Użranki: slow life podmrągowskiej prowincji

2015-08-20 09:17:01 (ost. akt: 2015-08-20 19:58:47)
Kościół z 1895 roku

Kościół z 1895 roku

Autor zdjęcia: Maria Olszowska

Zaledwie siedem kilometrów w prostej linii dzieli niewielkie Użranki od Mrągowa. Wieś jest ukryta za wysokimi morenowymi wzgórzami. Aby dotrzeć do Użranek trzeba pojechać drogą krajową nr 59 (Mrągowo-Ryn) i we wsi Zalec skręcić w prawo w kierunku Baranowa.

Użranki przywitają nas malowniczymi wierzbami, krzykami czajek, kaczkami krzyżówkami i brodzącymi na rozlewiskach bocianami.
Wieś została założona już w 1555 roku i obecnie leży na obszarze europejskiego systemu ochrony przyrody Natura 2000. Występują tu rzadkie płazy - traszki grzebieniaste (Triturus cristatus), a pobliskie Baranowo jest mazurską ostoją naszego rodzimego żółwia błotnego (Emys orbicularis). Oba gatunki są objęte dyrektywą siedliskową UE, która obok dyrektywy ptasiej stanowi podstawę sieci Natura 2000. We wsi latają świergolące jaskółki, a ciemno ubarwione kopciuszki z rudym ogonkiem przysiadają to tu, to tam. Na drutach czatują samce dzierzby gąsiorka z charakterystyczną czarną maską wokół oczu. Jak w każdej mazurskiej wsi tak i tu słychać i widać wróble mazurki. Toczy się slow life, powolne życie w zgodzie z rytmami przyrody.
W centrum wsi stoi neogotycki kościół pod wezwaniem Apostołów Piotra i Pawła i ewangelicka kaplica wybudowane 1895 roku. Jest szkoła i jednostka Ochotniczej Straży Pożarnej. Na peryferiach wsi znajduje się najwyższe wzniesienie Pojezierza Mrągowskiego - Królewska Góra (212 m n.p.m.). Tym samym Użranki są najwyżej położoną wsią Pojezierza Mrągowskiego. Nazwa wzgórza związana jest z pruskim królem Fryderykiem Wilhelmem IV, który w roku 1845 miał się tu zatrzymać w czasie swojej podróży po Prusach. Nieurodzaj i panujący w owym czasie głód zmusił ludność do powitania króla okrzykami „dajcie nam chleba". Król obiecał pomoc wstrząśnięty trudną sytuacją ludzi. Na Królewskiej Górze w czasie sianokosów ucztują bociany.
Czasem na niebie pojawi się błotniak stawowy, drapieżny ptak terenów otwartych. Z wysokości „królewskiego” wzniesienia lepiej mu wypatrywać zdobyczy. Ptaka łatwo rozpoznać po charakterystycznej sylwetce z lekko zaokrąglonym ogonem, brązowym tułowiem i skrzydłach z czarnymi końcami a w pogodny dzień podziwiać malowniczą panoramę wzniesień i jezior.
W takich miejscach jak Użranki można się „ naładować” pozytywną energią, wewnętrznym spokojem i optymizmem.Wyjechać stąd z przekonaniem, że w dzisiejszym świecie pełnym pośpiechu być może warto wybrać slow life ??
Maria Olszowska
Autorka jest emerytowaną nauczycielką biologii. Pochodzi z Krakowa, od trzydziestu lat mieszka w Mrągowie. Wciąż odkrywa piękno Mazur i chciałaby zachęcić innych do poznawania cudów tej krainy




Czekamy na Wasze zdjęcia i opisy pięknych zakątków regionu, kliknij tutaj, aby dodać swój artykuł lub skontaktuj się z nami pod adresem redakcja@mojemazury.pl.
Zobacz w naszej bazie

Przewodnik lokalny

Komentarze (1) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Dodaj komentarz Odśwież

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. mika #1808161 | 164.126.*.* 3 wrz 2015 21:30

    Kościół w Użrankach jest naprawdę piękny warto zobaczyć

    ! - + odpowiedz na ten komentarz

Polecamy