Krutek wrócił na Mazury. Teraz musi znaleźć sobie partnerkę
2025-03-21 09:59:54(ost. akt: 2025-03-21 13:40:28)
- Krutek już jest! W pierwszy dzień wiosny, podobnie jak w 2021 roku, swoją wędrówkę z zimowiska zakończył na gnieździe w Krutyni . Oby teraz nasz podróżnik znalazł partnerkę - poinformował Mazurski Park Krajobrazowy 21 marca 2025 roku.
Krutek przyleciał do nas z Ukrainy, granicę przekroczył w okolicach Siemiatycz. Wcześniej namierzono go 10.03, bocian nad Bosforem, potem nad Bułgarią (12.03.), Rumunią (13.03.) i (14.03.) nad Mołdawią i Ukrainą. Tam odpoczywał i nabierał sił przed przylotem do Polski.
Krutek przyleciał do nas z Ukrainy, granicę przekroczył w okolicach Siemiatycz. Wcześniej namierzono go 10.03, bocian nad Bosforem, potem nad Bułgarią (12.03.), Rumunią (13.03.) i (14.03.) nad Mołdawią i Ukrainą. Tam odpoczywał i nabierał sił przed przylotem do Polski.
Krutek w 2018 roku jako pisklę został przywieziony z Kętrzyna do ośrodka rehabilitacji bocianów przy Mazurskim Parku Krajobrazowym. Tam został odchowany, zaobrączkowany i wypuszczony na wolność.
W konkursie ogłoszonym przez pracowników Mazurskiego Parku Krajobrazowego internauci wybrali mu imię Krutek, które nawiązuje do nazwy rzeki Krutynia i wsi Krutyń, gdzie mieści się siedziba parku.
Ponieważ wczesny (lutowy) przylot tego bociana w 2023 roku wzbudził w ubiegłym roku wiele dyskusji, pracownicy Mazurskiego Parku Krajobrazowego założyli mu nowoczesny, ładowany baterią słoneczną nadajnik GPS.
Pierwszy udokumentowany powrót Krutka do Krutyni był w 2021 roku. Wówczas usiadł na gnieździe 21 marca. Kolejne 3 lata to czas "ekspresowych" powrotów. Każdego roku przylatywał na koniec lutego wzbudzając swoim powrotem niemałe emocje. Na zdjęciu bocian w Krutyni w 2024 roku.
Niestety, liczba bocianów Polsce spada. W 2024 roku, w porównaniu do badania z 2014 roku było ich o 10% mniej.
Tymczasem Polska ogłasza coś odwrotnego. Jak donosi dr Marcin Tobółka z Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu, który przewodniczy zespołowi badania bociana białego, liczba par naszych ptaków spadła o 10 proc. W porównaniu do poprzedniego badania z 2014 r. mamy ich mniej o 4 tys. par.
Największy spadek zanotowano w podlaskim i warmińsko-mazurskim, czyli regionach niezwykle ważnych dla populacji bocianów.
oprac. ih
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez