Mrągowo: niezwykła historia Półwyspu Czterech Wiatrów

2015-03-02 12:24:07 (ost. akt: 2015-03-23 15:09:04)
Fotografia sprzed II wojny światowej, kiedy w ośrodku szkolili się niemieccy piloci

Fotografia sprzed II wojny światowej, kiedy w ośrodku szkolili się niemieccy piloci

Autor zdjęcia: IT Mrągowo

Słynie przede wszystkim z Ośrodka Narciarskiego Góra Czterech Wiatrów, a także z przebiegających nieopodal trasy rowerowej i pieszej wokół jeziora Czos. W przeszłości na Półwyspie Czterech Wiatrów istniała szkoła szybowcowa. Obecnie znajduję się tam Wojskowy Ośrodek Szkoleniowo-Kondycyjny Mrągowo.

Półwysep Czterech Wiatrów, otoczony wodami jeziora Czos, w latach trzydziestych XIX w. należał do majątku Porembischken (Porembiska). Góra Czterech Wiatrów wznosząca się na wysokości 185,5 m n.p.m., wzbudziła zainteresowanie entuzjastów latania różnorodnością stoków i siłą wiatrów wiejących z różnych kierunków.

Szybowcowe turnusy trzytygodniowe


Prawdopodobnie od 1932 roku zaczęto na półwyspie organizować sobotnio-niedzielne szkolenia szybowcowe. W 1935 roku prawa własności terenu nabyło od prywatnego właściciela Niemieckie Sportowe Zrzeszenie Lotnicze (Deutscher Luftsportverband) i rozpoczęto szkolenie szybowników w trzytygodniowych turnusach. Młodzi szybownicy uczyli się sztuki latania na stokach góry, a u jej podnóża oddano do użytku w 1936 roku nową szkołę z internatem oraz zapleczem gospodarczym. Po wybudowaniu obiektów szkolenie odbywało się jednocześnie w czterech grupach w 3-tygodniowych turnusach od 1 maja do 30 listopada, a od roku 1942 wydłużono czas kursu do 4 tygodni, a szkolenia odbywały się przez cały rok. W latach 1938 – 1944 szkoła podlegała organizacyjnie Narodowosocjalistycznemu Korpusowi Lotniczemu Storm 5/2.

Ośrodek z wojskowym rygorem


Kilian Koll, autor wspomnieniowej książki „Die Flugelschlepper” opisuje czas nauki pilotażu w szkole na półwyspie w ten sposób: „…Po przyjeździe nastąpił podział na 4 grupy po 16-tu uczestników, wyznaczeni też zostali grupowi, przeważnie starsi i tacy, którzy już zetknęli się z szybownictwem. Kursanci mieszkali w głównym budynku, w salach według grup. W szkole panował rygor wojskowy. Na co dzień chłopcy chodzili w szarych dresach, oprócz tego mieli skromne wyjściowe mundury. Inspektor służbowy trzymał służbę od godz. 12 do godz. 12 dnia następnego, sześciu trzymało wartę, sześciu służbę w kuchni, a wieczorem jedna grupa obierała ziemniaki. (…) Latano na prostych szybowcach: „Jaskółki, „Pszczoły”, „Asy”. Zajęcia rozpoczynały się wyciąganiem szybowców z hangaru, grupy meldowały gotowość sprzętu do zajęć, następnie przydzielano zadania i rozpoczynano wywożenie na wózkach dwukołowych sprzętu na górę. Miejsce ćwiczeń zależne było od umiejętności grupy i kierunku wiatru”. Część wspomnień autora pochodzi z wiadomości uzyskanych od instruktora szybowcowego Rudolfa Wisemborskiego, który w 1932 zaczynał jako pasjonat szybowców latanie na stokach góry na półwyspie. (Tekst oparty na swobodnym tłumaczeniu z j. niemieckiego dokonanego przez nieznaną osobę).

Ćwiczenia na "szubienicy"


W lipcu 1946 roku rozpoczął się w Mrągowie 2-miesięczny kurs szybowcowy dla młodzieży przybyłej po wojnie na Mazury. Jeden z uczestników tego kursu, odwiedzając Ośrodek na półwyspie w 1946 roku, pozostawił swoje wspomnienia z tamtego okresu. Pan Władysław Redziuk o kursie dowiedział się z ogłoszenia wiszącego w marcu 1946 roku na stacji kolejowej w Olsztynie. Po złożeniu potrzebnych dokumentów: zaświadczenie o stanie zdrowia, podanie, życiorys i pozwolenie od rodziców, został przyjęty na kurs. Uroczyste rozpoczęcie kursu odbyło się 10 lipca. Kursanci latali na poniemieckich szybowcach: dwa typu „SG-38” i jeden „Gronau Baby”. „…Już na drugi dzień zaczęliśmy ćwiczenia na chwiejnicy (nazywaliśmy je ćwiczeniami na szubienicy). Szybowiec wieszało się za pomocą lin do drewnianych podpór, a uczeń z kabiny obserwował swoje położenie względem horyzontu, trenował postawę w czasie lotu i reakcje na wychylenie sterów. (…) Do lotów startowaliśmy za pomocą lin gumowych naciąganych ludzką siłą, koniki ciągnęły szybowce z powrotem na górę. Szybowiec na szczycie był przywiązywany za płozę ogonową do bolca koła sieczkarni, które było wmurowane w grunt (jest na szczycie góry do dziś). Ośmiu kursantów naciągało gumowe liny przymocowane za pomocą zaczepu do przedniej płozy szybowca. Na komendę „puść” trzymający linę od ogona puszczał, szybowiec wylatywał na zasadzie kamienia z procy i rozpoczynał szybowanie. Z każdym lotem coraz wyżej i dalej, przez co loty stawały się ciekawsze ale i niebezpieczniejsze. Niektórzy nie dolatywali do wyznaczonego kwadratu, inni przelatywali i wtedy lądowali w jeziorze…”.

Turyści i koloniści


Brak jest danych o ilości zorganizowanych w latach 1946 – 1947 kursów szybowcowych oraz prowadzonych przez Ligę Lotniczą kursów dla mechaników samolotowych. W latach 50-tych mieściły się na półwyspie: Centrum Wyszkolenia Turystycznego dla kajakarzy i żeglarzy oraz ośrodek kolonijny dla dzieci i młodzieży. W roku 1959 przyjechała na Mazury wojskowa grupa rekonesansowa z zadaniem znalezienia miejsca, odpowiedniego do szkolenia kondycyjnego o specjalności żeglarskiej wojskowego personelu latającego. Po odwiedzeniu okolicznych miejscowości Komisja wybrała miejsce pod dawnej Szkole Szybowcowej na Półwyspie Czterech Wiatrów w Mrągowie.


Rok 1960 - czyli zaczyna się nowy rozdział


W czerwcu 1960 roku przybyła na półwysep grupa żołnierzy pod dowództwem ppłk Wiktora Gorbaszewicza, której zadaniem była organizacja i przygotowanie miejsca pod nowy ośrodek kondycyjny dla wojskowych pilotów. 18 października 1960 roku Szef Sztabu Generalnego wydał Zarządzenie nr 089/org. w sprawie sformowania Wojskowego Ośrodka Kondycyjnego dla personelu latającego, które wykonano Rozkazem Organizacyjnym Dowódcy Wojsk Lotniczych i Obrony Przeciwlotniczej Obszaru Kraju nr 015/org. z dnia 31 października 1960 roku. W okresie od czerwca do grudnia przeprowadzono niezbędne remonty obiektów infrastruktury, sprowadzono sprzęt i urządzenia do szkolenia.
Do końca 1960 roku w przedwojennym budynku (aktualnie w remoncie) uruchomiono stołówkę, pokoje mieszkalne, pomieszczenia kulturalno-oświatowe, gabinet Komendanta i pomieszczenie oficera dyżurnego. Przedwojenny hangar szybowcowy zaadoptowano na salę gimnastyczną i magazyn sprzętu sportowego. Nie było drogi dojazdowej do Ośrodka, transport osobowy przez jezioro odbywał się kutrem saperskim i łodzią wiosłową. 20 grudnia 1960 roku Dowódca Wojsk Lotniczych i OPL OK. zatwierdził instrukcję Wojskowego Ośrodka Kondycyjnego dla Personelu Latającego w Mrągowie, która stała się podstawą opracowania regulaminu Ośrodka.

Szkolenia i trochę kultury


Pierwszy turnus szkoleniowy rozpoczął się 2 stycznia 1961 roku. Zajęcia odbywały się w dawnym hangarze szybowcowym przy temperaturze -10°C i zaspach śnieżnych nawianych do wysokości 1,5 m przez nieszczelne drzwi.
Turnusy szkoleniowe trwały dwa tygodnie, a lotnicy uczestniczyli w nich całymi eskadrami. Każdy turnus liczył około 90 oficerów i podoficerów. Od 1965 roku wydłużono czas trwania turnusu do trzech tygodni. Przy niezbyt dużej ilości sprzętu wodnego (kajaki wykonywane były przez zatrudnionego szkutnika) do sportów letnich i zimowych oraz turystycznego, organizowano w ramach szkolenia wędrówki piesze, wycieczki autokarowe do okolicznych miejsc zabytkowych, a popołudniami spotkania z lokalnymi twórcami kultury.
W okresie letnim w 1961 roku organizowano pionierskie spływy kajakowe; jednodniowy z jeziora Czos do Świętej Lipki i ośmiodniowy z Sorkwit do Mikołajek. W lipcu 1961 roku uczestnikami turnusu szkoleniowego były kobiety: ppłk pilot Irena Karpik, kpt. Pilot Zofia Andrychowska, kpt. pilot Bronisława Wieczorek, które na równi z mężczyznami uczestniczyły w zajęciach sportowych.
W 1963 roku wybudowano wieżę spadochronową, służącą do trenowania symulowanych skoków spadochronowych, która jako element nadbrzeżnego krajobrazu przetrwała do 1997 roku.

Remonty i rozbudowa


Do 1987 roku żołnierzy uczestniczących w turnusach obowiązywał, na zbiórkach i wyjazdach na zajęcia poza teren Ośrodka, mundur wyjściowy, natomiast do zajęć szkoleniowych każdy wypożyczał z magazynu strój sportowy: dres, koszula flanelowa, czapka, kurtka sportowa.
Zarządzeniem Szefa Sztabu Generalnego nr 078/089 z dnia 9 lipca 1966 roku zmieniono nazwę jednostki na Wojskowy Ośrodek Szkoleniowo-Kondycyjny. W trakcie bieżącej działalności szkoleniowej modernizowano przedwojenną bazę lokalową. Wybudowane przed II wojną obiekty: budynek internatu (obecnie w remoncie), budynek sztabu i „Mały Domek” poddano kilkakrotnym remontom i modernizacjom. W 1950 roku w miejscu starej drewnianej szopy wybudowano salę sportową, w 1965 roku magazyn żywnościowy, w 1979 roku basen, w 1987 roku obecny budynek internatu a w 1989 roku blok żywieniowy.

Źródło: „Wojskowy Ośrodek Szkoleniowo-Kondycyjny Mrągowo”, tekst: Teresa Kowalewska
Materiał pozyskaliśmy dzięki współpracy ze stroną www.it.mragowo.pl


Czekamy na Wasze zdjęcia i opisy pięknych zakątków regionu, kliknij tutaj, aby dodać swój artykuł lub skontaktuj się z nami pod adresem redakcja@mojemazury.pl.
Zobacz w naszej bazie
  • Czos

    Jezioro Czos

    Jezioro leżące na obrzeżach Mrągowa. Ma urozmaiconą i rozwiniętą linię brzegową z niewielką wysepką w południowo-wschodniej...

Przewodnik lokalny

Komentarze (2) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Dodaj komentarz Odśwież

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. qit #1680298 | 83.6.*.* 3 mar 2015 17:55

    W Sensburg (od 45 Mrągowo) szkoła szybowcowa, w Passenheim (od 45 Pasym) skocznia narciarska, w każdej większej miejscowości orkiestra, związek strzelniczy, zajazd. Życie tętniło

    Ocena komentarza: warty uwagi (5) ! - + odpowiedz na ten komentarz

  2. seba #1679925 | 78.10.*.* 3 mar 2015 10:48

    jestem mrągowianinem i jestem z tego dumny

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) ! - + odpowiedz na ten komentarz

Polecamy