Wilkasy to nie tylko Niegocin

1970-01-01 01:00:00(ost. akt: 2025-08-07 09:18:44)
Zacznijmy od nazwy wsi. "Rdzeń nazwy pochodzi od pruskiego słowa wilkis ‘wilk’. Językoznawcy nie wykluczają jednak zbitki prusko-niemieckiej *Wilkas-se, gdzie se to niemieckie See ‘jezioro’, byłoby to więc ‘wilcze jezioro’. Nazwa wsi została więc przeniesiona od nazwy pobliskiego jeziora (Wilckas). Przychylałbym się do opinii, że również nazwa drugiego członu była pruska, w ich języku bowiem ‘jezioro’ to assaran." – pisał Grzegorz Białuński w tekście "Zarys dziejów Wilkas i okolic do XVIII w."


Wilkasy to oczywiście Niegocin i Tajty, ale kiedyś także...skoki narciarskie. W latach 30. ubiegłego wieku na skarpie nad Niegocinem zbudowano skocznię narciarską. Konstrukcja wznosiła się 40 m nad poziomem Niegocina umożliwiając skoki na odległość 28 m. Mniejsza skocznia znajdowała się też w giżyckim Lesie Miejskim, który pozwalał na 15-metrowe skoki. Nieużywana skocznia uległa zniszczeniu po zakończeniu wojny.

"Wraz z początkiem tego roku coraz głośniej słychać było huk sowieckich dział. Władze do samego końca wstrzymywały ewakuację ludno-ści. Zezwolono na to dopiero 22 stycznia. W ciągu dwóch następnych dni wieś niemal całkowicie opustoszała. Zostało zaledwie około 35
osób. Po wkroczeniu Rosjan zginęli: mistrz rymarski Gustav Kornatz, Ernst Malessa, Anna Malessa, pani Malinka i Wilhelmina Majora." – pisze Jan Sekta w tekście "Wilkasy w XIX i w początkach XX wieku. Zarys dziejów mazurskiej wsi".

Wilkasy uchodzą za jedno z najlepiej zagospodarowanych miejsc nad Jeziorem Niegocin. Mieści się tam Park Wodny Wilkas, nowoczesny kompleks z basenami, zjeżdżalniami i strefą relaksu i kilka marin. Plaża gminna leży na końcu ul. Niegocińskiej. Szeroki, piaszczysty brzeg ma wydzielone kąpielisko strzeżone (ok. 40 m linii), pomost kąpielowy i wypożyczalnię SUP-ów. Działa tam też Wioska Surfów (windsurfing, kitesurfing, wakeboarding, skimboarding). W Wilkasach istnieje dobrze rozwinięta sieć noclegowa. Są tam między innymi dwa duże hotele, ale oczywiście nie brakuje innych miejsc noclegowych.


Przez wieś prowadzi Mazurska Pętla Rowerowa (MPR). Z Wilkas można nią dojechać do Giżycka a potem Węgorzewa i Rynu lub przez Rydzewo do Orzysza i dalej Pisza.

Jezioro Niegocin jest idealnym miejscem dla wędkarzy. Można tu złowić szczupaka, okonia, sandacza, leszcza czy sielawę.
Przypominamy, że do wędkowania wymagane są karta wędkarska oraz zezwolenie wydawane przez Gospodarstwo Rybackie w Giżycku.


Zezwolenia można zakupić bezpośrednio w siedzibie Gospodarstwa lub w wyznaczonych punktach sprzedaży w okolicy. Szczegółowe informacje na temat cennika oraz punktów sprzedaży dostępne są na stronie internetowej Gospodarstwa

Z dala od turystycznego zgiełku swoich dni dożywają dwa nagrobki z polskimi napisami. Na Mazurach zachowało się ich ledwie kilka. "I opociwai w Panu Bogu". Może "opocivai" lub "odpocivai". Taki napis widnieje z jednej strony kamienia. Na drugiej wyryto imię i nazwisko z datami 1808-1863. Imię jest wyraźne: Samuel nazwisko mało czytelne,może Magiera może Majora. To drugie jest wielce prawdopodobne, bo tak nazywała się jedna z ofiar Rosjan w styczniu 1945 roku, o czym pisałem powyżej.


Obok znajduje się jeszcze jeden, "polski" grób: Henrietty (Majora, a może Magiera) 1833-1866. Przy jej nazwisku widnieje słowo "ur(odzona)" zamiast niemieckiego "geb(oren)". Pod nazwiskiem ocalały fragmenty jakiegoś wyrazu: może "Jezu". Być może to córka Samuela. Najstarszy zachowany tam nagrobek pochodzi z 1841 roku. Cmentarz znajduje się naprzeciwko kościoła w Wilkasach.

oprac. ih