Mała wieś koło Iławy była nieformalną drugą stolicą Rzeszy! [DOKUMENT MICHAŁA MŁOTKA]

2017-12-18 17:03:50 (ost. akt: 2017-12-18 17:39:39)
Aktualne zdjęcie Ogrodzieńca z lotu ptaka

Aktualne zdjęcie Ogrodzieńca z lotu ptaka

Autor zdjęcia: Forest Grandfather Studio

Tworzone przez Michała Młotka Internetowe Muzeum Iławy nie tylko dla nas jest kapitalnym źródłem wiedzy na temat historii naszej małej ojczyzny. W cyfrowym muzeum pojawiła się ostatnio kolejna produkcja. Tym razem iławianin przybliża nieznaną i niezwykłą historię pewnych ruin w Ogrodzieńcu (gmina Kisielice, powiat iławski).

Ma zaledwie 33 lata, jednak wiedzy na temat historii — zwłaszcza lokalnej, tej związanej z Iławą i naszym regionem — może pozazdrościć mu niejeden nauczyciel. A przecież Michał Młotek nauczycielem czy wykładowcą nie jest, zawodowo związany jest z szeroko pojętą administracją samorządową (aktualnie z portem śródlądowym w Iławie, wcześniej odpowiadał za promocję w urzędzie miasta).
Może właśnie dlatego jego praca na polu odkrywania tajemnic jest tak dobrze przyjmowana przez miłośników historii, bo nie jest to akademicki wykład czy nudna lekcja? Młotek najzwyczajniej w świecie potrafi zaciekawić, zainteresować odbiorcę.


Michał Młotek, twórca Internetowego Muzeum Iławy, fot. Wojciech Laskowski

Kilka tygodni temu na tworzonym przez iławianina kanale "Z Dziennika Odkrywcy" został opublikowany kolejny film dokumentalny. Młotek postanowił tym razem przybliżyć zapomnianą a dla niektórych całkowicie obcą historię pałacu w Ogrodzieńcu, który należał do Paula von Hindenburga, prezydenta niemieckiej Rzeszy.

- Zauważyłem, że często boimy się dotykać tematów związanych z historią Niemiec, tymczasem można je podać w taki sposób, by były interesujące dla wszystkich - mówi Michał Młotek, regionalista i poszukiwacz skarbów.
- Warto pomyśleć o Ogrodzieńcu nie tylko jako o rodzinnym majątku Paula von Hindenburga, ale też jako o miejscu penetrowanym przez polski wywiad. Cieszę się, że w tej materii znaleźliśmy wspólny język z burmistrzem Kisielic Rafałem Ryszczukiem, który podjął się zadania związanego z ustawieniem znaków drogowych prowadzących do Ogrodzieńca. Musimy zrozumieć, że to miejsce ma bardzo duży potencjał i może stać się kołem zamachowym turystyki w tej części powiatu - dodaje twórca Internetowego Muzeum Iławy.

Poniżej tekstowy wstęp do filmu oraz sam dokument — za kamerą pracował kolejny młody zdolny z Iławy, Mateusz Kowalski z Forest Grandfather Studio. Lada dzień (być może już jest w sieci) będzie miała miejsce premiera kolejnego dokumentu mówiącego o okolicznościach i tajemnicach związanych z plebiscytem przeprowadzonym na Warmii i Mazurach w 1920 roku. Opublikujemy go także niedługo na naszym portalu. Podobnie jak rozmowę z Michałem Młotkiem.

zico
m.partyga@gazetaolsztynska.pl


"Ruiny pałacu Paula von Hindenburga w dawnym Neudeck w Prusach Wschodnich. Dziś trudno uwierzyć, że na przełomie lat ’20 i ’30 XX wieku miejsce to pełniło funkcję nieoficjalnej „Drugiej stolicy Rzeszy”.
To tu – w niewielkiej wsi położonej między Iławą a Kisielicami – Prezydent Rzeszy odbywał tajne narady z udziałem najbliższych współpracowników, kolejnych kanclerzy i ministrów. Tu przyjmował ambasadorów i głowy państw. Niektórzy historycy twierdzą nawet, że to tu Paul von Hindenburg podjął decyzję o mianowaniu Adolfa Hitlera kanclerzem.
Przez ponad pięć lat na Neudeck zwrócone były oczy dziennikarzy i opinii publicznej z całego świata. W końcu to tu podejmowano decyzje, które kształtowały rozwój wydarzeń w ówczesnej Europie. I tu – po śmierci Paula von Hindenburga i zawieszeniu urzędu prezydenta – rozpoczęła się droga Adolfa Hitlera do przejęcia całkowitej władzy w Niemczech."



Czekamy na Wasze zdjęcia i opisy pięknych zakątków regionu, kliknij tutaj, aby dodać swój artykuł lub skontaktuj się z nami pod adresem redakcja@mojemazury.pl.

Komentarze (13) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Dodaj komentarz Odśwież

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Absolwent LO Iława #2410897 | 176.221.*.* 5 sty 2018 21:53

    Panie Absolwencie LO - czy kojarzy Pan, skąd wzięły się za internatem LO betonowe donice? Ponoć przyjechały tam właśnie z Ogrodzieńca... Nie chce na razie ujawniać się , ale osobiście z kolegami z Internatu pod wodzą Antka Gierszewskiego byliśmy we czerech własnie przy murach pewnego zamczyska, skąd zabieraliśmy jakieś postumenty, które własnie zamontowaliśmy od tyłu internatu. A ciężkie dla nas były jak cholera. Profesor(byłem wówczas w Internatu mieszkancem, 1964-65r, a prof. Antoni był kierownikiem) pilnował bardzo załadunku i wyładunku, by nas nie przygniotło. I proszę stoją do dziś. Trzeba by je poświęcic, niech stoja jeszcze 100 lat a nawet 1000. Niech Pan tego pilnuje.

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) ! - + odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)

    1. Ja #2401357 | 83.9.*.* 19 gru 2017 23:02

      "dla niektórych całkowicie obcą historię pałacu w Ogrodzieńcu" uwielbiam to wasze gazetoolsztyńskie podejście i tutaj się w pełni zgadzam - "obcą historię". Przyszliście 70 lat temu na nieswoje i na nieswoim jesteście więc dla was nasz region zawze był i będzie obcy. Zajmijcie się lepiej pisaniem o kurpiowej puszczy i kuziukach czy jak wy to nazywacie

      Ocena komentarza: warty uwagi (2) ! - + odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (3)

      1. Robert #2401253 | 77.253.*.* 19 gru 2017 20:54

        Juz w 88 roku o tym wiedziałem na histori w szkole

        Ocena komentarza: warty uwagi (2) ! - + odpowiedz na ten komentarz

      2. to juz nikt testamentu nie znajdzie... #2400975 | 88.156.*.* 19 gru 2017 14:55

        kopać nie wolno pod groźbą więzienia...

        Ocena komentarza: warty uwagi (2) ! - + odpowiedz na ten komentarz

      3. Kebiz #2400740 | 88.156.*.* 19 gru 2017 09:25

        Serdecznie gratuluję p. Młotkowi pasji, wiedzy i entuzjazmu przy odkrywaniu sekretów przeszłości.

        Ocena komentarza: warty uwagi (4) ! - + odpowiedz na ten komentarz

      4. Absolwent LO Iława #2400406 | 176.221.*.* 18 gru 2017 19:16

        Było, ze dawno temu opowiadał mi teściu o tym, ze Paula von Hindenburg, został obdarowany tym majątkiem przez Hitlera, po tym jak Marszałek Hindenburg oddał wodzowi Rzeszy władzę. I tu nie wiem na ile się Teściu mylił. Jednak opowiadał i to, ze, kiedy tenże wyzionął ducha, to w trybie natychmiastowym w kilka dni za pomocą spędzonych Niemców i niewolników droga z Kisielic do Iławy została pokryta gładką (była ponoć brukowania) betonowo-asfaltową nawierzchnią. Zeby nieboszczykiem zbytnio nie trzęsło. Hindenburga prowadzono na Pola Grunwaldzkie. Na ile nieściśliwości w tym przekazie, to trudno mi powiedziec.

        Ocena komentarza: warty uwagi (5) ! - + odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)

        Polecamy