Mazurskie smaki Kasi Enerlich: ciasto marchewkowe

2014-10-07 13:22:47 (ost. akt: 2014-10-07 13:33:37)
Przepis zmodernizowałam na tyle, że ciasta wyszło dwa razy więcej

Przepis zmodernizowałam na tyle, że ciasta wyszło dwa razy więcej

Autor zdjęcia: Katarzyna Enerlich

Katarzyna Enerlich, zaprzyjaźniona z naszym serwisem znana pisarka, słynie nie tylko ze swoich znakomitych powieści i opowieści, ale też ze zdrowego trybu życia i nietypowej kuchni. Dziś kolejny przepis, znaleziony dla nas przez panią Kasię.

Ciasto marchewkowe bez grama mąki. Naprawdę smaczne. Jadłam je na warsztatach jogi, ale zmodernizowałam po swojemu. Nieco odbiega od oryginału, podanego mi przez Irenkę, ale jest pyszne i jest go niemal dwa razy więcej.
Przepis jest banalnie prosty. Najpierw namoczyłam garść rodzynek i żurawin (oczywiście wcześniej umytych) w 60 g rumu. Roztopiłam kostkę masła, potarkowałam trzy średnie marchewki i jedno jabłko ze skórką. Zmieliłam w młynku 25 dag ziaren: migdałów, pestek słonecznika i orzechów laskowych (można dowolnie dobrać proporcje), wrzuciłam do masła, dodałam trochę cukru waniliowego (prawdziwego - nie wanilinowego), nieco cynamonu, kardamonu (mielone), kurkumy i wszystko wymieszałam. Dodałam trochę cukru trzcinowego, jednakże trudno mi powiedzieć ile, bo ja wszystko robię "na smak". Dodałam do wszystkiego namoczone w rumie rodzynki i żurawiny - razem z tym rumem. Do tego wbiłam cztery jajka. Wymieszałam i wstawiłam do piekarnika. Nie wiem na jak długo, po prostu pilnowałam, aż się upiecze. Wyszło ... mistrzostwo świata. No i dla tych, co muszą bez glutenu, to pycha podwójna.
Pomyślcie tylko, ile w nim magnezu i innych dobrości... Bo wszak same w tym ziarna, najzdrowsze na świecie. Od takiego ciasta na pewno będziemy mieli zdrowe włosy, paznokcie i skórę, o zdrowiu ogólnym nie wspominam.

Katarzyna Enerlich:
Pisarka, dziennikarka, urodziła się w Mrągowie, obecnie mieszka w domu pod Mrągowem. Debiutowała w wieku 12 lat w czasopiśmie Płomyk, studiowała dziennikarstwo na Uniwersytecie Warmińsko-Mazurskim w Olsztynie. Pracowała m.in. w Gazecie Olsztyńskiej, współpracowała z licznymi redakcjami, m.in. z Gazetą Współczesną i Telewizją Polską.

Dotychczas wydała:
• 2009, Prowincja pełna marzeń,
• 2010, Czas w dom zaklęty,
• 2010, Kwiat Diabelskiej Góry,
• 2010, Prowincja pełna gwiazd,
• 2010, Oplątani Mazurami,
• 2011, Kiedyś przy Błękitnym Księżycu,
• 2011, Prowincja pełna słońca,
• 2012, Czarodziejka Jezior
• 2013, Prowincja pełna smaków
• 2014, Prowincja pełna czarów
• 2014, Prowincja pełna szeptów


Czekamy na Wasze zdjęcia i opisy pięknych zakątków regionu, kliknij tutaj, aby dodać swój artykuł lub skontaktuj się z nami pod adresem redakcja@mojemazury.pl.

Komentarze (2) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Dodaj komentarz Odśwież

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. isia #1503251 | 83.11.*.* 9 paź 2014 09:38

    uwielbiam książki pani Kasi,przepisy zapisuję.

    ! - + odpowiedz na ten komentarz

  2. dron #1503232 | 89.231.*.* 9 paź 2014 09:15

    A ciasto z marychą też dobre?

    ! - + odpowiedz na ten komentarz

Polecamy