Tu pachnie pachnicą, czyli Internauta na tropie chrząszczy

2013-07-18 13:26:43 (ost. akt: 2013-07-18 13:28:10)
To nietypowe skupisko pni zwróciło uwagę Internauty

To nietypowe skupisko pni zwróciło uwagę Internauty

Autor zdjęcia: Internauta

- Jadąc drogą nr 528 z Miłakowa do Ornety w okolicach Głodówka zauważyłem nietypowe skupisko pni – pisze internauta, który przysłał nam te zdjęcia. To tzw. siedlisko zastępcze owadów prawem chronionych – o czym zresztą informuje specjalna tablica.

Skąd pomysł na budowę tego typu „domów” dla owadów? Ano stąd, że jako kraj cywilizowany dbamy o nasze zasoby przyrodnicze. Ta dbałość, wzmożona dodatkowo po przystąpieniu Polski do Unii Europejskiej, polega nie tylko na wyznaczaniu parków narodowych, parków krajobrazowych czy rezerwatów przyrody, ale też właśnie na tworzeniu warunków życia i rozwoju rzadkim gatunkom zwierząt i roślin w miejscach – zdawałoby się – całkowicie przypadkowych.






Bez tej pomocy takie gatunki, jak wymienione na tablicy (zdjęcie obok) pachnica dębowa czy tęgosz rdzawy, byłyby praktycznie skazane na wyginięcie. Naturalnym środowiskiem tych owadów są bowiem spróchniałe dziuple drzew liściastych: dębu, topoli, wierzb, buków. W lasach skupiska takich drzew – z uwagi na gospodarkę leśną – są coraz rzadsze. Dla przetrwania tych gatunków fundamentalne znaczenie zatem mają siedliska zastępcze, związane z krajobrazem kulturowym tworzonym przez człowieka, szczególnie aleje przydrożne, ale także stare parki i sady, zadrzewienia śródpolne i cmentarne, szpalery drzew towarzyszące zbiornikom wodnym i inne skupiska wolnostojących, starych drzew. Jeżeli jednak takie owady zadomowią się np. w drzewach przydrożnych, które są przewidziane do wycięcia w ramach modernizacji drogi, wówczas obowiązkiem inwestora jest zapewnienie im innych siedlisk zastępczych. Ponieważ nasz kraj rozwija się prężnie i bujnie, ze szczególnym uwzględnieniem budowy dróg i autostrad, więc i miejsca dla pachnicy, tęgosza i podobnych im gatunków jest coraz mniej. Ocenia się, że np. w przypadku pachnicy dębowej ponad 90% populacji tych owadów w Polsce północno-wschodniej mieszka już w siedliskach zastępczych.

Ot i cała tajemnica tego dziwnego skupiska pni, jakie widzimy na zdjęciu.
Opr. ab
Pachnica i tęgosz:
Pachnica dębowa (na zdjęciu obok) to jeden z największych chrząszczy występujących w Polsce – średnia długość: 3 cm. Nazwę zawdzięcza feromonowi wydzielanemu przez samce, zapach jest bardzo przyjemny i kojarzy się z piżmem i śliwkami. Jest chroniona na kanwie Dyrektywy Siedliskowej UE 92/43/EWG jako gatunek priorytetowy, w Polsce dodatkowo objęta ścisłą ochroną gatunkową.
Tęgosz rdzawy to rzadki gatunek sprężyka, silnie związany ze starymi dziuplastymi drzewami liściastymi. W Polsce objęty jest ochroną gatunkową i umieszczony w Polskiej Czerwonej Księdze Zwierząt Bezkręgowych. Często mieszka w tych samych siedliskach, co pachnica.

Na mapie oznaczyliśmy Głodówko.


Czekamy na Wasze zdjęcia i opisy pięknych zakątków regionu, kliknij tutaj, aby dodać swój artykuł lub skontaktuj się z nami pod adresem redakcja@mojemazury.pl.
Zobacz w naszej bazie

Przewodnik lokalny

Komentarze (2) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Dodaj komentarz Odśwież

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. próchniczanka #1150930 | 109.241.*.* 23 lip 2013 20:25

    Kto opisywał prezentowaną tablicę?? -Pachnica dębowa to Osmoderma eremita, Osmoderma spp. to nazwa rodzaju Pachnica a nie gatunku wymienionego na tablicy. Dyrektywa UE każe objać szczególną ochroną jako gatunku priorytetowego Osmoderme eremitę, która na naszym terenie nie wystepuje, my mamy gatunek Osmoderma barnabita - pachnica próchniczanka. Jaki fachowiec wystawiał zasiedlone drewno przez rózne owady na słońcu, kiedy wszystko co żyje w dziuplach potrzebuje wilgoci, po scieciu drewno przeschnie i wszystko zginie co żyło w dziuplach jak drzewo stytało. Kto to ocenia, że ok.90% pachnicy żyje w środowisku zastępczym tak jakna na zdjeciu, to kompletna bzdura, podobnie jak o gatunkach. Jak można coś takiego publikować, kiedy w inernecie jest tak dużo informacji na te tematy. Twierdzenie, że na terenie Warmii i Mazur jest Pachnica dębowa Osmoderma eremia objeta ochroną Dyrektywy UE jest fałszem. Każdy owad rodzaju Pachnica jest piękny i warto go chronić, tylko warto wiedziec co i jak jesli przekazuje się to do publicznej wiadomości.

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) ! - + odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    Polecamy