Łynostrada jest coraz dłuższa

2024-11-18 17:05:37 (ost. akt: 2024-11-18 17:12:00)
Łynostrada jest coraz dłuższa

Przed laty Łynostrada zaczynała i kończyła się właściwie w Olsztynie. Teraz sięga już do granicy z obwodem królewieckim. Dotarła już do Bartoszyc, niedługo zaś dotrze do Sępopola i przygranicznych Stopek. Korzysta z niej coraz więcej rowerzystów.

Prace nad rozbudową Łynostrady, inicjatywy, która wyrosła z potrzeby stworzenia wygodnego szlaku pieszo-rowerowego, rozpoczęły się 10 lat temu w Olsztynie, gdzie powstał pierwszy odcinek inwestycyjny — promenada łącząca miasto z rozlewiskiem Łyny. Jak podkreśla Paweł Klonowski, olsztyński radny i jeden z inicjatorów powstania i rozwoju szlaku, projekt jest wynikiem współpracy z samorządami, nadleśnictwami oraz Warmińsko-Mazurskim PTTK. Szlak konsekwentnie obejmuje kolejne obszary. Najpierw sięgał na północ, z Olsztyna do Lidzbarka Warmińskiego, a następnie w kierunku południowym, do źródeł Łyny.
W tym roku szlak wydłuża się jeszcze bardziej, obejmując Bartoszyce i docierając do granic Polski. Samorządy coraz chętniej wspierają jego rozwój, a nowe odcinki mają zostać otwarte również w Sępopolu i Stopkach. Ważnym punktem rozwoju Łynostrady jest dodanie do niego węzła kolejowego w Nidzicy, co ułatwi turystom dojazd i planowanie wycieczek rowerowych.
— Dworce na szlaku są niezwykle ważne, umożliwiają komfortowy dojazd turystom, którzy chcą rozpocząć lub zakończyć trasę w dogodnym miejscu — podkreśla Paweł Klonowski.
Jak ustaliliśmy, jednym z najnowszych etapów projektu są ostatnie rozmowy z Generalną Dyrekcją Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA), dotyczące wykorzystania nowej infrastruktury. W okolicach Dobrego Miasta powstał nowy most pieszo-rowerowy, który pozwala na przedłużenie Łynostrady o kolejnych kilka kilometrów. Obecnie cała Łynostrada liczy ponad 100 km i cieszy się rosnącą popularnością.
— Coraz więcej osób korzysta z tego szlaku, mamy dużo pozytywnych opinii, a turyści oznaczają nas w mediach społecznościowych — mówi nam Paweł Klonowski. Łynostrada wyróżnia się na tle innych tego typu przedsięwzięć w Polsce również tym, że jest efektem oddolnej inicjatywy, realizowanej w większości bez finansowego wsparcia dużych instytucji.
— Tworzymy ten szlak w oparciu o współpracę z samorządami i ciągle rozbudowujemy, by uwzględniać potrzeby mieszkańców oraz turystów — stwierdza Paweł Klonowski.
To nie tylko szlak rowerowy, ale także droga, która łączy mniejsze miejscowości z większymi ośrodkami i przyciąga turystów do regionu. Samorządy coraz częściej dostrzegają potencjał szlaku i korzyści, jakie przynosi mieszkańcom. Dzięki temu coraz więcej osób może korzystać z jego uroków. Paweł Klonowski w rozmowie z „Gazetą Olsztyńską” mocno podkreśla też, że Łynostrada to projekt, który dojrzewa wraz z każdą kolejną inwestycją.
— Osiągamy pełnoletność, ale to tylko kolejny etap na drodze do stworzenia naprawdę solidnej infrastruktury rowerowej w naszym regionie — dodaje radny.
Kolejne lata mają przynieść dalszą rozbudowę Łynostrady, a ambitne plany zakładają, że jej infrastruktura będzie stanowić jedno z najważniejszych osi komunikacji rowerowej Warmii i Mazur, dostępnych dla turystów i lokalnych mieszkańców. Szlak rowerowy Łynostrada już dziś przyciąga ludzi z całej Polski, a jego rosnąca popularność jest najlepszym dowodem na to, że inwestycja ta ma ogromny potencjał.

Stanisław Kryściński

Przebieg trasy: Nidzica-Łyna-Brzeźno Łyńskie-Kurki-Dzierzgunka-Ruś-Bartążek-Owczarnia-Olsztyn-Brąswałd-Barkweda-Cerkiewnik-Knopinn-Dobre Miasto-Urbanowo-Łaniewo-Lidzbark Warmiński-
-Wielochowo- Koniewo- Kotowo- Perkujki - Bartoszyce -Szylina, Smolanka - Sępopol- Stopki (stanica wodna)

Czekamy na Wasze zdjęcia i opisy pięknych zakątków regionu, kliknij tutaj, aby dodać swój artykuł lub skontaktuj się z nami pod adresem redakcja@mojemazury.pl.

Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Dodaj komentarz Odśwież

Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez FB

Polecamy