Co może łączyć człowieka z biegaczem granulowanym? Z jednej strony my – ssaki naczelne homo sapiens, z drugiej zaś one – niewielkie chrząszcze z rodziny biegaczowatych. Wydawałoby się: dwa całkowicie odmienne, równoległe światy… Ale czy na pewno???
Bogactwo świata chrząszczy i ich różnorodność jest niewyobrażalna. Spróbuje przedstawić to bardziej obrazowo. Gdybym chciał na tych łamach raz w tygodniu opisywać kolejno poszczególne znane gatunki chrząszczy, to całe to przedsięwzięcie zajęłoby mi, bagatela, ok. 6730 lat.
Jednym z ponad 350 tysięcy opisanych chrząszczy jest właśnie biegacz granulowany, który upodobał sobie tereny środkowej Europy. Co ciekawe, w naszym kraju żyje mu się bardzo dobrze (to jeszcze niestety nie jest wspomniane podobieństwo pomiędzy nami, a biegaczami), gdyż na naszych terenach występuje licznie zarówno na południu, jak i północy kraju.
Biegacze to rodzina dużych chrząszczy. Biegacz granulowany nie jest największym przedstawicielem klanu, ale jego 25 mm długości ciała również stawia te stworzenie wśród prawdziwych olbrzymów w świecie owadów.
Jak rozpoznać biegacza granulowanego? Przede wszystkim są to jednolicie ciemnobrązowe osobniki o wydłużonych sylwetkach z wyraźnie zaznaczoną dużą głową wyposażoną w długie czułki, przedpleczem i pokrywami ozdobionymi licznymi rowkami i guzkami, tworzącymi podłużne wzorki. Owady te występują na łąkach, polach i w wilgotnych lasach. Zimują ukryte w spróchniałych drzewach.
Przejdźmy jednak do podobieństw. Otóż zarówno człowiek, jak i biegacz granulowany należą do grupy organizmów określanych jako polifagi. Wszystkie stworzenia zaliczane do tej kategorii charakteryzuje wielożerność, czyli brak specjalizacji pokarmowej. Mówiąc prościej zarówno my, jak i te drobne owady nie jesteśmy wybredni i mamy nadzwyczaj rozbudowane menu. Warto dodać, że do tej grupy należą również m.in. świnie.
A więc jesteśmy w doborowym towarzystwie…
A więc jesteśmy w doborowym towarzystwie…
Biegacze granulowane wybudzają się zwykle wczesną wiosną, w czasie pierwszych ciepłych, słonecznych dni. Wiosenny czas jest dla nich bardzo pracowity, gdyż od razu zabierają się do złożenia jaj. Latem jednak, w lipcu i sierpniu, następuje spadek aktywności tych owadów. I to jest kolejna nasza wspólna cecha. W końcu wakacje to i dla nas czas urlopów i wypoczynku. Przynajmniej teoretycznie.
Na koniec jeszcze jedno. Zdenerwowany i sprowokowany biegacz granulowany potrafi pluć jadem, w postaci wydzielającej się substancji o nieprzyjemnym i trudnym do zneutralizowania zapachu. I w tym również jest jakaś analogia. Przeglądając przeróżne portale i fora internetowe możemy tego jadu doświadczyć na co dzień. W dodatku ci, co nim plują, wcale nie muszą być prowokowani, czy niepokojeni. Ot, robią to po prostu dla zabawy…
Krzysztof Pawlukojć
Krzysztof Pawlukojć
Komentarze (1) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Dodaj komentarz Odśwież
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez
Anna #2731962 | 31.182.*.* 14 maj 2019 11:55
Na zdjęciu jest inny gatunek
! odpowiedz na ten komentarz