Przepis na kruche ciasto śliwkowe dostałam od pani Irenki z działki. Po spróbowaniu jej wypieku od razu spisałam przepis i robię go od tej pory zawsze, kiedy jest sezon na śliwki. A śliwki mam często o tej porze, rosną przy domu dziadków na wsi.
Ciasto w zasadzie sama zjadam, bo w moim domu nikt nie lubi śliwek, więc nie robię jego zbyt dużo, ale wszystkim polecam. Najlepiej smakuje w wersji na ciepło w chłodne dni do herbatki.
Oto składniki potrzebne do wypieku:
½ kg mąki,
pół kostki margaryny,
2 łyżki smalcu,
2 jaja,
1 łyżeczka proszku do pieczenia,
szklanka cukru,
300 ml śmietany 18 %,
torebka cukru waniliowego
śliwki (ja użyłam 16 sztuk, ale można oczywiście więcej, byle nie przesadzić.
trochę masła lub margaryny do smarowania blachy
½ kg mąki,
pół kostki margaryny,
2 łyżki smalcu,
2 jaja,
1 łyżeczka proszku do pieczenia,
szklanka cukru,
300 ml śmietany 18 %,
torebka cukru waniliowego
śliwki (ja użyłam 16 sztuk, ale można oczywiście więcej, byle nie przesadzić.
trochę masła lub margaryny do smarowania blachy
1. Śliwki myjemy, kroimy na pół, drylujemy i zasypujemy cukrem waniliowym, odstawiamy aby puściły sok. Można je drobniej pokroić, można także dodać do nich jagody lub borówki. Mój wypiek jest z samymi śliwkami.
2. Na stolnicę lub na stół sypiemy mąkę, cukier, proszek do pieczenia i mieszamy.
3. Do mieszaniny wbijamy 2 jajka, dodajemy 2 łyżki smalcu, pół kostki margaryny, śmietanę i to wszystko siekamy nożem, jeszcze nie ugniatamy!
4. Gdy ciasto zacznie się ze sobą łączyć, dzielimy je na pół. Jedną część odkładamy, a resztę ugniatamy, ale nie za długo.
5. Smarujemy blaszkę tłuszczem, układamy dłońmi tę część ciasta, którą ugniataliśmy, rozciągając je na każdą stronę blaszki. To nic, że będzie bardzo cienkie, najlepiej wziąć do tego niewielką blaszkę.
6. Na ciasto kładziemy wszystkie przygotowane śliwki.
7. Na śliwki pozostałe ciasto, to, które siekaliśmy nożem.
8. Nastawiamy piekarnik na 180 stopni i pieczemy około 45 minut.
Po wyjęciu z piekarnika ciasto już nadaje się do konsumpcji, sama uwielbiam je na ciepło, zwłaszcza w chłodne dni. Jeżeli macie cierpliwość, można poczekać, aż ostygnie, i posypać cukrem pudrem, będzie ładniej wyglądać. Moim zdaniem zawsze przed podaniem ciasta dobrze jest je podgrzać dosłownie chwilkę w mikrofalówce lub piekarniku.
Agnieszka Maliszewska
2. Na stolnicę lub na stół sypiemy mąkę, cukier, proszek do pieczenia i mieszamy.
3. Do mieszaniny wbijamy 2 jajka, dodajemy 2 łyżki smalcu, pół kostki margaryny, śmietanę i to wszystko siekamy nożem, jeszcze nie ugniatamy!
4. Gdy ciasto zacznie się ze sobą łączyć, dzielimy je na pół. Jedną część odkładamy, a resztę ugniatamy, ale nie za długo.
5. Smarujemy blaszkę tłuszczem, układamy dłońmi tę część ciasta, którą ugniataliśmy, rozciągając je na każdą stronę blaszki. To nic, że będzie bardzo cienkie, najlepiej wziąć do tego niewielką blaszkę.
6. Na ciasto kładziemy wszystkie przygotowane śliwki.
7. Na śliwki pozostałe ciasto, to, które siekaliśmy nożem.
8. Nastawiamy piekarnik na 180 stopni i pieczemy około 45 minut.
Po wyjęciu z piekarnika ciasto już nadaje się do konsumpcji, sama uwielbiam je na ciepło, zwłaszcza w chłodne dni. Jeżeli macie cierpliwość, można poczekać, aż ostygnie, i posypać cukrem pudrem, będzie ładniej wyglądać. Moim zdaniem zawsze przed podaniem ciasta dobrze jest je podgrzać dosłownie chwilkę w mikrofalówce lub piekarniku.
Agnieszka Maliszewska
Komentarze (8) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Dodaj komentarz Odśwież
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez
ala #1838044 | 95.160.*.* 18 paź 2015 16:13
przede wszystkim do zagniatania ciasta to zmywa się pazury.Fujj
Ocena komentarza: poniżej poziomu (-1) ! odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)
toja #1837487 | 81.190.*.* 17 paź 2015 14:46
niedokładny ten przepis, przecież proszku do pieczenia nie daje się na oko a i torebki są różne. I tą drugą połowę ciasta wysypać na blachę czy tez zagnieść. Jeśli już podajemy przepis to tak żeby komuś ten wypiek się udał a nie tylko podającemu
! odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)
Kebiz #1837416 | 88.156.*.* 17 paź 2015 12:54
Nie napisałaś, skąd ten tłuszcz do smarowania blachy, skoro już zużyłaś go do ciasta?
Ocena komentarza: poniżej poziomu (-1) ! odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)
ewa #1837056 | 164.126.*.* 16 paź 2015 19:14
mazurska, ech, a czy ciasta ze śliwkami nie robią na śląsku. głupota.
Ocena komentarza: poniżej poziomu (-1) ! odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)