Zgon: tu mieszkał Igor Newerly

2012-05-29 12:44:48 (ost. akt: 2012-05-28 20:48:06)
W tym domu mieszkał i pracował Igor Newerly podczas pobytów w Zgonie

W tym domu mieszkał i pracował Igor Newerly podczas pobytów w Zgonie

Autor zdjęcia: Eugeniusz Szydlik

Zgon to dla jednych wieś na szlaku Krutyni, dla innych - miejsce upamiętnione pobytem pisarza Igora Newerlego. Tak czy siak na pewno warto tu przyjechać lub przypłynąć.

Nazwa miejscowości brzmi dość ponuro, nie ma jednak żadnego odniesienia do śmierci. Wywodzi się od zgonu (spędu) bydła do wodopoju nad jeziorem Mokrym.
Miejscowość została założona w 1708 roku, dawni jej mieszkańcy utrzymywali się głównie z rybactwa, obecnie to popularna miejscowość letniskowa na szlaku rzeki Krutyni.

Najsławniejszy mieszkaniec


Przez wiele lat mieszkał tu i pracował pisarz Igor Newerly. W Zgonie napisał "Wzgórze Błękitnego Snu" i "Zostało z uczty bogów".
Igor Newerly, właściwie Igor Abramow-Newerly (ur. 24 marca 1903 w Zwierzyńcu koło Białowieży, zm. 19 października 1987 w Warszawie) – to postać nietuzinkowa. Pochodził z rodziny polsko-rosyjskiej, jego dziadek Józef Newerly był Czechem, piastował ważną funkcję wielkiego łowczego cara Mikołaja II. W młodości Newerly działał we Wszechzwiązkowym Leninowskim Komunistycznym Związku Młodzieży (Komsomole), z którego wkrótce wystąpił i zaczął działalność dysydencką. Skazany na zsyłkę, opuścił nielegalnie ZSRR i rozpoczął w Warszawie działalność w postępowym ruchu wychowawczym, nawiązując m.in. kontakt z Januszem Korczakiem. W 1926 r. został jego sekretarzem. W 1932 r. przejął od Korczaka redakcję Małego Przeglądu, który redagował do 1939 r. Sekretarzem redakcji była wówczas żona Newerlego Barbara.

Debiutował w 1932 r. na łamach prasy jako publicysta pod nazwiskiem Jerzy Abramow.

W czasie okupacji działał w podziemiu. Aresztowany w 1943 r. przez gestapo, do końca wojny przebywał w obozach koncentracyjnych w Majdanku, Oświęcimiu, Oranienburgu i Bergen-Belsen.

Po wojnie rozwinął działalność literacką, działał też w środowisku pisarzy, od 1964 r. przez dwie kadencje pełnił funkcję prezesa Warszawskiego Oddziału ZLP.

Najbardziej znaną jego powieścią jest Pamiątka z Celulozy (1952). Na jej podstawie Jerzy Kawalerowicz zrealizował film fabularny w dwóch częściach: Celuloza i Pod Gwiazdą Frygijską. Główną rolę zagrał Józef Nowak.
Igor Newerly jest ojcem pisarza i dramaturga Jarosława Abramowa-Newerlego.

Grusza uwieczniona w powieści


Igor Newerly od 1958 roku przez prawie trzydzieści lat mieszkał tu w czasie letnich i jesiennych miesięcy. Pracował przy własnoręcznie wykonanym stole. Tu powstały m.in. "Leśne morze", "Zostało z uczty bogów", "Wzgórze Błękitnego Snu".
Profesor Szczepan Pieniążek, naukowiec-sadownik, na starej gruszy w ogrodzie Newerlego dokonał przeszczepu, który nazwał "żywym wiązaniem". Pisarzowi tak spodobała się ta nazwa, że taki tytuł otrzymała jego powieść o Januszu Korczaku. Nerwerlego w Zgonie odwiedzali m.in. amerykański pisarz-noblista John Steinbeck, Karol Małłek, Kazimierz Orłoś, Igor Sikirycki, Ryszard Matuszewski.

Galeria Adama Szubskiego


W Zgonie swoją artystyczną oazę znalazł pan Adam Szubski. Uratował od zagłady starą mazurską chatę z XIX w., którą chętnie pokazuje odwiedzającym, podobnie jak swoją pracownię i wystawione prace. W przeszłości jego artystycznym tworzywem była cynkowa blacha, a twórczym narzędziem kwas solny. Wiele metaloplastycznych dzieł eksponuje w pomieszczeniach. Niektóre zawieszone na ścianach budynków można oglądać wprost z ulicy. W ostatnim okresie pan Adam poświęcił się pracy nad rzeźbieniem głów ludzi. Głowy i popiersia zapełniają pomieszczenia, stoją w ganku, na drabinie i na łące. Niektóre zyskały także tułów. Z ogrodu zapraszają przechodniów do wizyty w pracowni artysty.

Zrób sobie własne popiersie


Każdy kto tu zajrzy będzie miał okazję wywiezienia ze Zgonu niebanalnej i absolutnie niepowtarzalnej pamiątki. Wystarczy tylko wynegocjować cenę i poświęcić ok. 20 minut. Tyle potrwa wykonanie odlewu twarzy z użyciem czepka kąpielowego, rurki do oddychania i masy gipsowej. Oczywiście praca nad "naszą" głową zajmie mistrzowi jeszcze kilka tygodni. To czas potrzebny na nadanie obliczu artystycznego wyrazu i wyschnięcie tworzywa, z którego powstała. Tak oto wizyta w Zgonie może zaowocować artystycznie nieśmiertelnym wizerunkiem naszej głowy.

Warto zobaczyć:
* We wsi zachowało się około 16 starych drewnianych domów. Na posesji nr 37 znajduje się chata w typie kurpiowskim z krokwiowo-jętkową konstrukcją dachu.
* Pod koniec lat 60. XX wieku we wsi znajdował się Dom Wycieczkowy PTTK, czynny w lipcu i sierpniu, ze 107 miejscami noclegowymi, usługami gastronomicznymi, wypożyczalnią kajaków oraz punktem informacji turystycznej. Obecnie znajduje się tutaj stanica wodna PTTK.
* W pobliżu znajduje się rezerwat przyrody Czaplisko - Ławny Lasek oraz pomniki przyrody: "Zakochana Para" (dwa zrośnięte drzewa - dąb obejmujący konarami sosnę) przy żółtym szlaku nieopodal miejscowości Krutyń oraz "Królewska Sosna" i "Dąb nad Mukrem" w rezerwacie Królewska Sosna.



Czekamy na Wasze zdjęcia i opisy pięknych zakątków regionu, kliknij tutaj, aby dodać swój artykuł lub skontaktuj się z nami pod adresem redakcja@mojemazury.pl.
Zobacz w naszej bazie
  • Szlak Krutyni

  • Mokre

    Jezioro Mokre

    Jezioro znajduje się w obrębie Mazurskiego Parku Krajobrazowego. Jest największym zbiornikiem Pojezierza Mrągowskiego. Jezioro...

Przewodniki lokalne

Komentarze (5) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Dodaj komentarz Odśwież

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. WIEŚKA #1446216 | 89.68.*.* 24 lip 2014 17:54

    ZGON. TYLE WSPOMNIEŃ. Pierwszy raz tam trafiłam w 1983. Wtedy pusta wieś. Piękna wieś. Jeszcze bez najazdu całej tej dziczy. Ale jacy ludzie. Mieszkałam u Państwa Gałązków. Najwspanialsi ludzie jakich poznałam. Cudowni. Przygarnęli mnie jak swoją. Podziwiam ich do dziś. Teraz jestem w takim wieku jak oni wtedy. I z cudownymi wspomnieniami. Pozdrawiam wszystkich a w szczególności Państwa Gałązków i ich córkę Ulę i syna z żoną Marka i Mirkę. Dziękuję za piękne lata spędzone w Zgonie.

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) ! - + odpowiedz na ten komentarz

  2. Zajebista nazwa jak dla miejscowosci #700951 | 46.107.*.* 7 cze 2012 08:58

    jw.

    ! - + odpowiedz na ten komentarz

  3. IRA #696741 | 83.23.*.* 4 cze 2012 08:52

    Uczyła się ze mną w Reszlu koleżanka ze Zgonu. Halina B daj cynk co z Tobą się dzieje

    ! - + odpowiedz na ten komentarz

  4. b #691909 | 83.24.*.* 31 maj 2012 10:44

    uparłam się i znalazłam-"Leśne Morze "to książka p.Igora,kto lubi gruuuube powieści i nieznaną historię Polaków-szczerze polecam

    ! - + odpowiedz na ten komentarz

  5. b #689413 | 83.24.*.* 29 maj 2012 14:20

    książki Panów Newerly świetnie sie czyta,nie pamiętam tytułu,ale o Polakach w Mandżurii to super sprawa,nieznane losy rodaków..tam chyba jeździli nasi radni?

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) ! - + odpowiedz na ten komentarz

Polecamy