Żegluga Mazurska zaprasza na rejsy od kwietnia 2025

Flota Żeglugi Mazurskiej to statki: Bełdany, Dargin, Derkacz, Kisajno, Kormoran, Mamry, Niegocin, Roś, Śniardwy, Tałty, Wigry oraz katamaran Alicja. Armator proponuje rejsy dłuższe, wielogodzinne, prawie całodniowe, np. Giżycko - Mikołajki, ale też krótsze np. rejs Łabędzim Szlakiem - z portu w Giżycku przez Niegocin, Kanał Łuczański i wokół wysp na jeziorze Kisajno.

Trasy jakie obsługuje Żegluga Mazurska obejmują praktycznie całe Wielkie Jeziora Mazurskie - od przystani w Węgorzewie po Ruciane-Nida.
Sprzedaż biletów na rejsy statkami ŻM w okresie letnim prowadzi Port Giżycko i przystanie w Mikołajkach, Rucianem – Nidzie, Węgorzewie, Rydzewie, Rynie i m. Kamień.

Aktualny cennik i rozkład rejsów znajdziemy na stronie Żeglugi Mazurskiej:

Po wielu latach turyści doczekają się w końcu nowego kapitanatu portu ŻM w Giżycku. Nowy obiekt zastąpi liczący kilkadziesiąt lat stary kapitanat. Nowy budynek swoim wyglądem nawiązuje do tego, z czego Żegluga Mazurska słynie najbardziej, czyli do statku. Projekt wykonał giżycki architekt Jerzy Walasek. Kapitanat jest dwupoziomowy; na pierwszym poziomie znajdą się kasy, punkt obsługi pasażerów, miejsce dla dyspozytora i restauracja, a na drugim: pokoje mieszkalne dla pracowników oraz sala konferencyjna. Jest także taras widokowy. Wykonawcą inwestycji jest lokalna firma Biłas i Synowie, jeden z udziałowców Żeglugi Mazurskiej.

[medi]859449.[/medi]

Żegluga ogłosiła już przetarg na wynajęcie restauracji w budynku kapitanatu. Chętnych na pewno nie zabraknie, bo miejsce jest niezwykle atrakcyjne - Port Giżycko znajduje się między plażą miejską a Portem Ekomarina, czyli w miejscu, gdzie turystów nigdy nie brakuje. Nowo budowany budynek w stanie deweloperskim pozwala na pełną aranżację przestrzeni według indywidualnych potrzeb najemcy.

W rozwoju żeglugi na jeziorach można dojrzeć kolejne etapy rozwoju gospodarczego Mazur. Najpierw akweny były jedynymi drogami w kraju porośniętym pradawną puszczą. Połączone kanałami w XVIII wieku pozwoliły na lepszą komunikację i szybszy rozwój regionu. Kres tej dominacji położył rozwój sieci dróg i pojazdów samochodowych oraz kolei, ale żegluga dostosowała się do nowych realiów i dalej służyła mieszkańcom. Dodatkowo na mazurskim horyzoncie pojawili się turyści i na nich swoją uwagę zaczęli skupiać armatorzy statków. Z czasem właśnie ta forma działalności zdominowała ruch na jeziorach.
W 1945 roku zmienił się bieg dziejów i na jeziorach pojawili się nowi przewoźnicy. Po pożodze wojennej trzeba było na nowo uruchomić „Białą Flotę”, z której znaczna część spoczywała na dnie mazurskich jezior, zatopiona przez oddziały niemieckie uciekające przed Armią Czerwoną.

W 1946 roku sytuację próbuje opanować ówczesny Państwowy Zarząd Wodny. W 1950 roku giżyccy stoczniowcy zostają podporządkowani Stoczni Rzecznej w Toruniu. W służbie pozostaje jeszcze ostatni parowiec na jeziorach "Wilnianin" (wcześniej "Kiermuza"). Mijają dwa lata i dobrze funkcjonujący zakład przejmuje Rejonowa Ekspozytura Warszawskiej Żeglugi na Wiśle. Nie zaspokoiło to ambicji pracującej w Giżycku załogi, więc dzięki rozlicznym staraniom oraz zabiegom kierownictwa firmy w 1957 r. powstaje w Giżycku samodzielne Przedsiębiorstwo Państwowe Żegluga Mazurska.

Powstaje również Baza Remontowa przy alei Wojska Polskiego i flota kilkunastu statków pasażerskich. Pierwsze lata to port przy wlocie z Niegocina do Kanału Łuczańskiego (tzw. stara przystań), a następnie wygodny Port Giżycko zbudowany wraz z molem na jeziorze Niegocin.
Na początku lat 60. ubiegłego wieku w Żegludze prowadzona jest produkcja m.in. zestawów refulacyjnych, barek 20-tonowych, wind sterowanych aksonometrycznie, wind kotwicznych, kotwic oraz drobnych elementów niezbędnych w wyposażeniu statków. Powstaje też udana konstrukcja własna, niewielki statek "Jesion". Jedna z wyprodukowanych wówczas jednostek pływa na jeziorach do dziś.

Przedsiębiorstwo ma swoje ekspozytury w Augustowie i Ostródzie. W połowie lat 60. „Biała Flota” otrzymuje nowe jednostki pasażerskie, które są eksploatowane do dziś. Są to m.in. największe na jeziorach statki: "Tałty", "Bełdany", "Wigry", "Roś", "Śniardwy", "Dargin". Był to znaczący postęp w obsłudze ruchu turystycznego na jeziorach. Statki przedwojenne idą na złom. Żegluga świadczy wiele usług na jeziorach, jak np. holowanie drewna, a we flocie pływają również holowniki.

Transformacja ustrojowa zmieniająca Polskę, zmieniła również Żeglugę Mazurską. 1 marca 1999 roku powstaje Żegluga Mazurska Spółka z o.o. Jest to spółka pracownicza. Taka forma przetrwała do dziś. Obecnie flota liczy kilkanaście jednostek, a osiągnięciem Bazy Remontowej jest rozpoczęcie produkcji statków na własne potrzeby. Jako pierwszy powstał katamaran „Alicja”. Żegluga, dysponując rozbudowanym parkiem maszynowym, świadczy wiele usług dla ludności, prowadzi również w Giżycku sklep techniczny. Z Bazy Remontowej korzysta wielu armatorów trudniących się przewozami pasażerskimi na jeziorach.

Ciekawostki żeglugowe

Największym statkiem pasażerskim, jaki kiedykolwiek pływał i pływa po szlaku WJM jest „Classic Lady” – statek hotelowy o długości 44 m i szerokości 7 m, zbudowany w 2003 r. na zamówienie DNV-Tours Polska (port macierzysty Piaski nad jeziorem Bełdany). Tylko kilkoma metrami ustępuje mu „K.I. Gałczyński” z Hotelu Robert’s Port – jest za to jedynym na WJM statkiem trójpokładowym, mogącym zaokrętować jednorazowo 250 pasażerów.

Największym żaglowcem, który pływał i pływa po szlaku WJM jest wzorowany na XIX-wiecznym brygu „Chopin”, zbudowany w 1999 r. na zamówienie Polskiej Telefonii Cyfrowej przez stocznię w Płocku. Bryg ma długość 40,90 m i szerokość 5,70 m, zaś całkowita powierzchnia rejowego ożaglowania wynosi 320 metrów kwadratowych. Żaglowiec cumuje w porcie Hotelu Amax w Mikołajkach i przy wysokości masztów rzędu 32 m może pływać wyłącznie po Jeziorze Mikołajskim, Bełdanach i Śniardwach.

Najciekawszą historię ma „Dźwina” – statek pasażerski, należący do Zbigniewa Kurowickiego z Giżycka. Został on przebudowany z… amerykańskiej barki desantowej, która w 1944 r. brała udział w lądowaniu w Normandii.

Od 2017 r. rejsy pod banderą Żeglugi Mazurskiej rozpoczął pierwszy pasażerski katamaran "Alicja" (statek dwukadłubowy) na Wielkich Jeziorach Mazurskich, zbudowany w stoczni remontowej ŻM w Giżycku.

Żegluga Mazurska zapisała się też w historii polskiej kultury, przede wszystkim – filmowej. W 1960 r. jednostki, kapitanowie i marynarze ŻM uczestniczyli w realizacji debiutu filmowego Romana Polańskiego – kultowego filmu „Nóż w wodzie”, zaś w połowie lat 60. uczestniczyli w realizacji „scen nilowych” do filmu „Faraon” Jerzego Kawalerowicza. W 1975 r. podtopiony na jeziorze Tałty wrak statku „Małgorzata Fornalska” posłużył jako sceneria dla serialu „Szaleństwo Majki Skowron” w reżyserii Stanisława Jędryki.

(źródło: zeglugamazurska.com.pl)

Czy da radę pojechać rowerem po Bełdanach?