W krainie dziadków do orzechów. Skrusz skorupkę... Supermanem
2016-03-14 12:21:36(ost. akt: 2016-04-04 11:57:27)
Po niemiecku - nussknacker, po francuski - casse-noisette, po angielsku nutcracker – a po polsku po prostu dziadek do orzechów. Skansen w Olsztynku zaprasza na wernisaż wystawy „W krainie Dziadka do Orzechów”, który odbędzie się 15 marca o godz. 17:00 w Salonie Wystawowym w Olsztynku (ul. Zamkowa 1).
Dziadek do orzechów może mieć postać ludzką, zwierzęcą, fantastycznego stworzenia lub miniatury urządzenia technicznego. Dawniej bywał zabawką dla dzieci i w takiej roli wszedł do kanonu kultury światowej jako bohater baletu Piotra Czajkowskiego na motywach baśni E.T.A Hoffmanna.
Skąd ten dziadek?
Najstarszymi "dziadkami" były po prostu dwa kamienie. Najdawniejsze znane metalowe przyrządy pochodzą z III-IV w p.n.e. Można je obejrzeć w muzeach w Tarencie we Włoszech, Leavenworth w Stanach Zjednoczonych, Neuhausen w Niemczech, gdzie znajduje się największy na świecie dziadek mierzący 5,87 m i najmniejszy – 4,9 mm. Początkowo dziadki wykonywano ręcznie (rzeźbiono, wykuwano), od 2. poł. XIX wieku produkowano na skalę przemysłową.
Nazwa dziadek do orzechów ukształtowała się w Polsce w XVIII w. W „Słowniku języka polskiego” Lindego występuje termin dziadek, a dziadek do orzechów pojawia się w „Encyklopedii powszechnej” Orgelbranda. Być może nazwa inspirowana jest kształtem urządzenia. Uważa się też, że właściciel pierwszej fabryki dziadków w Niemczech, Wilhelm Fuchner, tak nazwał swój produkt. Jego uznaje się za „ojca” tych przyrządów, a Saksonię za ich ojczyznę.
Dziadek z żelaza lub z drewna
Dziadki do orzechów ze względu na materiał dzielą się na drewniane, metalowe, łączone (np. metal z drewnem) oraz z tworzywa sztucznego. Najbardziej trwałe są metalowe: z żelaza, brązu, mosiądzu, miedzi lub aluminium. Szczególne zainteresowanie budzą dziadki drewniane, przedstawiające postaci z bajek lub z życia codziennego, np. leśników, żołnierzy, strażaków, sportowców. Do ich produkcji wykorzystuje się bukszpan, klon, brzozę, buk, orzech włoski. Przyrządy te dzielą się też zależnie od zasady działania - dźwigni jednostronnej, dwustronnej, śruby lub udaru.
Prezentowana w Olsztynku kolekcja jest największym amatorskim zbiorem w Polsce i liczy około 400 eksponatów. W jej skład wchodzą dziadki pochodzące z Niemiec, Anglii, Węgier, Polski, dawnej Jugosławii, Stanów Zjednoczonych i Chin. Najstarszy obiekt pochodzi z 2. połowy XIX w.
Wystawę będzie można oglądać do października 2016 roku. Więcej informacji na stronie www.muzeumolsztynek.pl
Komentarze (1) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
qet #1953357 | 178.43.*.* 14 mar 2016 19:41
Nie nusknacker a Nussknacker
Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)