Położona w południowej Hiszpanii Kordoba to miasto, w którym przez stulecia mieszały się kultura europejska i arabska. Choć leży nieco na uboczu głównych szlaków turystycznych, nieustannie cieszy się ogromną popularnością.
Dziś w Kordobie mieszka zaledwie 300 tysięcy osób. Kiedyś była milionową metropolią. Przez stulecia miasto przechodziło z rąk do rąk. Od około 200 roku p.n.e. Kordoba była kolonią rzymską. W 544 roku dostała się pod panowanie Bizancjum, 30 lat później została zdobyta przez Wizygotów, a w 711 roku Kordobę podbili Arabowie. W 756 roku miasto zostało wybrane na stolicę arabskiego Kraju Zachodniego. Władca Abd al Rahman rozpoczął wtedy budowę Wielkiego Meczetu, który jest najbardziej imponującą budowlą arabską, położoną na kontynencie europejskim.
Upadek wielkiego miasta
Do 929 roku Kordoba była obiektem podziwu i zazdrości całej Europy. Znajdowało się tu blisko tysiąc imponujących meczetów, do tego łaźnie publiczne (ponad 600), uniwersytety i oświetlone ulice - te ostatnie były ewenementem na skalę światową. Niestety, po czasach świetności nastąpiły lata upadku. W XI wieku Kraj Zachodni został podzielony na wiele małych królestw, a Kordoba, która przez stulecia rosła w siłę, zaczynała podupadać. Meczety zostały zamienione w kościoły, a wskutek wielkiej zarazy w XVII wieku milionowa ludność została zdziesiątkowana.
Mosty rzymskie na 800 kolumnach
Najważniejszym zabytkiem w Kordobie jest oczywiście Wielki Meczet. Stanął w VIII wieku na miejscu kościoła wzniesionego przez Wizygotów panujących tu przed najazdem arabskim na Półwysep Iberyjski. Budowla była wielokrotnie rozbudowywana, a po odbiciu półwyspu z rąk mauretańskich stała się katedrą katolicką - od tamtej pory nazywana jest La Mezquita-Catedral, czyli Meczet-Katedra. Budowla ma imponujące rozmiary: jej wnętrze ma powierzchnię 23 tysiące metrów kwadratowych. Wewnątrz jest 17 naw, które podpiera aż 800 kolumn. To jedyne miejsce na świecie, w którym można uczestniczyć w katolickich nabożeństwach w otoczeniu arabskich łuków, wzorowanych na mostach rzymskich i podpartych kolumnami niczym z wizygockich świątyń. Nie dziwi więc, że choć oficjalnie najważniejszym zabytkiem Hiszpanii jest Alhambra w Grenadzie, to wiele osób właśnie Meczet-Katedrę w Kordobie uważa za zabytek numer jeden.
Przy wyjściu ze świątyni można trafić na polski akcent - kopię obrazu Matki Boskiej Częstochowskiej. W Hiszpanii bowiem kult maryjny jest niemal tak silny jak w Polsce.
Wielka rezydencja, niepozorna synagoga
Będąc w Kordobie warto też wybrać się na zwiedzanie Zamku Królów Chrześcijańskich. Rezydencja została zbudowana na fundamentach rzymskiej twierdzy i arabskiego pałacu. To prawdziwa forteca, która zachwyca surowym wnętrzem i przepięknym ogrodem z sadzawkami i fontannami.
Będąc w Kordobie nie można pominąć żydowskiej dzielnicy La Juderia i pięknej synagogi, zbudowanej w stylu arabskim. Choć z zewnątrz jest niepozorna i ginie wśród innych budynków (jest niewiele większa od średniej wielkości salonu), warto wejść do środka i zobaczyć surowe, alabastrowe dekoracje, hebrajskie wzory i geometryczne figury.
Anna Banaszkiewicz
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Dodaj komentarz Odśwież
Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez