Wielka atrakcja dla żeglarzy, turystów, ale też kręgosłup turystyczny gmin i powiatów leżących wzdłuż szlaku wodnego, łączącego Wielkie Jeziora Mazurskie z Kanałem Augustowskim. Gotowa jest koncepcja przebiegu 130-kilometrowej nowej trasy wodnej.
Nowy szlak wodny zaczynać się będzie w okolicach Giżycka, poprowadzi w kierunku Orzysza, Ełku, Rajgrodu do Augustowa.
— Eksperci przedstawili nam 22 warianty przebiegu szlaku — mówi kierownik projektu Andrzej Pułecki ze Starostwa Powiatowego w Ełku. — To realne przedsięwzięcie zarówno pod względem technicznym, jak też bezpieczeństwa przyrodniczego.
Nowy szlak wodny to ponad 130 km trasy żeglugowej. Około 90 km trasy będzie biec przez naturalne zbiorniki, między nimi trzeba będzie wybudować kanały z licznymi śluzami, pochylniami. Projekt wymaga też przebudowy mostów i wiaduktów na trasie szlaku wodnego. Trasa ma omijać tereny obszaru Natura 2000, bo są tu dwa wrażliwe miejsca: bagna Nietlickie i Biebrzański Park Narodowy.
— Eksperci przedstawili nam 22 warianty przebiegu szlaku — mówi kierownik projektu Andrzej Pułecki ze Starostwa Powiatowego w Ełku. — To realne przedsięwzięcie zarówno pod względem technicznym, jak też bezpieczeństwa przyrodniczego.
Nowy szlak wodny to ponad 130 km trasy żeglugowej. Około 90 km trasy będzie biec przez naturalne zbiorniki, między nimi trzeba będzie wybudować kanały z licznymi śluzami, pochylniami. Projekt wymaga też przebudowy mostów i wiaduktów na trasie szlaku wodnego. Trasa ma omijać tereny obszaru Natura 2000, bo są tu dwa wrażliwe miejsca: bagna Nietlickie i Biebrzański Park Narodowy.
Najpierw 10 milionów
Szlak będzie dostępny zarówno dla statków pasażerskich, jak i dla wszelkiego rodzaju łódek, żaglówek czy kajaków. Samorządy liczą, że inwestycja przyczyni się do rozwoju turystki, gospodarki na ich obszarze. Dzięki niemu powstaną hotele, pensjonaty, a nawet pola golfowe czy szlaki narciarskie. Szlak miałby być gotowy w 2020 roku. Koszt budowy jest gigantyczny, bo w zależności od wariantu od 470 do 570 mln zł. Samorządowcy zakładają, że 85 proc. będą stanowić środki unijne, a pozostałe pieniądze pochodziłyby z budżetów samorządów (10 proc.) i z budżetu państwa (5 proc.). Samorządy liczą też na pozyskanie środków z UE na opracowanie projektu (10 mln zł). Liczą, że zostaną one przyznane w połowie 2014 roku.
Tańsza niż stadion
Po szczegółowej analizie wybrana zostanie koncepcja najlepiej spełniająca kryteria techniczne, kosztowe i te związane z podniesieniem atrakcyjności turystycznej. Kolejne trzy lata ma zająć dopracowanie szczegółów technicznych, zaś realizację przewidziano na lata 2017–2019.
— Najtańszy stadion na Euro 2012 był droższy, niż planowana budowa szlaku wodnego — zauważa Andrzej Pułecki. — A skala oddziaływania stadionu jest dużo mniejsza niż projektowanego szlaku wodnego. To pierwsza tego typu polska inicjatywa w regionie od ponad 170 lat. Ostatnią dużą inwestycją w arterię wodną była budowa Kanału Augustowskiego, ukończona w 1839 roku.
Andrzej Mielnicki
Na mapie oznaczyliśmy Giżycko i Augustów.
Komentarze (14) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Dodaj komentarz Odśwież
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez
do buraków z Girza #988943 | 89.228.*.* 14 lut 2013 20:37
Wystarczy popatrzeć się na mamkę i się puknąć w czoło - kilkudziesięcio -kilometrowy kanał aby połączyć niekoniecznie duże jeziorka :) W obrębie Wielkich Jezior wystarczy wykopać, a raczej poszerzyć kilka krótkich strug wodnych i efekt podobny :) NIE DLA KANAŁU i dla towarzyszących temu wynalazkowi śluz !
Ocena komentarza: poniżej poziomu (-3) !
odpowiedz na ten komentarz
pokaż odpowiedzi (1)
GG+ #989149 | 176.199.*.* 15 lut 2013 01:58
Unia daje to trzena brac, nawet na tak bezsensowny cel....
!
odpowiedz na ten komentarz
pokaż odpowiedzi (1)
czytelnik #990693 | 89.228.*.* 16 lut 2013 12:38
Idea tego przedsięwzięcia jest jak najbardziej sensowna. Produkt, który powstanie, o ile powstanie, będzie wizytówką mazur. Wzdłuż tego kanału powstanie infrastruktura turystyczna i nie tylko turystyczna. Planowana inwestycja jest szansą dla tego wykluczonego regionu na rozwój. Trzymam kciuki za jego szybką realizację, choć zapewne jak to u nas w kraju wszystko potrwa.
!
odpowiedz na ten komentarz
@ - czytelnik #990758 | 89.228.*.* 16 lut 2013 13:51
Jesteś jednym z tych którzy powinni się puknąć w czoło. Jaka infrastruktura jest wzdłuż kanału Giżyckiego i Niegocińskiego w Giżycku (żeglarska stolica Polski) - żadna. Jaka infrastruktura jest na kanale Szymońskim? - żadna. Jaka infrastruktura jest na kanale Jeglińskim? - żadna. Jedyną infrastrukturą kanału Giżycko - Augustowskiego będą istniejące tam betonowe niczym bunkry śluzy. Na całym odcinku tej trasy zaledwie dwa jeziora nadają się jako tako do żeglowania !!!!!
Ocena komentarza: warty uwagi (4) !
odpowiedz na ten komentarz
Żeglarz #999461 | 83.9.*.* 23 lut 2013 13:36
Może dożyję
Ocena komentarza: warty uwagi (2) !
odpowiedz na ten komentarz
myśliciel #1111703 | 89.228.*.* 13 cze 2013 07:09
urojony pomysł
!
odpowiedz na ten komentarz
wielki przekręt #1130479 | 83.13.*.* 1 lip 2013 13:12
Niemcy kopali Kanał Mazurski i chociaż mieli siłę roboczą i dobre plany nie skończyli go nigdy. A tu w kryzysie taka inwestycja!!! Kilku gostków zgarnie szmal za parę kresek na mapie - koncepcję . którą po dwóch latach wyrzuci się do kosza ze wzgledu na brak środków finansowych na realizację. Ot i cały plan oszustów
Ocena komentarza: warty uwagi (2) !
odpowiedz na ten komentarz
Viola #1134778 | 83.11.*.* 5 lip 2013 17:42
Ta wasza mapa dziwnie działa
!
odpowiedz na ten komentarz
pokaż odpowiedzi (1)
kolejarz #1143946 | 89.229.*.* 15 lip 2013 18:43
Z Giżycka do Augustowa przez wioskę Ełk - fajne
Ocena komentarza: poniżej poziomu (-2) !
odpowiedz na ten komentarz
kolejarz #1143947 | 89.229.*.* 15 lip 2013 18:43
Z Giżycka do Augustowa przez wioskę Ełk - fajne
Ocena komentarza: poniżej poziomu (-3) !
odpowiedz na ten komentarz