Dopłata do roweru? Fundusz studzi emocje

2025-08-20 11:23:51(ost. akt: 2025-08-20 11:36:29)

Autor zdjęcia: Pixabay

Wielu Polaków ostrzy już sobie zęby na dopłaty do rowerów elektrycznych. Musimy jednak uzbroić się w cierpliwość. Dlaczego?

„W związku z publikacjami, które pojawiają się w ostatnich dniach w mediach oraz w internecie na temat uruchomienia programu »Mój rower elektryczny«, Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej informuje, że obecnie nie prowadzi naboru wniosków w ramach tego programu” - poinformował NFOŚiGW.

Jak się okazuje program jest po konsultacjach społecznych i obecnie trwają uzgodnienia jego założeń z Ministerstwem Klimatu i Środowiska. Ewentualne decyzje o uruchomieniu nowych programów mają być każdorazowo ogłaszane i opisywane w oficjalnych komunikatach NFOŚiGW.

„Publikacje zachęcające do składania wniosków mogą wprowadzać opinię publiczną w błąd. Prosimy o korzystanie wyłącznie z oficjalnych źródeł informacji – strony internetowej www.nfosigw.gov.pl oraz oficjalnych kanałów w Social Mediach” - podkreśla Fundusz.

Wersja programu, która trafiła do konsultacji, zakłada, że beneficjentami programu będą osoby fizyczne, a dotacje do zakupu roweru elektrycznego wyniosą do 50 proc. kosztów kwalifikowanych, lecz nie więcej niż 2500 zł. W przypadku rowerów cargo i wózków rowerowych maksymalna dotacja miałaby wynieść 4500 zł. Program nie przewidywał udzielenia wsparcia na pojazd sfinansowany z wykorzystaniem leasingu. Dotacja miałaby być wypłacona po zakupie takiego pojazdu.

NFOŚiGW szacował, że przy 50 mln zł budżetu wsparciem objęto by zakup ponad 17,3 tys. pojazdów.

Zgodnie z pierwotnymi założeniami program dopłat do zakupu rowerów elektrycznych miał być finansowany ze środków unijnego Funduszu Modernizacyjnego, ale zgody nie udzielił Europejski Bank Inwestycyjny. (PAP)

fos/ mmu/