Całkowita długość trasy wynosi 22 km. Trasa wiedzie wokół jeziora Rumian, znajdującego się na terenie gminy Rybno.
Punktem początkowym trasy jest parking położony w centrum Rybna, tuż obok budynku Komisariatu Policji. Z Rybna udajemy się w kierunku Lubawy, mijając po lewej stronie Dom Strażaka i siedzibę Urzędu Gminy.
Po przejechaniu około 3 km dojeżdżamy do miejscowości Rumian. We wsi Rumian zatrzymujemy się przed miejscowym kościołem parafialnym pw. św. Barbary.
Wieś posiada ciekawą i bogatą historię. Pierwsza wzmianka o tej miejscowości pochodzi z roku 1341. W tym okresie wieś nazywała się Roman i należała do biskupstwa chełmińskiego. Nazwa wsi Rumian występuje po raz pierwszy w dokumencie z roku 1641. Prawdopodobnie parafia powstała w wieku XVI. Pierwotna świątynia zapewne uległa zniszczeniu. Obecny, drewniany, barokowy kościół, otoczony starymi lipami, pochodzi z 1714 roku, a konsekrowany został w 1724 roku. Interesującym obiektem jest znajdująca się w centrum wsi szkoła, sięgająca swoim rodowodem końca XIX wieku, a także zbudowany w 1940 roku, nieczynny obecnie młyn.
Przez Rumian przepływa Struga Rumiańska, zasilająca jezioro Rumian. We wsi znajduje się sklep.
Opuszczając Rumian kierujemy się w stronę oddalonego o 2 km Gutowa. Tuż za najbliższym skrzyżowaniem (jedziemy prosto) ukazuje się nam wyniosły kopiec – grodzisko, zwane przez okolicznych mieszkańców "szwedzkim szańcem" lub "korzonką". Zatrzymujemy się przy wczesnośredniowiecznym grodzisku. Jest ono jednym z najlepiej zachowanych w okolicy.
U zarania naszej państwowości były to tereny zasiedlone przez pruskie plemię Sasinów i objęte na początku XIII wieku działalnością misyjnego biskupa Chrystiana. Nawrócił on na chrześcijaństwo wodza plemienia – Surwabuno. Grodzisko znajduje się w niemal bezleśnej obecnie okolicy, lasy zachowały się jedynie w pobliskiej dolinie Strugi Rumiańskiej.
Tereny te, porośnięte niegdyś puszczą, już od okresu średniowiecza by³y systematycznie odlesiane. Obecnie czynione są próby ponownego zalesiania, czego dowodem są widoczne młode laski sosnowe. Uwaga – grodzisko znajduje się na terenie prywatnym, więc przed wejściem na jego teren należy zapytać o zgodę właściciela terenu, mieszkającego tuż obok. Wracamy tą samą drogą do skrzyżowania. Tu skręcamy w lewo, wjeżdzając w piaszczystą drogę wiodącą do miejscowości Lesiak.
Przejeżdżamy przez podwórko i zatrzymujemy się przy jazie obok drewnianego, czynnego do niedawna młyna. Młyn w Lesiaku zbudowany został w roku 1776 i do swej pracy wykorzystywał energię wodną. Wodę spiętrzono budując jaz (obecnie kamienno-betonowy), pozwalający przy maksymalnym spiętrzeniu uzyskać spadek wody dochodzący do 2 m.
Po obu stronach drogi wiodącej przez Lesiak znajdują się stawy rybne, wykorzystywane głównie do hodowli karpia. Na największym stawie, po lewej stronie drogi, rosną skupienia podlegającego ochronie grążela żółtego. W miejscowości tej znajduje się gospodarstwo agroturystyczne, w którym można wynająć pokoje. Można także odbyć przejażdżkę konną oraz obejrzeć hodowanego tu muflona i piękne psy należące do rasy syberian husky.
Lesiak opuszczamy polną drogą, mijamy skrzyżowanie (jedziemy prosto, pod górkę) i tuż za laskiem, po prawej stronie, przystajemy na chwilę. Warto bowiem obejrzeć piękny widok na niewielkie jeziorko. Następnie jedziemy w kierunku szosy, przecinamy ją i po około 100 m zatrzymujemy się na wzniesieniu. Ze wzniesienia podziwiamy widok na dolinę Strugi Rumiańskiej, wyraźnie zaznaczającej się w krajobrazie, głęboko wciętej w otaczający ją teren.
Warto tutaj zajrzeć do rezerwatu "Dolina rzeki Rumian". Wilgotne partie doliny porasta podmokły las olszowy, o charakterze olsu i łęgu jesionowo-olszowego, poprzecinany śródleśnymi oczkami, porośniętymi wieloma chronionymi i rzadkimi gatunkami roślin.
Na szczególną uwagę zasługuje występowanie tu trzech gatunków storczyków: krwistego, szerokolistnego i Fuchsa oraz wielosiła błękitnego. Łącznie występuje tu 11 gatunków roślin chronionych. Kompleks olsów i łąk jest także ostoją dla zwierząt – saren, zajęcy oraz licznych przedstawicieli płazów i gadów.
Na większą uwagę zasługuje ginąca rzekotka drzewna. Ptaki są tu reprezentowane m.in. przez: bociana czarnego, kukułkę, błotniaka stawowego, jastrzębia i myszołowa.
Dalsza trasa wiedzie polną drogą, wzdłuż północnego brzegu jeziora Rumian. Po prawej stronie mijamy kompleks leśny i tuż za nim, na najbliższym rozwidleniu dróg skręcamy w prawo. Po ponownym skręcie w prawo (w kierunku jeziora) zatrzymujemy się, gdyż kończy się droga umożliwiająca jazdę rowerem. Dalej rowery prowadzimy wąską ścieżką, wiodącą nad brzegiem jeziora. Pokonujemy duże wzniesienie i dochodzimy do krytej strzechą chatki, gdzie zatrzymujemy się.
Znajdujemy się na wysokim wzniesieniu, skąd roztacza się piękna panorama na jezioro Rumian. Możemy zatrzymać się tu nieco dłużej.
Jezioro Rumian, podobnie jak większość jezior północnej Polski, jest typu rynnowego. Jest ono długie (4 800 m), wąskie (maksymalna szerokość 1 100 m), głębokie (maksymalna głębokość 15 m) i otoczone jest wysokimi, stromo opadającymi ku tafli wody zboczami. Deniwelacje, czyli różnice wysokości względnych, dochodzą tu do 30 m. Z racji swej powierzchni, wynoszącej 298,04 ha, jest największym jeziorem na terenie Welskiego Parku Krajobrazowego.
Warto dodać, że długość linii brzegowej sięga 14 km, a objętość – około 20 000 m3. Jezioro Rumian jest ostoją ptactwa wodnego, spotkać tu można gągoła, perkoza dwuczubego, perkoza rdzawoszyjego, kaczkę krzyżówkę, łabędzia niemego, głowienkę i łyskę. W okresie wiosny i jesieni koczują tu kormorany. Prowadząc rowery schodzimy zboczem wzdłuż brzegu jeziora, do drogi. Mijamy opuszczone budynki i dojeżdżamy do zabudowań ośrodka wypoczynkowego. Tu w okresie letnim znajduje się wypożyczalnia sprzętu wodnego i mały sklep spożywczy.
Dalszą trasę pokonujemy kierując się ku Nowej Wsi Ostródzkiej, zjeżdżamy z góry do głównej szosy, łączącej Dąbrówno ze wsią Tuczki. Skręcamy w prawo w kierunku wsi Szczupliny i po przejechaniu 50 m zatrzymujemy się przy ruinach kościoła ewangelickiego. Kościół, przy ruinach którego zatrzymaliśmy się, pochodzi prawdopodobnie z czasów krzyżackich.
Przez wiele lat (do 1945 roku) użytkowany był przez protestantów. Zanim popadł w ruinę, przez kilka powojennych lat ponownie służył katolikom. Legenda głosi, że z grodu znajdującego się obok ujścia Welu do jeziora Rumian, zniszczonego przez plemię Sudowian w XIII wieku, prowadził do kościoła podziemny ganek.
Od połowy XVI wieku w nieopodal leżącym zamku, w miejscu którego znajduje się obecnie gospodarstwo rolne, rezydowała rodzina Oleśnickich. Jeszcze w okresie międzywojennym znajdowały się w kościele obrazy przedstawiające członków tej rodziny.
Przejeżdżamy przez wieś Szczupliny, kierując się na północny-zachód. Mijamy betonowy most na Welu i po przejechaniu 100 m skręcamy w prawo, w wąską asfaltową drogę. Po kolejnych 3 km dojeżdżamy do Rybna, mijamy szkołę podstawową, kąpielisko nad jeziorem Zarybinek i dojeżdżamy do centrum. Naszą wycieczkę kończymy na parkingu, na którym ją rozpoczęliśmy.
źródło: http://www.welskipark.pl/
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Dodaj komentarz Odśwież
Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez