Piękna Góra Zamkowa z ruinami XIII-wiecznego zamku, kościół św. Marii Magdaleny i olbrzymi głaz narzutowy — to jazda obowiązkowa dla zwiedzających Kurzętnik.
Ruszamy krajową "piętnastką" z Ostródy w kierunku Torunia. Tuż za Nowym Miastem Lubawskim już widać w oddali wyniosłą Górę Zamkową i stary Kurzętnik u jej podnóża. Warto poświęcić trochę czasu, by odwiedzić gród, który nosi wizerunek dumnego koguta w swoim herbie.
Na początek, bezpośrednio z parkingu przy głównej drodze, można wejść ścieżką na Górę Zamkową. Zachowały się tam resztki zbudowanego na przełomie XIII i XIV wieku zamku Kapituły Chełmińskiej. Z punktu widokowego można podziwiać sam Kurzętnik z rynkiem, który zachował średniowieczny układ urbanistyczny oraz dolinę rzeki Drwęcy z Nowym Miastem Lubawskim w oddali.
Po zejściu do miasteczka, w Gminnym Centrum Kultury można dostać specjalny certyfikat potwierdzający zdobycie zamkowego wzgórza. W ośrodku kultury funkcjonuje też sezonowy punkt informacji turystycznej.
W południowo-zachodniej części starodawnego kurzętnickiego rynku stoi XIV wieczny kościół pw. św. Marii Magdaleny. We wnętrzu, wysoko, w głównym ołtarzu, umieszczona jest rzeźba przedstawiająca palący się kurzętnicki zamek. Jest to jedyny wizerunek strategicznej przed wiekami warowni. W jednym z ołtarzy jest zachowany obraz Matki Bożej, pochodzący z dawnej kaplicy zamkowej.
Zwiedzając Kurzętnik warto wybrać się do parku podworskiego w górnej części miejscowości, gdzie na tzw. wałach pruskich znajduje się olbrzymi głaz narzutowy o obwodzie prawie 8 metrów, będący pomnikiem przyrody.
Tereny gminy Kurzętnik obfitują w atrakcyjne trasy rowerowe wiodące leśnymi traktami obok wczesnośredniowiecznych grodzisk w kierunku Pojezierza Brodnickiego. Wędkarzom warto polecić wody wyrobiska pożwirowego, gdzie można złowić medalową rybę.
Miłośnicy sportów wodnych i grzybiarze mogą się wybrać nad jezioro Wielkie Partęczyny i do okolicznych sosnowych lasów.
W historię Kurzętnika wpisany jest ciekawy wątek grunwaldzki, który znany jest z kroniki Jana Długosza. Król Władysław Jagiełło 10 lipca 1410 roku przybył ze swoją armią w okolice Kurzętnika. Po drugiej stronie Drwęcy stała natomiast armia krzyżacka. Jagiełło obawiał się strat. Ewentualna bitwa bowiem odbyłaby się w trudnym, ufortyfikowanym i bagiennym terenie. Po naradzie ze swoimi dowódcami rozkazał więc odwrót istniejącą do dziś tzw. „drogą królewską” przez Lidzbark Welski, Działdowo i Dąbrówno. Tamtędy dotarł pod Grunwald, gdzie 15 lipca rozegrała się słynna bitwa.
Stanisław R. Ulatowski
Na początek, bezpośrednio z parkingu przy głównej drodze, można wejść ścieżką na Górę Zamkową. Zachowały się tam resztki zbudowanego na przełomie XIII i XIV wieku zamku Kapituły Chełmińskiej. Z punktu widokowego można podziwiać sam Kurzętnik z rynkiem, który zachował średniowieczny układ urbanistyczny oraz dolinę rzeki Drwęcy z Nowym Miastem Lubawskim w oddali.
Po zejściu do miasteczka, w Gminnym Centrum Kultury można dostać specjalny certyfikat potwierdzający zdobycie zamkowego wzgórza. W ośrodku kultury funkcjonuje też sezonowy punkt informacji turystycznej.
W południowo-zachodniej części starodawnego kurzętnickiego rynku stoi XIV wieczny kościół pw. św. Marii Magdaleny. We wnętrzu, wysoko, w głównym ołtarzu, umieszczona jest rzeźba przedstawiająca palący się kurzętnicki zamek. Jest to jedyny wizerunek strategicznej przed wiekami warowni. W jednym z ołtarzy jest zachowany obraz Matki Bożej, pochodzący z dawnej kaplicy zamkowej.
Zwiedzając Kurzętnik warto wybrać się do parku podworskiego w górnej części miejscowości, gdzie na tzw. wałach pruskich znajduje się olbrzymi głaz narzutowy o obwodzie prawie 8 metrów, będący pomnikiem przyrody.
Tereny gminy Kurzętnik obfitują w atrakcyjne trasy rowerowe wiodące leśnymi traktami obok wczesnośredniowiecznych grodzisk w kierunku Pojezierza Brodnickiego. Wędkarzom warto polecić wody wyrobiska pożwirowego, gdzie można złowić medalową rybę.
Miłośnicy sportów wodnych i grzybiarze mogą się wybrać nad jezioro Wielkie Partęczyny i do okolicznych sosnowych lasów.
W historię Kurzętnika wpisany jest ciekawy wątek grunwaldzki, który znany jest z kroniki Jana Długosza. Król Władysław Jagiełło 10 lipca 1410 roku przybył ze swoją armią w okolice Kurzętnika. Po drugiej stronie Drwęcy stała natomiast armia krzyżacka. Jagiełło obawiał się strat. Ewentualna bitwa bowiem odbyłaby się w trudnym, ufortyfikowanym i bagiennym terenie. Po naradzie ze swoimi dowódcami rozkazał więc odwrót istniejącą do dziś tzw. „drogą królewską” przez Lidzbark Welski, Działdowo i Dąbrówno. Tamtędy dotarł pod Grunwald, gdzie 15 lipca rozegrała się słynna bitwa.
Stanisław R. Ulatowski
Komentarze (6) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Dodaj komentarz Odśwież
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez
piekny lolo #31120 | 83.9.*.* 26 lip 2010 20:27
Wytnijcie krzaki z ruin zamku !!!
! odpowiedz na ten komentarz
kslskjd #29495 | 109.243.*.* 21 lip 2010 20:53
W Kurzętniku jest jeszcze wiele innych atrakcji
! odpowiedz na ten komentarz
Kurzętniczanin #29494 | 109.243.*.* 21 lip 2010 20:48
Może i być pomnik!
! odpowiedz na ten komentarz
Bez #28357 | 83.9.*.* 17 lip 2010 23:36
Nie posikaj się ze szczęścia. Zacznij zbierać datki na pomnik dla pani wójt.
! odpowiedz na ten komentarz
kurzętniczanka #28340 | 79.163.*.* 17 lip 2010 22:16
Popieram ! xxD
! odpowiedz na ten komentarz
Kalina #28311 | 83.9.*.* 17 lip 2010 19:25
Kocham Kurzętnik, jestem dumna, że tu mieszkam. To dzięki naszej p.Wójt Kurzętnik jest tak zadbany. Tu coś się dzieje!!! Czapki z głów i wielkie dzięki.
! odpowiedz na ten komentarz