Schyłek lata na Krutyni

2012-09-06 10:14:09(ost. akt: 2012-09-06 12:18:26)

Autor zdjęcia: Mieczysław Kalski

Tysiące turystów chcą zaliczyć kultowy spływ Krutynią, ale tylko nieliczni decydują się pokonać cały szlak z Sorkwit do Rucianego-Nidy, co wymaga poświęcenia 10 dni. To już ostatnie chwile w tym roku na taką imprezę.
Spływ kajakowy Krutynią to najbardziej znany szlak kajakowy na Warmii i Mazurach. Cały szlak liczy 109 kilometrów, zaczyna się w Sorkwitach i kończy w Rucianem-Nidzie. Po drodze mamy 20 jezior, 8 rzek, 2 kanały, 6 rezerwatów.
Jak mówi Kamil Kopyść, kierownik Biura Podróży Mazury PTTK, największy tłok panuje w miejscowości Krutyń. Tam turyści wprost przepychają się, stoją w kolejkach, by zaliczyć krótką trasę do Ukty.
PTTK jest już tylko jednym z wielu organizatorów spływów Krutynią, ale nadal dyktuje formy i poziom usług. Jako pierwszy wprowadził nowoczesne kajaki polietylenowe renomowanych producentów, do PTTK należą też bazy noclegowe – stanice w Sorkwitach, Bieńkach, Babiętach, Spychowie, Zgonie, Krutyni, Ukcie, Nowym Moście, Kamieniu i Rucianem-Nidzie. Na pełny spływ, całkowicie zorganizowany, z noclegami w stanicach, nadal PTTK ma monopol.
- Wcale nie uzurpujemy sobie pozycji monopolisty – dodaje jednak Kamil Kopyść. – W grupach zorganizowanych gościmy co roku ok. 500 – 600 turystów, a przecież samych kajaków na całym szlaku Krutyni jest kilka tysięcy i raczej nie stoją w hangarach.
PTTK-owskie spływy Krutynią zostały nominowane do konkursu na najlepszy produkt i usługę Warmii i Mazur. To jeden z najpiękniejszych szlaków kajakowych w Polsce. Doceniają to także turyści zagraniczni. Bywają tu Niemcy, Amerykanie, Francuzi, Szwajcarzy, Austriacy, a w tym roku trafili się nawet turyści z Cypru. Goście z zagranicy stanowią ok. 20% wszystkich turystów, pływających co roku po Krutyni.
Nasz fotoreporter wybrał się na spływ Krutynią 4 września. Czy to jeszcze lato, czy już jesień? Oceńcie sami.
Adam Bartnikowski

Na mapie oznaczyliśmy miejscowość Krutyń.

Komentarze (2) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. troll internetowy #812900 | 88.156.*.* 13 wrz 2012 20:32

    Moim skromnym i stronniczym zdaniem Łyna jest ciekawsza, choć trudniejsza ( z braku infrastruktury). A Krutyń? Ładna od końca jeziora Mokrego do Krutyni. Przepłynąłem całą ,tak jak i Łynę ( po Polskiej stronie).

    odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    1. gość #804240 | 37.30.*.* 6 wrz 2012 10:55

      piękna sprawa, polecam każdemu

      Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz