Martwe łosie na jeziorze Orzysz

2014-02-07 14:16:46(ost. akt: 2014-02-07 14:42:12)
Martwe łosie (na zdjęciu tylko klępa) leżały na zamarzniętym jeziorze przez dwa tygodnie

Martwe łosie (na zdjęciu tylko klępa) leżały na zamarzniętym jeziorze przez dwa tygodnie

Autor zdjęcia: Robert Kamiński

Dwa martwe łosie leżały przez dwa tygodnie na zamarzniętej tafli jeziora Orzysz w pobliżu Orzysza. Wcześniej miejscowi strażacy próbowali je uratować. Kiedy padły, nikt nie poczuwał się do obowiązku usunięcia ich ciał.
Ta smutna sprawa swój początek miała 25 stycznia. Pewna kobieta zauważyła wówczas na jeziorze Orzysz klępę łosia i jej łoszaka. Zwierzęta leżały, nie były w stanie ustać na śliskim lodzie. Wezwano wówczas Ochotniczą Straż Pożarną z Orzysza.
— Przyjechaliśmy i przetransportowaliśmy zwierzęta tak blisko brzegu, jak było to możliwe — opowiada Paweł Dubliński, naczelnik OSP Orzysz. — Leśnik, który był tam wówczas z nami, powiedział, że łosie już sobie poradzą, bo tam, gdzie je zostawiliśmy, jest śnieg i jak zwierzęta odpoczną, to wstaną i będzie po kłopocie.
Kłopot był w tym, że łosie już nie wstały.
— Na drugi dzień dostaliśmy informację, że te łosie jednak zdechły i leżą tam, gdzie je zostawiliśmy — mówi Paweł Dubliński. — Cała nasza załoga czuje z tego powodu niesmak. Nie chodzi o to, że nasza praca poszła na marne, ale o to, że po naszej interwencji tymi zwierzakami pies z kulawą nogą się nie zainteresował. Wydaje mi się, że powinno się pochylić nad nimi przynajmniej koło łowieckie.
Kłopot ze zwierzakami był, gdy żyły, problem był także, gdy padły. Nie miał kto usunąć ich padliny. Użytkownikiem jeziora jest Zakład Rybacki w Rucianem-Nidzie, należący do Gospodarstwa Rybackiego PZW w Suwałkach. Rybacy nie chcieli jednak podjąć się tego zadania.
— Płacimy tylko za rybackie użytkowanie jeziora — tłumaczy Karol Lisowski, dyrektor zakładu rybackiego. — Łosie nie są naszą własnością, nie mieliśmy prawa ich tknąć. Właścicielem jest państwo. Nie mamy zresztą żadnych technicznych możliwości, by utylizować ich padlinę.
Ciała zwierząt na zlecenie Gminy usunęli w końcu strażacy - ci sami, którzy dwa tygodnie wcześniej próbowali je uratować. Odkuli ich ciała od lodu i przewieźli na brzeg.
— Zabrała je firma utylizacyjna, z którą mamy podpisaną umowę — mówi Tomasz Sulima, burmistrz Orzysza. — Problem w tym, że to nie my powinniśmy sprzątać ciała padłych zwierząt. Według mojego rozeznania, powinien to zrobić PZW w Suwałkach albo należący do niego Zakład Rybacki w Rucianem-Nidzie. Sprawdzimy, czy możemy od nich dochodzić kosztów tej operacji. Jeśli tak, na pewno się o to zwrócimy.
Mariusz Jaźwiński

Komentarze (17) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. ya #1343710 | 83.11.*.* 7 mar 2014 20:02

    PZW albo Zakład Rybacki ma usuwać zdechłe łosie? Przecież to absurd Łoś jest pod ochroną i jako taki należy do Skarbu Państwa więc zutylizowaniem własności państwowej powinien się zająć wojewoda Proste

    odpowiedz na ten komentarz

  2. TAKA SPRAWA #1336240 | 80.212.*.* 27 lut 2014 09:49

    ŁOSIE MIMO ZNACZNYCH ROZMIARÓW SA ZWIERZETAMI BARDZO DELIKATNYMI!

    odpowiedz na ten komentarz

  3. jarek #1322294 | 83.9.*.* 11 lut 2014 14:10

    mysle ze to wina niedoswiadczenia i slabego wyszkolenia strazakow z jednostki ktora zadysponowano

    Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    1. Turbo #1321072 | 83.17.*.* 10 lut 2014 09:06

      ja się pytam kto za to odpowie?

      Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

      1. olsztynianin #1320962 | 178.36.*.* 9 lut 2014 23:19

        Gzdie nie spojrzeć to syf w tej Polsce,niestety.Niekompetencja,niedorajd y i ciemnota kościelna.Ten kraj nie długo już pociągnie.Wyglada na to ,że zawsze potrzebował nadzorcę.Gdyby nie zaborcy to żadnego postępu by nie było.Żenada.

        Ocena komentarza: warty uwagi (4) odpowiedz na ten komentarz

      Pokaż wszystkie komentarze (17)