Grunwald: gdzie naprawdę walczyliśmy z zakonem krzyżackim

2014-09-16 12:36:59 (ost. akt: 2014-09-16 10:53:20)
Międczynarodowa grupa archeologów na grunwaldzkich polach

Międczynarodowa grupa archeologów na grunwaldzkich polach

Autor zdjęcia: Archiwum Muzeum Bitwy Pod Grunwaldem

Historycy wciąż spierają się o to, gdzie dokładnie odbyła się bitwa pod Grunwaldem oraz gdzie spoczywają polegli rycerze. Są wprawdzie opisy, chociażby Jana Długosza, ale autor sam nigdy nie był pod Grunwaldem, co więcej nigdy nie był rycerzem.

7 września 2014 roku rozpoczęto prace archeologiczne na polach pod Grunwaldem, gdzie - według dotychczasowym ustaleń - odbyła się słynna bitwa w 1410 roku. Archeolodzy — nie chcąc zniszczyć żadnego napotkanego znaleziska — poruszają się po miejscu pamiętnej bitwy bardzo ostrożnie. Muszą tak pracować, bo chociaż od potyczki minęło już ponad 600 lat, to ziemia kryje w sobie jeszcze wiele tajemnic.

Niedaleko jeziora


— Używamy przede wszystkim wykrywaczy metali i wszelkich innych metod nieinwazyjnych. Mówiąc krótko, staramy się unikać tradycyjnego kopania, nie zakładamy klasycznych wykopów archeologicznych — powiedział nadzorujący prace dr Piotr Nowakowski z Instytutu Archeologii Uniwersytetu Łódzkiego, autor wielu publikacji o bitwie pod Grunwaldem. — Zabytki historyczne są zachowywane w bardzo różnym stanie, ale przeważnie w kiepskim. Trudno ocenić w pierwszej chwili, czy z pozoru mało interesująco wyglądająca bryłka ziemi, tak naprawdę nie ma w sobie np. grotu strzały. Takie wnioski będzie można wysnuć dopiero po jakimś czasie.
Prace archeologiczne rozpoczęto od przeczesywania czterech działek znajdujących się w okolicach jeziora Lubian.
Są to pierwsze tak poważne badania pól Grunwaldu od lat 1958-1990. Wówczas udało się jedynie ustalić, gdzie Krzyżacy wybudowali kaplicę pobitewną i w latach 60. wykopano tam ok. 200 szkieletów. Były to szczątki mężczyzn w wieku od 25 do 50 lat.

Tajemnice zamku w Kurzętniku


Na polach pod Grunwaldem pracują tylko Polacy, ale też specjaliści z Danii, Norwegii, Wielkiej Brytanii i Litwy. Badania prowadzą członkowie stowarzyszenia historycznego Harja Arkaeologisk z Odense w Danii, jednej z najlepszych grup poszukiwawczych w Europie. Ich przyjazd jest efektem współpracy z Muzeum Bitwy pod Grunwaldem w Stębarku. To właśnie nasze muzeum pierwsze skontaktowało się z Duńczykami.
— Współpraca z gośćmi z zagranicy układa się znakomicie, pozostaje mieć tylko nadzieję, że uda się nam odkryć coś ważnego — mówi Szymon Drej, dyrektor muzeum. — Prace pod Grunwaldem mają potrwać do 12 września. Potem planujemy wejść na zamek w Kurzętniku, który również chcemy zbadać. Tam pracować będziemy kilka dni.
Rafał Bieńkowski

Czekamy na Wasze zdjęcia i opisy pięknych zakątków regionu, kliknij tutaj, aby dodać swój artykuł lub skontaktuj się z nami pod adresem redakcja@mojemazury.pl.
Zobacz w naszej bazie

Przewodniki lokalne

Zobacz także

Komentarze (3) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Dodaj komentarz Odśwież

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Zorro #2063299 | 89.73.*.* 11 wrz 2016 21:48

    To musi być głupek od Petru ksywa młot.

    ! - + odpowiedz na ten komentarz

  2. Zygfryd #1485947 | 88.156.*.* 16 wrz 2014 13:25

    Ważne jest ,że w 1410 roku Polacy wraz z narodami b.Związku Radzieckiego pokonaliśmy krzyżaków a wodza ich zabiliśmy co uwiecznił na obrazach Jan Matejko.

    ! - + odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    Polecamy