Jak ktoś się wsłucha w tekst, to go zrozumie

2025-05-19 15:01:06(ost. akt: 2025-05-19 15:54:07)

Autor zdjęcia: fot. Katarzyna Trzaskalska

Kolejne pieśni w mazurskiej gwarze; "ożywają" też mazurskie tańce.

Na Mazurach gwarą tej krainy mówią pojedyncze osoby. Mimo to pieśniarka Monika Wierzbicka nagrywa kolejne gwarowe pieśni. "Jak ktoś się mocno wsłucha w tekst, to go zrozumie" - przekonuje artystka, która po mazursku śpiewa zarówno autorskie teksty, jak i wiersze poetów tłumaczone na gwarę.

Pieśniarka Monika Wierzbicka w mazurskiej gwarze śpiewa 15 autorskich piosenek i 3 teksty poetów przetłumaczone na gwarę. "Kolejnych 15 dawnych pieśni mazurskich nauczyłam się z nagrań archiwalnych. Ktoś kiedyś nagrał te pieśni, a ja do nich dotarłam i je wykonuję" - powiedziała PAP artystka, która tworzy kolejne pieśni gwarowe.

"Piszę polskie słowa, a na gwarę tłumaczy je Piotr Szatkowski, który zna mazurską gwarę i świetnie umie to robić. Piotr Szatkowski przetłumaczył mi na gwarę także wiersze Michała Kajki, Hermana Brauna i Samuela Lipki, które wykonuję" - wyliczyła artystka, która jako jedyna wykonuje współczesne aranżacje mazurskich pieśni, regularnie koncertuje z tym repertuarem i wciąż nagrywa nowe utwory. Ostatni, "Choćby" , ukazał się w ostatnim miesiącu.

"Gwara ma w sobie coś łagodnego, miękkiego. Inaczej przenosi treści" - powiedziała PAP Monika Wierzbicka, która przyznała, że nie jest to gwara łatwa do zrozumienia. By mazurskie frazy zrozumieć trzeba ich uważnie, co najmniej kilka razy posłuchać.

Mimo trudności w rozumieniu słów śpiewane mazurską gwarą pieśni zaczynają już żyć własnym życiem. Zespół Folkowianki z Ełku tańczy do jednej z nich. "Ani my, ani ludzie, którzy nas oglądają prawie nic z tej gwary nie rozumiemy. Ale chcemy przywrócić pamięci mazurski folklor, pokazać jego odrębność, inność. Ludzie uważają, że na Mazurach żadnej ludowej kultury nie było, to nie jest prawda. Krok po kroku chcemy to upowszechniać" - powiedziała PAP choreograf, instruktor tańca Martyna Wizgier, która prowadzi ełckie Folkowianki. Zespół ten do gwarowych pieśni tańczy dawne mazurskie tańce - babę i kosedera.

Wizgier w rozmowie z PAP przyznała, że spotkała się na mazurskich wsiach z osobami mówiącymi gwarą. "Ale ten język słychać tylko w domach, nie na ulicy. Mówią gwarą tylko starsi ludzie" - dodała.

"Każda gwara jest językiem mówionym. Kiedy nie ma tych, którzy się nią posługują, gwara zanika i odchodzi w niepamięć. Gwara mazurska od dawna jest na tej drodze. Na Mazurach nie ma dziś bowiem żadnego skupiska ludzi, dla którego mowa mazurska byłaby środkiem porozumiewania się na co dzień. Są jednak jeszcze ludzie, którzy w pamięci mają brzmienia mowy dzieciństwa" - tak pisał w 2011 roku o tej gwarze nieżyjący już poeta, Mazur Erwin Kruk.

Gwara mazurska kształtowała się pod wpływem literackiego języka polskiego oraz języka niemieckiego i - nieistniejącego dziś - języka pruskiego. (PAP)