Biały szkwał na Mazurach. Wciąż pamiętamy ten tragiczny dzień

2012-08-21 07:30:00
Biały szkwał na Mazurach. Wciąż pamiętamy ten tragiczny dzień

5 lat temu pochłonął 12 śmiertelnych ofiar. Najwięcej osób utonęło w Jeziorze Mikołajskim. 21 sierpnia 2007 roku nad Wielkimi Jeziorami Mazurskimi przeszedł biały szkwał.

Żywioł spowodował wywrócenie około 40. jachtów i łodzi. Wiatr wiał z siłą 12. stopni w skali Beauforta, z prędkością około 130. kilometrów na godzinę, fale sięgały 3. metrów. Po przejściu białego szkwału nad Wielkimi Jeziorami Mazurskimi, Prokuratury Rejonowe w Mrągowie, Giżycku i Piszu wszczęły dziesięć śledztw, które miały wyjaśnić okoliczności utonięć żeglarzy podczas burzy.

Wszystkie sprawy, oprócz dotyczącej utonięcia 5-letniego chłopca na Jeziorze Śniardwy, umorzono. W sprawie chłopca, zarzut postawiono jego ojcu. Piotr P. chcąc zapewnić bezpieczeństwo dzieciom - 5-letniemu chłopcu i 3-letniej dziewczynce, kazał im schować się pod pokładem. Gdy doszło do wywrócenia się jachtu, dzieci znalazły się pod wodą. Przy pomocy jednego z członków załogi dziewczynka została wyciągnięta na powierzchnię. Chłopca jednak nie udało się uratować. Piotrowi P. postawiono zarzut nieumyślnego naruszenia zasad bezpieczeństwa w ruchu wodnym, w wyniku czego jego syn poniósł śmierć. Trzy lata temu Piotr P. został uniewinniony.

W ubiegłym roku na Wielkich Jeziorach Mazurskich uruchomiono system sygnalizacji ostrzegawczej przed niebezpiecznymi zjawiskami pogodowymi. Biały szkwał to potoczne określenie nagłego, huraganowego wiatru, który może uderzyć nawet przy zupełnie bezchmurnym niebie. Nie wiadomo dokładnie, jak powstaje. Pojawia się błyskawicznie i zanika równie szybko. Nazwa zjawiska pochodzi od tego, że powoduje ono załamywanie się fal, pokrytych białą pianą, w wyniku czego wyraźna granica między wodą a powietrzem zostaje zatarta.








Informacyjna Agencja Radiowa/IAR/K.Koziełł/E.Leo/dok.

Czekamy na Wasze zdjęcia i opisy pięknych zakątków regionu, kliknij tutaj, aby dodać swój artykuł lub skontaktuj się z nami pod adresem redakcja@mojemazury.pl.

Komentarze (10) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Dodaj komentarz Odśwież

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. pamiętam #785418 | 89.231.*.* 21 sie 2012 07:56

    Pamiętam ten dzień i kolejne dni poszukiwań poszkodowanych w tym szkwal i pamiętam znieczulice rządu na to co się działo. [*] [*].. Niech odpoczywają w spokoju.

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) ! - + odpowiedz na ten komentarz

  2. p. #785513 | 95.51.*.* 21 sie 2012 10:08

    [*]

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) ! - + odpowiedz na ten komentarz

  3. Kasia #785597 | 178.36.*.* 21 sie 2012 11:42

    Ja również pamiętam ten dzień, wiatr był tak silny i pioruny waliły jeden za drugim że bałam się wyjść na balkon zebrać rzeczy

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-3) ! - + odpowiedz na ten komentarz

  4. herbatnik #785608 | 88.156.*.* 21 sie 2012 11:48

    Szkwał, sam w sobie był pięknym widowiskiem. Szkoda ludzi.

    ! - + odpowiedz na ten komentarz

  5. didi #785750 | 81.15.*.* 21 sie 2012 13:51

    głupota ludzka poraża gdyby mieli kamizelki nie było by takiej tragedii zero tolerancji dla alkoholu na wodzie i obowiązkowo kamizelki dla dzieci a nie rozczulać się aż pałka mięknie wiele tragedii da się uniknąć trzeba tylko włączyć myślenie

    Ocena komentarza: warty uwagi (2) ! - + odpowiedz na ten komentarz

  6. Do didi #786043 | 21 sie 2012 18:19

    Ty wiesz co piszesz? jak jestes przykladowo pod pokladem,a lodz sie wywrocila to jeszcze ciezej Ci bedzie wyjsc w kapoku niz bez:|

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-3) ! - + odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    1. Mechanoff #1509018 | 149.156.*.* 16 paź 2014 08:18

      Jeden pismak wymyślił a inni od lat powtarzają tę bzdurę. Żadnego białego szkwału na Mazurach nie było. Była burza, ba sztorm. Jak na tę porę roku i ten rejon geograficzny, silny sztorm. 12 B na śródlądziu latem, w Europie to rzecz rzadko spotykana choć nie niezwykła (np. 4 lipca 2002 przez Mazury przetoczył się sztorm o podobnej sile, tyle że wtedy przepisy były jeszcze ciut inne , łódek nie pożyczało się byle komu i nikt nie zginął, więc i szumu medialnego koło tego nie było) . Ale to nie był biały szkwał. Różnic jest kilka. Po pierwsze burza, sztorm czy wichura powiązane są z organizującą się komórką ( tu super-komórką) burzową i jako takie są przewidywalne. Jak się widzi że na horyzoncie pojawia się chmura jakby bomba atomowa tam wywaliła to czas się zwijać (czego wielu naszych "super wyszkolonych" wilków szuwarowo-bagiennych nie zrobiło) Biały szkwał jest gwałtownym prądem zstępującym (duża masa powietrza gwałtownie opada) i przy zderzeniu z ziemią lokalnie osiąga bardzo duże prędkości. Nie towarzyszą mu chmury burzowe, ani inne zjawiska które pozwoliły by przewidzieć to zjawisko. Biały szkwał przychodzi nagle i z jasnego czystego nieba. Druga różnica to prędkość wiatru. Sztorm na Mazurach miał siłę 12 B i wiatr osiągał w porywach do 120 km/h Biały szkwał to wiatry wiejące z prędkością od 220 do 270 nawet 290 km/h (to jest wiatr porównywalny z huraganem 4 lub 5 kategorii) W sposobie powstawania biały szkwał przypomina "wiatr katabatyczny" choć jest zjawiskiem znacznie bardziej gwałtownym. Kolejna rzecz różniąca biały szkwał od burzy to mocno ograniczony obszar występowania zjawiska i jego krótkotrwałość. Biały szkwał najczęściej wieje kilka do kilkunastu minut i obejmują zasięgiem obszar o promieniu do kilku kilometrów. Burza zwłaszcza burza wielokomórkowa lub superkomórkowa może objąć zasięgiem znaczny obszar (jak ta z sierpnia 2007 która przetoczyła się nad całą wschodnią Polską). Gdyby na którymś z jezior mazurskich w taki dzień jak 21 sierpnia 2007 wystąpił biały szkwał, to ofiar było by nie 12 a kilkaset.

      Ocena komentarza: warty uwagi (4) ! - + odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)

      Polecamy