Najwyższy stopień zagrożenia pożarowego w lasach

2014-07-28 15:49:10(ost. akt: 2014-07-28 13:44:36)

Autor zdjęcia: Zbigniew Woźniak

W lasach Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Olsztynie obowiązuje trzeci — najwyższy — stopień zagrożenia pożarowego. Płonie las niedaleko miejscowości Rzęśniki (gm. Orzysz). Wszystkich korzystających z uroków warmińsko-mazurskich lasów prosimy o rozwagę i przypominamy o zakazie używania w lesie otwartego ognia.
Płonie las niedaleko miejscowości Rzęśniki. W akcji gaszenia uczestniczy kilka jednostek Ochotniczej Straży Pożarnej. Temperatura powietrza blisko 30 stopni Celsjusza w cieniu nie sprzyja prowadzeniu akcji gaśniczej. Na dużym obszarze obowiązuje najwyższy stopień zagrożenia pożarowego. Wilgotność ściółki spada z dnia na dzień.

Ściółka leśna może się zapalić przy 30 proc. wilgotności, a zdecydowana większość pożarów powstaje, gdy wilgotność spada poniżej 20 proc. W większości województw wilgotność wynosi kilkanaście procent. Miejscami spada nawet poniżej 10 proc.

Leśnicy codziennie mierzą wilgotność ściółki o godz. 9. Stan w piątek (25 lipca): od 12 do 19 procent wilgotności. Oznacza to, że sytuacja jeszcze nie jest dramatyczna. — Okresowy zakaz wstępu do lasu wprowadza nadleśniczy, przy dużym zagrożeniu pożarowym, jeżeli przez kolejnych 5 dni wilgotność ściółki będzie niższa od 10 proc. Do tego jeszcze nie doszło, mimo weekendowych upałów — mówi Arkadiusz Mrozowski, specjalista służby leśnej ds. ochrony przeciwpożarowej w RDLP w Olsztynie.

— Byliśmy wzywani do pojedynczych zdarzeń w lasach i nie były to pożary drzew, tylko ściółki. W żadnym przypadku ogień nie rozprzestrzenił się na dużą powierzchnię — mówił jeszcze przed upalnym weekendem Przemysław Lech z Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Olsztynie. — Zwykle przyczyną wybuchu pożaru w lesie jest zaprószenie ognia i nieostrożność w obchodzeniu się z ogniem.

W regionie są 33 nadleśnictwa i w każdym jest wysokie zagrożenie pożarem. Stopień trzeci, który obowiązuje, to najwyższy z możliwych.

Obrazek w tresci

Jak mówią leśnicy, od początku tego roku na terenie Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Olsztynie, paliło się 138 hektarów lasów. Z tego ponad sto hektarów to dwa pożary, które wybuchły poza granicami naszego województwa, w Myszyńcu i Ostrołęce; zasięg RDLP nie pokrywa się dokładnie z granicami województwa warmińsko-mazurskiego). — Zazwyczaj jednak pożary są powierzchniowe i dotyczą ściółki — mówią leśnicy.


mk