Nawiązujący do neogotyku gmach sądu mieszczący dziś Gimnazjum nr 1 i Szkołę Podstawową nr 2 wzniesiony został w latach 1877-1881. Przebiegająca przed nim ulica Małeckich przypomina czasy, w których Mazury po raz pierwszy zaistniały jako ośrodek kultury polskiej.
W reprezentacyjnym parku Luizy pojawiły się pomniki ku czci Hindenburga oraz poległych żołnierzy garnizonu ełckiego.
Prestiżowy sąd
Przy Placu Królowej Luizy wzniesiono również w latach 1877-1881 okazały budynek sądu krajowego. Ranga sądu i rozmiary budynku dodawały miastu prestiżu. Budynek wzniesiono w wystroju nawiązującym do gotyku. Zbudowano go z czerwonej cegły. Na fasadzie budynku widzimy występy z lica elewacji zwane ryzalitami. Przedłużenie ryzalitów poza obręb korpusu, w stronę przeciwległą do fasady, stanowią skrzydła. Otwory w budynku w drugiej i trzeciej kondygnacji zamknięte łukiem pełnym, w pierwszej kondygnacji łukiem pełnym i odcinkowym. Pierwsza kondygnacja została wydzielona rozbudowanym gzymsem kordonowym. Fasada i ściany boczne zwieńczono gzymsem arkadowym.
Udaremnił spalenie czarownicy
Nazwa ulicy, przy której stoi gmach Gimnazjum nr 1 oraz SP nr 2, związana jest z Janem i Hieronimem Maleckimi. Jan Malecki (Jan z Sącza, Maletius, Sandecki 1490-1537) studiował w Krakowie. Tam, po śmierci drukarza Hallera, otworzyć chciał własną drukarnię, jednak do tego nie doszło. Na polecenie biskupa płockiego zorganizował drukarnię w Pułtusku. Książę Albrecht sprowadził go do Prus w 1563 roku. Był proboszczem ewangelickim i superintendentem (odpowiednik rzymskokatolickiego dziekana kierującego dekanatem) w Ełku. Prawdopodobnie tutaj założył pierwszą na tym terenie drukarnię. W 1552 roku ukazał się próbny arkusz Nowego Testamentu w jego własnym przekładzie. Wydawnictwo to spotkało się z niechętnym przyjęciem i Malecki zaniechał dalszej pracy.
Malecki tępił zabobony. W 1561 roku udaremnił spalenie na stosie w Ełku „czarownicy” Doroty Czymochowej.
Hieronim, syn Jana
Syn Jana, Hieronim (ok.1527-1583/1584), kształcił się na uniwersytecie w Królewcu. Był tłumaczem polskim przy księciu Albrechcie, proboszczem w Pisanicy oraz następcą ojca na stanowisku proboszcza ewangelickiego i kierownika szkoły w Ełku. Szkołę w Ełku uruchomiono w 1546 roku. Początkowo kierował nią Jan, później Hieronima. W 1587 roku stała się szkołą partykularną, a w związku z dalszym pomyślnym rozwojem w 1599 roku została podniesiona do rangi szkoły książęcej. Szkoła przygotowywała przede wszystkim do studiów teologicznych na uniwersytecie królewieckim i do objęcia w przyszłości posady duchownego lub nauczyciela. Placówka ta bardzo dbała o czystość literackiego języka polskiego. Literackim autorytetem w pierwszej połowie XVII wieku w Ełku był Jan Kochanowski (jego Psałterz Dawidów wykorzystywano w trakcie wieczornych modłów).
Wypada wspomnieć, że w swej pracy polskiego tłumacza i wydawcy w Prusach, Maleccy nie byli bynajmniej osamotnieni. Konkurowali z nimi (trzeba przyznać, że z sukcesami) związani z Królewcem Stanisław Murzynowski (1528-1563, tłumacz Nowego Testamentu na język polski, autor prekursorskiej pracy o polskiej ortografii) oraz tłumacz, drukarz i wydawca Jan Seklucjan (1510/15-1578. Warto pamiętać, że wszyscy oni przyczynili się do rozwoju kultury polskiej, działając w Prusach Książęcych pod opieką i dzięki finansowemu wsparciu Albrechta Hohenzollerna. Książę Albrecht byłby z całą pewnością mocno zdziwiony tym, co o nim pisali dziewiętnasto- i dwudziestowieczni nacjonaliści polscy i niemieccy. Albrecht nacjonalistą nie był i nie kierował się „wartościami narodowymi” z tej prostej przyczyny, że jego epoka nie znała jeszcze nowoczesnej koncepcji narodu.
Komentarze (1) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Dodaj komentarz Odśwież
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez
EŁCZANIN #1666028 | 31.63.*.* 14 lut 2015 12:51
PIEKNY TEN EŁK , TYLKO PO CO W NIM PEDERASTA TOMEK-DDRUH BORUCH Z PIŁSUDSKIEGO, CIOTO WYJEDZ Z EŁKU
Ocena komentarza: poniżej poziomu (-1) ! odpowiedz na ten komentarz