Policzą wilki i rysie w warmińsko-mazurskich lasach
2013-01-31 13:55:54(ost. akt: 2013-07-14 11:18:37)
Jeśli pogoda pozwoli w przyszłym tygodniu olsztyńscy leśnicy będą liczyć wilki i rysie. W akcji, która jest współfinansowana przez WWF Polska weźmie udział ponad 200 leśników. Będą szukać śladów rysia i wilka na obszarze kilkuset tysięcy hektarów.
W 2011 roku nadleśnictwa położone na terenie Puszczy Piskiej i Lasów Napiwodzko-Ramuckich przeprowadziły unikatową w skali kraju akcję liczenia rysi i wilków. Jednego dnia do lasu ruszyło prawie 200 leśników, którzy liczyli ślady świadczące o obecności tych wielkich drapieżników. Współfinansowana przez WWF Polska akcja wskazała, że na terenie tych dwóch kompleksów leśnych żyje co najmniej 51 wilków i osiem rysi.
W lutym 2013 roku wielkie liczenie zostanie powtórzone.
– Taka inicjatywa, w której jednorazowo udział bierze blisko 200 leśników jest niezwykle ważna. Pozwala na jeszcze dokładniejsze policzenie wilków i rysi na badanym obszarze, a nawet oszacowanie zajmowanych przez nie terytoriów – tłumaczy Adam Gełdon z Nadleśnictwa Spychowo. - Dzięki tym pracom mamy także wiedzę o kondycji drapieżników, upolowanych ofiarach, wyprowadzonych młodych, czy miejscach przejść, co jest kluczowe dla ochrony potencjalnych korytarzy ekologicznych.
W lutym 2013 roku wielkie liczenie zostanie powtórzone.
– Taka inicjatywa, w której jednorazowo udział bierze blisko 200 leśników jest niezwykle ważna. Pozwala na jeszcze dokładniejsze policzenie wilków i rysi na badanym obszarze, a nawet oszacowanie zajmowanych przez nie terytoriów – tłumaczy Adam Gełdon z Nadleśnictwa Spychowo. - Dzięki tym pracom mamy także wiedzę o kondycji drapieżników, upolowanych ofiarach, wyprowadzonych młodych, czy miejscach przejść, co jest kluczowe dla ochrony potencjalnych korytarzy ekologicznych.

W tym roku do tropień przystąpi aż 18 nadleśnictw, a inwentaryzacja planowana jest w pierwszej połowie lutego. Najważniejsze jest, by wszystkie nadleśnictwa przeprowadziły akcję tego samego dnia, co zapobiegnie kilkukrotnemu policzeniu tych samych wilków i rysi.
- Niestety wyjście w teren uzależnione jest od opadu śniegu. O konkretnym dniu tropień dla wszystkich nadleśnictw zdecyduje koordynator całego przedsięwzięcia, którym jest Nadleśnictwo Spychowo – dodaje Adam Gełdon. - Do tego czasu wszyscy muszą być w pogotowiu, by z dnia na dzień ruszyć do lasu w poszukiwaniu tropów, ofiar, miejsc znakowania terytorium i innych ciekawych informacji.
Tylko na śniegu można zobaczyć trop rysia czy wilka
Fot. Adam Gełdon, Nadleśnictwo Spychowo
Komentarze (10) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
Hanna #990318 | 31.60.*.* 15 lut 2013 23:54
Zaskwierki gm.Gietrzwałd - droga na Łuktę- codziennie można zobaczyć bardzo liczną watahę wilków. Nie odstrasza ruch samochodów. Przerażenie i ... strach.
odpowiedz na ten komentarz
ANNA23374 #984492 | 178.56.*.* 11 lut 2013 10:16
OSTATNIO WIDZIAŁAM 2 WILKI BYŁY 0K 200 METRÓW OD MOJEGO BLOKU NA WSI.NIEDA SIE TEGO WIDOKU POMYLIĆ Z INNYM ZWIERZĘCIEM,CHOCIARZ WILKI WIDZIAŁAM PORAZ PIERWSZY NA WŁASNE OCZY, TO MOGE PRZYNAĆ ŻE CIARKI MAM CAŁY CZAS NA PLECACH.
odpowiedz na ten komentarz
wojtek #980712 | 46.77.*.* 7 lut 2013 20:47
jest wilki nowy probark , mragowo las o kurrwa wilki duży
odpowiedz na ten komentarz
harcerz #973461 | 88.156.*.* 1 lut 2013 16:56
Cztery wilki i siedem rysi - czuwaj !
odpowiedz na ten komentarz
Koska #972881 | 5.172.*.* 1 lut 2013 08:52
Ale jak się odbywa liczenie? Skąd wiadomo że trop widziany przez leśnika jest inny i że pochodzi od innego wilka? Może jaki leśnik napisze coś na ten temat.
odpowiedz na ten komentarz