Sobotnia (29 czerwca) parada z okazji tegorocznych Dni Olsztynka była nieco spóźniona, a wszystko dlatego, że jeden ze strażaków, któremu towarzyszyli koledzy, brał ślub. A bez strażaków cóż to za parada!
Zanim doszło do uroczystego i zarazem hałaśliwego przemarszu przez miasto, przed ratuszem odbyła się uroczystość przekazania władzy mieszczanom przez burmistrza Artura Wrochnę. Ten symboliczny akt poprzedziło wystąpienie herolda, który opowiedział o wydarzeniach historycznych 17 lipca 1410 roku, kiedy to wracające spod Grunwaldu zwycięskie wojska Jagiełły zostały wpuszczone bez walki do miasta i na zamek krzyżacki.
Następnie ochmistrzyni Katarzyna Waluk, dyrektor Miejskiego Domu Kultury, w asyście lokalnego bractwa rycerskiego Konwentu Świętego Piotra, otrzymała od burmistrza klucze do bram grodu.
Następnie ochmistrzyni Katarzyna Waluk, dyrektor Miejskiego Domu Kultury, w asyście lokalnego bractwa rycerskiego Konwentu Świętego Piotra, otrzymała od burmistrza klucze do bram grodu.
— Obiecujemy, że w tych dniach, kiedy Olsztynek się bawi, nie będziemy nadużywać napitków, gwarantujemy święty spokój! — powiedziała, po czym wsiadła z towarzystwem do bryczki. I wtedy huknęło! Wystrzał z działa spłoszył nieco konie, na szczęście udało się je poskromić i parada ruszyła! Na czele maszerowała orkiestra dęta OSP z Lidzbarka z uroczymi dziewczętami. Za nimi bryczka z ochmistrzynią, następnie kroczyły władze miasta, a potem skandujące pogodne hasła szkoły, kluby sportowe, Mali Bębniarze, a na końcu strażacy. Imponująco prezentowały się wozy bojowe, które zrosiły obserwujące widowisko tłumy deszczykiem z motopompy.
Zobacz film z parady ulicami Olsztynka.
W niedzielę 30 czerwca imprezy przeniosły się do skansenu. Tegoroczne Dni Olsztynka, które uświetniły delegacje zaprzyjaźnionych miast, upłynęły pod znakiem wielu wydarzeń kulturalnych, sportowych i rekreacyjnych, które odbywały się na zamku, na przedzamczu i na terenie muzeum.
Władysław Katarzyński
W niedzielę 30 czerwca imprezy przeniosły się do skansenu. Tegoroczne Dni Olsztynka, które uświetniły delegacje zaprzyjaźnionych miast, upłynęły pod znakiem wielu wydarzeń kulturalnych, sportowych i rekreacyjnych, które odbywały się na zamku, na przedzamczu i na terenie muzeum.
Władysław Katarzyński
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Dodaj komentarz Odśwież
Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez