Niewielka łąka w Sorkwitach przy drodze krajowej nr 16 wprawiła mnie w zdumienie. Miłe zdumienie. Moją uwagę przykuła soczysta zieleń i biel mnóstwa kwiatków. Zupełnie, jakby czas się cofnął i znów nadeszła wiosna.
Dopiero z bliska zobaczyłam, że ów łan bieli to kwitnący złocień właściwy (Leucanthemum vulgare). Jest to bardzo pospolita roślina, która występuje także pod nazwami margaretka (margerytka), jastrun właściwy, jastrun wczesny. Roślina występuje na suchych łąkach, miedzach, w zaroślach i na skraju lasów. Jej łodygi dorastają nawet do metra wysokości. Nie ma specjalnych wymagań glebowych, dobrze znosi suszę i jest mrozoodporna. Preferuje jednak stanowiska słoneczne.
Płatki damsko-męskie
Wspomniana łąka jest oświetlana słonecznymi promieniami przez większość dnia. Kwiaty złocienia zebrane są w kwiatostan typu koszyczek, chętnie odwiedzany przez owady. Kwiat składa się z brzeżnych kwiatów języczkowych, które pełnią rolę powabni, oraz bardzo wielu okółków, złożonych z kwiatów rurkowych. Kwiaty języczkowe są zawsze żeńskie, natomiast kwiaty rurkowate są obupłciowe. Kwiaty języczkowe utrzymują świeżość dopóty, dopóki nie rozwinie się ostatni, środkowy okółek kwiatów rurkowych. Owocem margarytki jest niewielka niełupka. Podobno jeden koszyczek wytwarza średnio około pięciuset niełupek!!! Złocień rozmnaża się nie tylko przez nasiona, ale również wegetatywnie dzięki rozgałęzionym podziemnym kłączom.
Majowa piękność we wrześniu
Dlaczego kwitnący złocień tak mnie zdumiał? Otóż literatura biologiczna podaje dwa terminy kwitnienia złocienia właściwego: od czerwca do sierpnia lub do września włącznie. Na mrągowskich łąkach margerytka zaczyna masowo kwitnąć od połowy maja do połowy czerwca, wtedy na łąkach jest biało od jej koszyczków. Później już nie zobaczymy jej w takich ilościach. We wrześniu widywałam jedynie pojedynczo kwitnące złocienie lub niewielkie kępy tej rośliny. Dlatego jestem pod wrażeniem sorkwickiej łąki z masowo kwitnącą margerytką, jakby to był maj, a nie koniec września. Złocień właściwy to moja ulubiona roślina, dlatego wypatrzę ją wszędzie. Dla mnie jest najpiękniejszą wśród najpiękniejszych.
Maria Olszowska
Autorka jest emerytowaną nauczycielką biologii. Pochodzi z Krakowa, od trzydziestu lat mieszka w Mrągowie. Wciąż odkrywa piękno Mazur i chciałaby zachęcić innych do poznawania cudów tej krainy
Komentarze (1) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Dodaj komentarz Odśwież
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez
jaga #2075281 | 178.183.*.* 28 wrz 2016 16:53
Pani Mario,jeżdżę tamtędy codziennie i też podziwiam te kwiatki.Super artykuł.Pozdrawiam
! odpowiedz na ten komentarz