Mikołajki: będzie nowy most
2015-02-25 13:08:57(ost. akt: 2015-02-25 16:50:48)
Jesienią rozpocznie się budowa nowej pieszej przeprawy nad przesmykiem łączącym Jezioro Mikołajskie z jeziorem Tałty. — Byłoby miło, żeby została nazwana moim imieniem — żartuje Robert Śliwiński z pobliskich Starych Sadów.
Pan Robert przyszedł na świat przed 62 laty, a jako miejsce urodzenia mógłby zapisać: most w Mikołajkach. Tam bowiem rozegrała się dramatyczna, ale szczęśliwie zakończona historia jego narodzin.
Projekt jak żaglówka
Piesza przeprawa nad przesmykiem łączącym dwa jeziora w Mikołajkach została oddana do użytku w 1976 roku. Obecnie jej stan techniczny jest bardzo zły. Mniejsze i większe odłamki betonowej konstrukcji spadają do wody zagrażając przepływającym tamtędy statkom czy żaglówkom. Samorząd zdecydował o budowie nowej konstrukcji. Architekci przygotowali dwie koncepcje, a mieszkańcy w głosowaniu internetowym wybrali projekt, który nawiązuje do wyglądu żagla: pylon łączy się z kładką za pomocą lin, most ma podporę w wodzie.
Urodziłem się na moście
Robert Śliwiński ze Starych Sadów jest w szczególny sposób związany z przeprawą nad przesmykiem. — Był rok 1953, moja mama była blisko terminu rozwiązania. Bóle pojawiły się nagle, około trzeciej nad ranem. Mama czym prędzej wyszła z domu, by zdążyć na porodówkę. Gdy była na moście, bóle sprawiły, że nie była w stanie zrobić ani kroku, chociaż od izby porodowej dzieliło ją jakieś sto metrów.
Jak opowiada pan Robert, rodzącą kobietę zauważyli flisacy, którzy jeziorem spławiali drewno do pobliskiego tartaku. Wyskoczyli z łodzi, wzięli koc i pomogli bohaterowi naszej historii przyjść na świat. Zaraz po tym mały Robert trafił na porodówkę. Tam stwierdzono, że jest absolutnie cały i zdrowy.
Może most imienia Roberta?

Paweł Krasowski
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez