Kętrzyn: W poszukiwaniu Wallewony - grodziska nad Gubrem

2011-06-21 13:54:36 (ost. akt: 2011-06-21 21:02:32)
Kętrzyn: W poszukiwaniu Wallewony - grodziska nad Gubrem

Prusowie pozostawili po sobie niewiele pamiątek. Są nimi między innymi ich średniowieczne grodziska. Robert Kilmek w swojej książce „Grodziska nad Gubrem. W poszukiwaniu Wallewony” pisze właśnie o nich.

Dzisiejszy Kętrzyn i okoliczne wsie jeszcze w połowie XIII w. były zamieszkane przez pruskie plemię Bartów. Pozostały po nich grodziska w: Nakomiadach, Porębku, Gałwunach, Garbnie, Równinie Dolnej, Sątocznie i Prętławkach

Nazwa Bartowie pochodzi od imienia Barto, który był synem Wejdawuta, protoplasty Prusów.
Bartowie sąsiadowali od południa i wschodu z Galindią, od zachodu z Pogezanią, od północnego- zachodu Natangia, a od północnego-wschodu z Nadrowią.

Po sprowadzeniu Krzyżaków do Polski (1226r.) przez Konrada Mazowieckiego rozpoczął się systematyczny podbój Prus według konsekwentnie realizowanego planu.

Szczególnie krwawe walki toczyły się nad Gubrem, o czym wspomina kronikarz zakonny Piotr Dusburg. Właśnie nad tą rzeką miał między innymi znajdować się zamek krzyżacki Wiesenburg, zwany również Wallewoną, który Prusowie oblegali ponoć przez trzy lata.

Krwawe stłumienie powstań, które miały miejsce w latach 1241 i 1260-74, oraz ostateczny podbój terenów pruskich do 1283r. zakończyły okres budowy państwa zakonnego.

Od tych wydarzeń minęło wiele lat, wydawało by się, że wszystko znikło bezpowrotnie, a jednak okazuje się, że Bartowie towarzyszą nam częściej niż to się wydaje.

Pozostawili po sobie trwałe pomniki ich kultury i religii, zaliczamy do nich grodziska, cmentarzyska, kurhany, antropomorficzne rzeźby kamienne oraz przedmioty codziennego użytku, odkryte podczas badań archeologicznych.

Warto też zwrócić uwagę na pozostawienie przez Prusów w tym rejonie wielu nazw terenowych i miejscowych, wywodzących się z ich języka, jak np: Garbno - Laumygarbis, Wopławki- Wopelauken, Gałwuny- Galwonen oraz Guber – Gobrionis, Gubir, Sajna- Says, Dajna- Dena, Denow. Wszystkie w/w nazwy posiadają pruski rodowód.

Zainteresowanych tematem chciałabym poinformować, że staraniem Towarzystwa Miłośników Kętrzyna został wydany przewodnik archeologiczny „Grodziska nad Gubrem. W poszukiwaniu Wallewony”, autorstwa Roberta Klimka, który można nabyć w Bibliotece Pedagogicznej w Kętrzynie ( Pocztowa 11), w Miejskiej Bibliotece Publicznej w Zamku oraz w Informacji Turystycznej w promocyjnej cenie 10 zł.
Lucyna Tokarczyk


Czekamy na Wasze zdjęcia i opisy pięknych zakątków regionu, kliknij tutaj, aby dodać swój artykuł lub skontaktuj się z nami pod adresem redakcja@mojemazury.pl.
Tagi:
Zobacz w naszej bazie

Przewodnik lokalny

Komentarze (1) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Dodaj komentarz Odśwież

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Leśny Czarodziej #2056763 | 5.172.*.* 31 sie 2016 21:23

    Miniaturę grodziska z Porębka można zobaczyć w Parku Atrakcji " Mazurolandia oraz ziemno granitowy piec do wypału glin surowych.

    ! - + odpowiedz na ten komentarz

Polecamy