Najnowsza część wakacyjnego przewodnika „Tygodnika Powszechnego” zabiera nas do ełckiej kolejki wąskotorowej i okolicach jej przejazdu.
W Sypitach życie obraca się tutaj wokół wąskotorówki. Dla miejscowej ludności ma ona ogromne znaczenie. Niegdyś była miejscem pracy, jedynym łącznikiem z miastem. Teraz stwarza możliwości zarobku na turystach - czytamy w Tygodniku Powszechnym
– Kiedy przyjeżdża kolejka, mieszkańcy mogą sprzedać upieczone własnoręcznie ciasta oraz owoce i warzywa ze swoich ogródków. Na wąskotorówce korzystają również uczniowie z naszej szkoły, którzy oferują gościom wykonane przez siebie pamiątki – opowiada Magda Świątecka-Wilk, właścicielka gospodarstwa agroturystycznego Zatoka Wilków w Makosiejach oraz członkini Stowarzyszenia Wspierania Inicjatyw Wiejskich w Sypitkach.
"Życie kulturalne okolicznych wsi koncentruje się wokół przystanku wąskotorówki. W szkole przygotowano wystawę korzenioplastyki „Dziwy Natury”, tworzona jest izba mazurska – pod turystów z kolejki. Wieś się uaktywniła. Stowarzyszenie Wspierania Inicjatyw Wiejskich w Sypitkach współorganizuje wszystkie ełckie imprezy. Poza tym to właśnie w Sypitkach odbędą się dożynki gminy Kalinowo".
"Ludzie chcą, żeby ich wieś wyglądała dobrze, dbają o własne obejścia. Ale nie tylko. Na własny rachunek odnaleźli i uporządkowali zapomniane przedwojenne cmentarze ewangelickie i stworzyli unikatowy szlak turystyczny – „Miejsca Pamięci”. Kolejka stanowi lokalny napęd. Sprawia, że chce się chcieć".
Cały tekst: Tygodnik Powszechny”, 7 lipca.
czytelnik
Cały tekst: Tygodnik Powszechny”, 7 lipca.
czytelnik
Komentarze (2) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Dodaj komentarz Odśwież
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez
kali #54616 | 77.255.*.* 15 wrz 2010 21:21
Mieszkańcy Sypitek pewnie są zamroczeni nagminnymi imprazami przedwyborczymi . Strategia wójta
! odpowiedz na ten komentarz
naoczny świadek #33630 | 82.177.*.* 4 sie 2010 12:33
mieszkańcy dbają o obejścia a śmiecie i szambo wywozili na dziką żwirownię(obecnie zasypana,wyrównana wygląda jakby nigdy niby nic) nieopodal miejscowości Cisy,przy drodze skręcającej w lewo nad jezioro.I co wy na to mieszkańcy Sypitek?
! odpowiedz na ten komentarz