Nad wodę!

 Wzgórza i wody gminy Grodziczno

2018-04-17 13:52:40 (ost. akt: 2018-04-17 14:32:12)
Nad wodę!

 Wzgórza i wody gminy Grodziczno

Autor zdjęcia: Welski Park Krajobrazowy

Zapraszamy na wyprawę po wodnych atrakcjach gminy Grodziczno w powiecie nowomiejskim.

Okolice Grodziczna obfitują w atrakcyjne jeziora, nad którymi można beztrosko spędzać wakacyjny czas. Zbiorniki Zwiniarz, Linowiec czy Mroczno kuszą kameralnym charakterem i spokojem, a urokliwe brzegi rzek Wel, Prątniczka czy Rynkówka zachęcają do pikniku nad wodą. Niekwestionowanymi królowymi wśród błękitnych pereł gminy są jeziora Kiełpińskie i Hartowieckie. Choć nazwy pochodzą od wsi leżących na terenie ościennych powiatów, to kąpieliska znajdują się na terenie gminy Grodziczno. Warto poznać te akweny. Do tego obowiązkowy punkt dla miłośników przyrody: rezerwat Piekiełko. Zapraszamy nad wodę.


PIEKIEŁKO


Z połączenia wyjątkowych walorów przyrodniczych z poruszającą historią otrzyma się żelazny punkt wypraw turystycznych. Taką atrakcją jest przełomowy odcinek rzeki Wel i rezerwat Piekiełko. Najbardziej interesujący odcinek tego najdłuższego dopływu Drwęcy, który rozpoczyna swój bieg w okolicach Dąbrówna, rozpoczyna się za mostem w Chełstach w powiecie działdowskim. Nurt przyspiesza, rozpoczynają się bystrza i przewrócone drzewa. Głęboko wcięta dolina ze źródliskami jest porastana przez unikatowy na nizinach grąd zboczowy. Miłośnicy ptasiej fotografii mogą spotkać tu zasiedlającego rzeki górskie pluszcza. W rezerwacie przygotowano dogodne punkty obserwacji ptaków, schody oraz tablice informujące o walorach miejsca.

Piekiełko warto także zobaczyć z perspektywy kajaka. Amatorzy mocnych wodniackich wrażeń zaczynają spływ za jazem w Chełstach, by odpocząć na łące w Straszewach. Z tego miejsca, przy drewnianym mostku warto wybrać się na poszukiwania ruin tutejszego folwarku. W Straszewach znajdują się ruiny młyna wodnego, cegielni i piwnice dworskie. Ciekawi mogą zajrzeć do parsków (piwniczek) otoczonych starymi drzewami owocowymi. Majątek Straszewy został w czasie wojny zniszczony przez działania wojenne, a ostatni mieszkańcy wyprowadzili się do PGR w Chełstach. Dziś ozdobą tego miejsca jest kapliczka na rozstajach i stary bruk w kierunku Trzcina.


RYNEK
Pochodzenie nazwy jeziora Kiełpiny jest trudne do odgadnięcia. Wydawać by się mogło, że źródłem są kiełbie, czyli niewielkie rybki z rodziny karpiowatych. W Polsce północnej jest przynajmniej kilkanaście wsi Kiełpin, Kiełpinowo czy Kiełp. Stare słowniki podają jednak, że rybacy z Pomorza mówili na łabędzie kiełpie, więc może tu szukać źródła nazwy. Z pewnością inspiracją dla pierwszych mieszkańców okolicy była głęboko wcięta rynna i otoczone lasem wody jeziora. Jezioro Kiełpińskie ma 60 ha powierzchni, jest całkowicie otoczone stromymi, lesistymi brzegami i posiada II klasę czystości. Można tu napotkać raki, które są wyznacznikiem jakości wód. Tuż obok plaży z jeziora wypływa rzeczka Rynkówka, płynąca malowniczymi parowami do Welu. Struga rozpoczyna swój bieg w licznych źródliskach po południowej stronie jeziora. Wytrawni turyści mogą wybrać się na spacer przygotowanym przez Welski Park Krajobrazowy szlakiem “Wokół jezior Okuminek i Kiełpińskiego”. Na trasie można podziwiać różne ekosystemy, takie jak bagno Żakownia czy piękne lasy porastające górę Czubatkę.

Miłośnicy historii mogą poszukać ruin grobowca byłych właścicieli majątku w Rynku. Uroki jeziora są na tyle duże, że Władysław Jagiełło podczas Wielkiej Wojny z Zakonem Krzyżackim urządził w tych okolicach popas. Na zmęczonych wędrowców będzie czekać zmodernizowana w zeszłym roku plaża w Rynku. Piasek, pomost i możliwość wypożyczenia sprzętu wodnego zadowolą każdego miłośnika wypoczynku nad wodą. W 2018 obok plaży pojawią się siłownia plenerowa, plac zabaw i boisko do siatkówki. Zapraszamy do Rynku!

— 2 zdjęcie



OSTASZEWO


Jezioro Hartowieckie znajduje się na terenie gminy Rybno. Mimo to ogólnodostępna plaża oraz dwa ośrodki rekreacyjne leżą w Ostaszewie, na zachodnim brzegu jeziora. Okolica tak urzekła mieszkających w Lubawie biskupów chełmińskich, że w Hartowcu urządzili swoją letnią rezydencję. W starych czasach na wieś mówiło się Czartowiec, a tereny aż po Rybno należały do powiatu lubawskiego. Dalej ciągnęły się już Prusy Wschodnie. Jezioro Hartowieckie ma 68 ha powierzchni, jest dość płytkie i szybko się nagrzewa. Maksymalna głębokość wynosi 6 metrów. Jako ciekawostkę warto wspomnieć, że różnica wysokości lustra wody pomiędzy tym jeziorem, a położonym zaledwie 4 kilometry dalej jeziorem Kiełpińskim to aż 35 metrów. Zbiornik z racji wielu pomostów jest celem wędkarzy, także tych z odległych stron. Można tam złowić leszcza, węgorza czy szczupaka, ale miłośnicy wędkarstwa szczególnie chwalą sobie tamtejsze okonie.

Rozległa, zadbana plaża z wymienianym piaskiem i sąsiadująca łąka w Ostaszewie pozwalają na komfortowy wypoczynek. Sąsiedztwo ośrodków wypoczynkowych i wielu domków daje duże możliwości urządzenia imprezy czy wynajęcia miejsca noclegowego. Nad jezioro prowadzi dogodny dojazd od drogi wojewódzkiej z Lidzbarka do Lubawy. Turyści mogą także wybrać się na spacer przez bardzo urozmaicony las w kierunku pałacu w Katlewie. W Hartowcu warto też zobaczyć zabytkowy spichrz. Dla rowerzystów przygotowano szlak “Pętli Ostaszewskiej” wiodący od Ostaszewa przez Lorki, Grodziczno i Rynek.


Marcin Zalewski


Czekamy na Wasze zdjęcia i opisy pięknych zakątków regionu, kliknij tutaj, aby dodać swój artykuł lub skontaktuj się z nami pod adresem redakcja@mojemazury.pl.

Komentarze (2) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Dodaj komentarz Odśwież

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Biały #2486298 | 37.47.*.* 18 kwi 2018 01:41

    Oświn sa kłusowniki

    ! - + odpowiedz na ten komentarz

  2. Sołtys #2486297 | 37.47.*.* 18 kwi 2018 01:39

    Na Rezerwacie Oświn od Nowych Guj jest pełno kłusownikow i maja pełno siatek i schowane w chcinach kajaki trzeba takich łapac i zamykac

    ! - + odpowiedz na ten komentarz

Polecamy