Teraz będzie mniej dziko
2025-08-18 11:07:38(ost. akt: 2025-08-18 11:10:00)
Zacznijmy od tego, że Pasym to jedno z najstarszych miast na Mazurach, Krzyżacy założyli je 4 sierpnia 1386 roku i nazwali Bassenheim na cześć komtura Zygfryda Walpota von Bassenheima. Potem jednak "B" straciło dolny brzuszek i tak miasteczko zostało nazwane Passenheim czyli po naszemu Pasymiem.
Zanim powstał Pasym istniała w tym miejscu wieś kościelna biskupów warmińskich, a jeszcze wcześniej, na Okrągłej Górze, którą zamieszkiwali...Słowianie. To jedynym znanym siedliskiem słowiańskim na terenie zamieszkałym przez Prusów. W czasie wykopalisk odnaleziono tam wiele przedmiotów codziennego użytku, między innymi nóż posiadający dwa ostrza. To jedyne tego typu znalezisko na terenie dzisiejszej Polski.
— Poszukiwania analogicznych zabytków doprowadziły nas aż do Wysp Brytyjskich, gdzie noże obrotowe są dość typowe dla okresu VII-X w. Odkryte tam, oraz pojedyncze znaleziska z Fryzji i Norwegii są najbardziej podobne do noża z Pasymia. Najczęściej spotykaną interpretacją noży obrotowych (ang. pivoting knife) jest traktowanie ich jako noży wykorzystywanych w pracy skrybów. Dwa, różne precyzyjne ostrza mogły być wykorzystywane przy tworzeniu manuskryptów – tego typu narzędzia są jednym z częstszych przyborów na przedstawieniach skrybów, spotykanych na miniaturach z epoki — czytamy na stronie poświęconej Okrągłej Górze (facebook.com/grodzisko.Pasym/). Jak ten średniowieczny scyzoryk trafił do Pasymia? Tego niestety nie wiemy.
Najcenniejszym zabytkiem w mieście jest gotycki kościół (ewangelicki) z 1391 roku. W środku zachowało się XVII wieczne wyposażenie (ołtarz i ambona) oraz ławy gotyckie z XV wieku i krucyfiks z XVI wieku. W parafialnym archiwum zachowało się z kolei sporo starodruków z pochodzącą z 1650 roku Biblią z czerpanego papieru. Co roku w odbywają się w nim odbywają się międzynarodowe koncerty muzyki organowej oraz kameralnej.
Jest tam też ładny rynek ze zjawiskowym ratuszem. Jest dużo młodszy od kościoła ewangelickiego, bo jego budowę zakończono w 1855 roku. Jest wzorowany na zamku w Babelsbergu pod Poczdamem. W 1911 roku powstało tam najstarsze na świecie studio filmowe.
Studia filmowego w Pasymiu nie ma, ale to jedno z najbardziej popularnych filmowych miejscówek w warmińsko-mazurskim. Pasym sprzed półwiecza można zobaczyć w propagandowej agitce "Południk zero" z 1970 roku, który z komunistycznego punktu widzenia opowiada o losach Mazurów tuż po zakończeniu II wojny. Pasym zagrał też w "Róży" Wojciecha Smarzowskiego, gdzie tuż powojenną historię Mazurów pokazano w prawdziwym świetle. Kręcono tu także między innymi zdjęcia do popularnego serialu "Dom nad rozlewiskiem" a wcześniej filmu „Cztery noce z Anną” Jerzego Skolimowskiego
Moim ulubionym pasymskim filmem jest jednak "Cudownie ocalony" z 2004 roku. Janusz Zaorski opowiada w nim pełną ciepła i humoru historię budowy kapliczki na Mazurach. Rzecz dzieje się w tatach 60tych. Postawić chce ją za cudowne ocalenie w czasie II wojny Mikołaj Biesaga, wdowiec i były żołnierz. Na drodze stają mu jednak miejscowi urzędnicy. Całkiem nieoczekiwanie z pomocą przychodzi mu zesłana do miejscowego PGRu prostytutka Lola Katafalk. Polecam. Świetna komedia, wspaniałe widoki i kapitalna rola Mariana Opani.
W tym roku (2025) Pasym możemy zobaczyć w produkcji Netfliksa "Projekt Ufo". To serial opowiadający o rzekomym lądowaniu kosmitów w położonych w warmińsko-mazurskim Truskasach. Ten czteroodcinkowy serial, kręcono Warszawie, ale też Bartoszycach, Szczytnie, Dźwierzutach i Pasymiu.
W tym roku (2025) Pasym możemy zobaczyć w produkcji Netfliksa "Projekt Ufo". To serial opowiadający o rzekomym lądowaniu kosmitów w położonych w warmińsko-mazurskim Truskasach. Ten czteroodcinkowy serial, kręcono Warszawie, ale też Bartoszycach, Szczytnie, Dźwierzutach i Pasymiu.
Pasym to urokliwie miasteczko położone nad nie mniej urokliwym jeziorem Kalwa. Jezior Kalwa ma 562 ha, powierzchni. Jest długie na 6 kilometrów i szerokie na 1,5 km. Ma kształt podkowy, między której ramionami położony jest półwysep Gaj. Na jeziorze znajduje się 8 wysp, największa z nich to Wyspa Szpitalna.
Średnia głębokość Kalwy to 7 m, maksymalna natomiast prawie 32. leżą nad nim dwa ośrodki wypoczynkowe. Dostępna jest też agroturystyka.
W jeziorze dominują leszcz, szczupak, płoć i okoń. Użytkownikiem rybackim jest gospodarstwo rybackie Kompania Mazurska Pasym
Na północnym brzegu Kalwy leżą a właściwie leżały Rudziska Pasymskie, bo dzisiaj to opustoszała osada. Po wojnie działał tam Mazurski Uniwersytet Ludowy założony przez Karola Małka, który chciał tam zaszczepić młodym Mazurom polskość. Trafił tam też młody Mazur z Pasymia.
— W domu też było dużo biedy, bo wtedy już Polacy z Polski Centralnej chodzili i rabowali. Bernard trafił di Rudzisk, bo "mój ojciec dużo o Polakach mówił i był w Związku Polaków, to i ja chciałbym cośkowiek o Polakach się dowiedzieć".
— Dawniej, gdy Niemiec na mnie mówił "du Polak" , to ja czułem się bardzo obrażonym, bo jeszcze nie byłem przekonany, ale gdy się w Rudziskach od Pana Dyrektora dowiedziałem, że tu tylko mieszkali Polacy, to ja się czuję bardzo wywyższony — napisał w swojej relacji.
— Dawniej, gdy Niemiec na mnie mówił "du Polak" , to ja czułem się bardzo obrażonym, bo jeszcze nie byłem przekonany, ale gdy się w Rudziskach od Pana Dyrektora dowiedziałem, że tu tylko mieszkali Polacy, to ja się czuję bardzo wywyższony — napisał w swojej relacji.
Ostateczni Uniwersytet zamknięto w latach 60tych, kiedy już gołym okiem było widać, że Mazurzy stracili serce do Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej.
Teraz władze miasta umyśliły sobie, aby Kalwę jeszcze bardziej przybliżyć ją mieszkańcom i turystom. Warty prawie 5 milionów projekt, wsparty przez samorząd województwa, zakłada budowe nowej plaży w miejscu "Dzikiej Plaży". między innymi modernizacją przystani kajakowej, odnowienie pomostów, budowę budynku magazynowego na sprzęt pływając oraz sanitariatów i urządzenie plaży.
Powstaną też dwa Miejsca Odpoczynku Rowerzystów: na plaży i przy dawnej wieży ciśnień. Przy tym pierwszym poza ławkami, stołami czy stojakami na rowery będą też dwa punkty do ładowania rowerów elektrycznych.
MOR przy wieży ciśnień obejmie między innymi przebudowę istniejącego chodnika z budową alei do wieży ciśnień wraz z budową energooszczędnego oświetlenia części zabytkowego parku i utworzenie ekologicznej ścieżki wokół wieży.
To kolejna w ostatnim czasie turystyczna inwestycja w Pasymiu. Niedawno odnowiono z zewnątrz ponad stuletnią wieżę ciśnień. Teraz gmina szuka pieniędzy na odnowienie wnętrza. — Chcemy zrobić w trzonie budynku wieży taką galerię dla lokalnych artystów. Na dole chcemy zrobić taki mini browar, taki jak kiedyś był. Chcielibyśmy ten smak przywrócić. Chcemy też zrobić kafejkę — powiedział Radiu Olsztyn Rafał Brzeziński, szef Stowarzyszenia Motocyklowo–Eksploracyjnego Mazur Pasym, które zaangażowało się w jej odnowienie.
Igor Hrywna
.
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez