Czy to mogło latać jak rosyjskie balony?

2025-03-25 06:00:00(ost. akt: 2025-03-25 09:07:53)

Autor zdjęcia: https://www.facebook.com/wuoz.olsztyn

Kształtu jest dyskoidalnego. Ma lekko wypukłą, zębatą kopułkę zakończoną tępym kolcem. Po wewnętrznej stronie ma zaś uszko. Tajemniczym znaleziskiem zajął się już kompetentny urząd.
Co i rusz w warmińsko-mazurskim lądują rosyjskie balony, oficjalnie meteorologiczne. Odnajdywano je m.in. pod Ełkiem, Szczytnem i Ostródą i niedawno w podolsztyńskim lesie koło wsi lesie koło Trękusek. 7 marca 2025 roku w pobliżu lotniska w Szymanach zostały znalezione i zabezpieczone szczątki rosyjskiego balonu meteorologicznego.

Jednak najnowsze znalezisko o jakim mowa na początku tekstu co prawda też leżało na ziemi, w lasach koło Leśniewa (powiat kętrzyński), ale w przeszłości raczej nie latało.

Ten tajemniczy przedmiot znaleźli pasjonaci - poszukiwacze z Towarzystwa Miłośników Ziemi Kętrzyńskiej im. Zofii Licharewej i przekazali do Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Olsztynie.

— Możemy Państwu zdradzić, że widoczny na zdjęciach poniżej artefakt wywołał ożywioną dyskusję w środowisku archeologów z trzech różnych ośrodków — napisał na FB wojewódzki konserwator zabytków

Po kwerendach i dyskusjach archeologom udało się ustalić przeznaczenie tego niewielkiego przedmiotu. Tu za wskazanie właściwego kierunku interpretacji należy się uznanie Wydziałowi Archeologii UW.

Najprawdopodobniej mamy do czynienia z ozdobnym okuciem pasa typu balteus. Baltei (liczba mnoga) to pasy przewieszane przez ramię, do których przytraczano dawno temu miecz. To typowe wyposażenie rzymskich legionistów zostało zapożyczone i zaadaptowane na własny użytek przez plemiona znad Łaby, skąd miało się rozprzestrzenić na obszary północnej Europy i basenu Morza Bałtyckiego.



— Jak okucie pasa, do którego przytroczony mógł być miecz trafiło w okolice Leśniewa? Hipotez można postawić wiele, na rzeczowe ustalenia przyjdzie nam jeszcze poczekać. Studia materiałoznawcze są czasochłonne i – jak widać na powyższym przykładzie – wymagają wielostronnej współpracy — wyjaśnia konserwator zabytków.

Swoją drogą, to ciekawe czy wspomniany balteus pasowałby do trzewika znalezionego w tym samym czasie pod Iławą. W tym z kolei przypadku nie chodzi o rodzaj buta, bo to dolne okucie pochwy miecza.

Igor Hrywna