Pięć nowych wilków przybyło w mazurskich lasach. Mamy dowody
2013-05-13 16:00:40(ost. akt: 2013-07-14 09:49:52)
Jest ranek, 9 maja, teren Nadleśnictwa Korpele koło Szczytna. W lesie w pobliżu drogi do Jedwabna przejeżdżający pracownik Zakładu Usług Leśnych zauważa pięć ciemnych kulek. Żywe szczeniaki leżą w niewielkim zagłębieniu pod świerkiem.
Bliskość drogi krajowej i ludzkich zabudowań wskazywałyby na to, że są to szczeniaki psa – opowiada Waldemar Żebrowski, nadleśniczy Nadleśnictwa Korpele.
Nadleśniczy podkreśla jednak, że w tym rejonie leśnicy od dłuższego czasu notowali ślady aktywności wilków.
– Mieliśmy też podejrzenia, że mogą być to jednak szczenięta wilka – dodaje nadleśniczy.
Nadleśniczy podkreśla jednak, że w tym rejonie leśnicy od dłuższego czasu notowali ślady aktywności wilków.
– Mieliśmy też podejrzenia, że mogą być to jednak szczenięta wilka – dodaje nadleśniczy.
Leśnicy postanowili sprawdzić, z czyimi dziećmi mają do czynienia. Ustawili więc w pobliżu kamerę, uruchamianą przez czujnik ruchu. Około godziny 20 wszystko było już jasne.
- Kamera zarejestrowała waderę, czyli samicę wilka, która w ciągu kilkudziesięciu minut przeniosła szczeniaki w inne miejsce – dodaje Waldemar Żebrowski.
- Kamera zarejestrowała waderę, czyli samicę wilka, która w ciągu kilkudziesięciu minut przeniosła szczeniaki w inne miejsce – dodaje Waldemar Żebrowski.
Adam Gełdon, leśnik z Nadleśnictwa Spychowo i znawca wilków, ocenia, że szczenięta spod Korpel miały w momencie ich znalezienia 3-4 dni.
– Przeniesienie młodych z miejsca na miejsca to typowe zachowanie wadery. Rzadko się jednak spotyka, że samica umieszcza młode w zwykłym zagłębienie w ziemi, a nie w norze – dodaje Gełdon.
Historia z Nadleśnictwa Korpele to kolejny dowód na to, że wilk to naszych lasach coraz popularniejszy gatunek, a także dowód na dobry stan samych lasów.
– Przeniesienie młodych z miejsca na miejsca to typowe zachowanie wadery. Rzadko się jednak spotyka, że samica umieszcza młode w zwykłym zagłębienie w ziemi, a nie w norze – dodaje Gełdon.
Historia z Nadleśnictwa Korpele to kolejny dowód na to, że wilk to naszych lasach coraz popularniejszy gatunek, a także dowód na dobry stan samych lasów.
W lutym olsztyńscy leśnicy liczyli wilki podczas wielkiej inwentaryzacji. W Puszczy Piskiej i Lasach Napiwodzko-Ramuckiej, a także w przylegających do nich kompleksach leśnych żyje około 150 wilków.
Zobacz film z waderą w roli głównej:
Na mapie oznaczyliśmy siedzibę Nadleśnictwa Korpele.
Zobacz film z waderą w roli głównej:
Na mapie oznaczyliśmy siedzibę Nadleśnictwa Korpele.
Komentarze (14) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
ddd #1084796 | 84.39.*.* 14 maj 2013 18:35
Teraz czekamy na niedźwiedzie !!!!!!!!! :D))))
Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz
dddddddddd #1084792 | 84.39.*.* 14 maj 2013 18:34
No to "Bajka o Czerwonym Kapturku" będzie znowu trendy i jezzy :D
odpowiedz na ten komentarz
sylwia #1084277 | 83.11.*.* 14 maj 2013 12:41
Wilki nie jedzą ludzi nieuki!
odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)
xx #1084195 | 88.156.*.* 14 maj 2013 11:39
http://www.ermail.pl/klik/UXZWYmQ=
odpowiedz na ten komentarz
Pułtuszczak #1084154 | 83.24.*.* 14 maj 2013 11:07
13-tego maja w Pułtusku nad Narwią wędkarze zaobserwowali dwa duże wilki- nie bały się ludzi!!!Powiadomiono nadleśnictwo ale ci nic nie wiedzą i nic nie robią! Ciekawe jak wilki zjedzą czyjeś dziecko co wtedy nam powiedzą!
Ocena komentarza: poniżej poziomu (-3) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)