Ten zamek może i wyjątkową urodą nie grzeszy, ale ma ciekawą przeszłość. Około miesiąca spędził na nim Napoleon Bonaparte. Niektórzy historycy uważają, że w zamkowej kaplicy złożono na krótko ciało poległego w bitwie pod Grunwaldem wielkiego mistrza Ulryka von Jungingena.
W październiku gmina miejska Ostróda ogłosiła przetarg na opracowanie projektu budowlano-wykonawczego adaptacji zamku, a teraz podpisana została umowa z wyłonionym w przetargu wykonawcą. Zwycięska firma sporządzi stosowną dokumentację potrzebną do wykonania prac na zamku. W ich ramach ma powstać Izba Kanału Ostródzko-Elbląskiego.
To jest wymóg, który należy spełnić, by otrzymać europejską dotację w wysokości 17 mln złotych na rewitalizację zamku w ramach projektu Związku Gmin i Powiatów Kanału Elbląskiego i Pojezierza Iławskiego na stworzenie Szlaku Kulturowego Kanału Elbląskiego.
— Na to zadanie warte ok. 20 mln złotych otrzymamy ok. 17 mln złotych dofinansowania w ramach związku kanałowego — podkreśla burmistrz Ostródy Rafał Dąbrowski. — Wykonawca ma 250 dni na sporządzenie dokumentacji. Będzie ją tworzył we współpracy z Urzędem oraz, co istotne, z dyrekcją i pracownikami Muzeum w Ostródzie (mieszczącego się na zamku — red.).
Gruntowna modernizacja zamku w Ostródzie będzie jednym z największych przedsięwzięć konserwatorskich w regionie.
Gruntowna modernizacja zamku w Ostródzie będzie jednym z największych przedsięwzięć konserwatorskich w regionie.
Ostródzki zamek może i wyjątkową urodą nie grzeszy, ale ma ciekawą przeszłość. Powstał nad Jeziorem Drwęckim, oblany jest dwoma ramionami wód rzeki Drwęcy, co stanowiło naturalne miejsce obronne. Krzyżacy wznieśli tu swoją warownię, a później, prawdopodobnie po 1270 roku, zbudowali drewniany dwór rycerski otoczony palisadą z drewnianych bali.
Budowę murowanego z cegły zamku w jego pierwotnym kształcie rozpoczął w połowie XIV wieku ówczesny komtur Günter von Hohenstein. W tym czasie zamek posiadał cztery skrzydła, każde o szerokości ok. 14,3 m, z bramą wjazdową i mostem zwodzonym umieszczonymi od zachodu.
W 1788 roku w wyniku pożaru, który zniszczył całe miasto, nastąpił wybuch prochu w magazynie we wschodnim skrzydle. W jego konsekwencji spłonęły górne piętra budynku, a poważnym uszkodzeniom uległo owo wschodnie skrzydło, które ostatecznie zostało rozebrane. W jego miejscu powstał zamykający dziedziniec niewielki mur, pozostałe trzy skrzydła odbudowano do wysokości pierwszego piętra i przykryto dwuspadowym dachem. Pełnił różne funkcje miejskie i administracyjne.
W styczniu 1945 roku przyszli czerwonoarmiści. Według relacji Gerdy Wasgien, córki Waldemara Wasgiena, kierownika Państwowej Kasy Powiatowej mieszczącej się na zamku, którego rodzina zajmowała mieszkanie nad bramą, 30 stycznia o wpół do piątej rano jej matkę zbudził hałas.
Zobaczyła, że zamek stoi w płomieniach. Rosjanie polewali budynki jakimś środkiem zapalającym, a następnie je podpalali. Matka zdążyła chwycić niezbędne rzeczy i uciec z domu. Zamek został wypalony do parteru. W kolejnych latach popadał w coraz większą ruinę. Po przeprowadzeniu wcześniejszych badań archeologicznych w 1977 roku rozpoczęto prace budowlane przy restauracji zamku, które trwały do połowy lat 90. ubiegłego stulecia. Dziś mieści się tu Muzeum w Ostródzie.
Sławni mieszkańcy zamku
To jedno z ulubionych miejsc do zwiedzania i turystyczna wizytówka miasta. I tu warto przypomnieć ważnych lokatorów tej historycznej budowli. Spośród słynnych lokatorów zamku warto wymienić kilka postaci. Od 21 lutego do 1 kwietnia 1807 roku na zamku rezydował Napoleon Bonaparte. Zajmował pokój na pierwszym piętrze północnego skrzydła. Stąd dowodził wojskiem i administrował cesarstwem.
Co ciekawe, wcześniej, od 17 do 23 listopada 1806 roku, w tej samej komnacie mieszkał uciekający do Królewca przed Francuzami król pruski Fryderyk Wilhelm III.
Co ciekawe, wcześniej, od 17 do 23 listopada 1806 roku, w tej samej komnacie mieszkał uciekający do Królewca przed Francuzami król pruski Fryderyk Wilhelm III.
Niektórzy wielcy tego świata bywali tu... pośmiertnie. Kilku historyków uważa, że w zamkowej kaplicy złożono na krótko ciała poległych w bitwie pod Grunwaldem w 1410 roku dostojników zakonnych, wśród nich wielkiego mistrza Ulryka von Jungingena i komtura ostródzkiego Gamratha von Pinzenaua.
bcl
Zobacz: Rowerem z Iławy do Ostródy
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Dodaj komentarz Odśwież
Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez