Ponary: pałac z końca XVII wieku

2011-08-02 11:13:28(ost. akt: 2013-07-17 12:40:38)
Tak pałac w Ponarach wygląda dziś. W czasach powojennych mieścił się tu ośrodek wypoczynkowy jednej z toruńskich fabryk, obecnie pałac jest własnością prywatną. Na ścianie są jeszcze widoczne herby dawnych właścicieli

Tak pałac w Ponarach wygląda dziś. W czasach powojennych mieścił się tu ośrodek wypoczynkowy jednej z toruńskich fabryk, obecnie pałac jest własnością prywatną. Na ścianie są jeszcze widoczne herby dawnych właścicieli

Autor zdjęcia: Bartosz Witos

Ponary to wieś położona w gminie Miłakowo nad jeziorem Narie. Jej cennym zabytkiem jest pałac barokowy z końca XVIII wieku, który powstał w wyniku rozbudowy istniejącego tu wcześniej dworu.
Pierwsza wzmianka w dokumentach źródłowych o Ponarach pojawiła się w 1334 r., istniały tu już wówczas dobra ziemskie. Nazwa pochodzi od jeziora Narie. W XVI wieku dobra były w posiadaniu rodziny Behrenreuter, a w XVII Schoultz von Ascherade. Prawdopodobnie z czasów ich własności pochodził pierwszy, murowany dwór.

W końcu XVII wieku majątek kupił Friedrich von der Groeben, który zapisał w testamencie Ponary swemu bratankowi Heinrichowi Wilhelmowi von der Groeben i w roku 1711 ustanowił tu majorat. Ponary pozostały własnością Groebenów do 1945 r.

Ostatni właściciel hrabia Konrad Karl von der Groeben wraz z żoną opuścił Ponary w styczniu 1945 r. Jego matka Benita, z domu hrabianka Finckenstein, pozostała w pałacu razem ze służbą. Podobno po wejściu Rosjan rozegrała jeszcze partię szachów z radzieckim komendantem, potem została rozstrzelana, pozostałych mieszkańców wywieziono.

Pałac powstał na dawnym dworku


Obecny, barokowy pałac z końca XVII wieku, powstał w wyniku rozbudowy wcześniejszego dworu. W przyziemiu zachowano pozostałości tej budowli w postaci trzech pomieszczeń przesklepionych krzyżowo i kolebkowo z tunelami. Powstała harmonijna w proporcjach budowla, na kształcie prostokąta, dwukondygnacyjna, z nieznacznymi ryzalitami na osi elewacji, zdobionymi rytmem jońskich pilastrów, niegdyś zwieńczonymi trójkątnymi naczółkami.

Wkrótce dobudowano oficynę od północy. Herby ówczesnych właścicieli, Ernsta Wolfganga von der Groeben i jego żony z domu von Ostau z datą 1743, do dziś zdobią elewację północną. Kolejna przebudowa miała, miejsce w drugiej połowie XIX wieku. Zmieniono dach, a dotychczas boczną elewację od wschodu przekształcono we frontową, przebijając przejście dobudowując obszerny, niski taras.

Nad wejściem umieszczono herby ówczesnych właścicieli: Wilhelma Arthura von der Groeben i jego żony Agnes von Kleist z datą 1893. Natomiast elewacja południowa cały czas pełniła funkcję ogrodowej, był tam duży taras z ażurowym osłonięciem i zadaszeniem, obrośnięty roślinnością, data 1837, umieszczona nad wejściem w elewacji południowej upamiętnia ślub ówczesnego właściciela Arthura von der Groeben z baronówną Augustą von Dornberg.

W drugiej połowie XIX wieku przebudowano i znacznie powiększono zabudowania gospodarczo- inwentarskie. Z dawnego wyposażenia zachowały się jedynie piece kaflowe. Portrety rodowe i podobizny pruskich władców zdobiące dawniej wnętrza, znajdują się obecnie w muzeum w Olsztynie.

W czasach powojennych mieścił się w pałacu ośrodek wypoczynkowy jednej z toruńskich fabryk. Obecnie jest własnością prywatną.



Park wzdłuż brzegów jeziora


Zespół pałacowo- parkowy z rozległym kompleksem gospodarczym, położony na wysokim, północno- wschodnim brzegu jeziora Narie. Park rozciąga się wzdłuż brzegów jeziora oraz w części północnej całego zespołu.

Niegdyś niewielkie wzgórze, na którym wybudowano pałac, na wzór francuskich ogrodów, opadało tarasami do jeziora, a tarasy porośnięte były krzewami winorośli. Te fragmenty regularnego układu zostały znakomicie wkomponowane w zrealizowany projekt parku krajobrazowego autorstwa Johanna Larassa z połowy XIX wieku.

Cmentarz rodowy usytuowany był pod starymi lipami w części północnej założenia. Zabudowania podwórza gospodarczo- inwentarskiego położone są po stronie wschodniej, a zabudowania wsi majątkowej w części zachodniej. Powojenne nasadzenia drzew spowodowały zasłonięcie dawnych osi widokowych z pałacu i parku ma jezioro.

W początkach XX wieku obszar własności ziemskiej należącej do majątku wraz z trzema folwarkami obejmował 1250 ha ziemi, do majątku należało także jezioro "Narie". Niewiele zachowało się potężnego niegdyś kompleksu ceglano- kamiennych budowli inwentarskich i gospodarczych z XVIII i XIX wieku.

Na szczególną uwagę zasługuje zachowany w szczątkowej formie budynek kuźni z 1861 r., z podcięciem arkadowym, sygnaturką i interesującym detalem o formach neogotyckich, oraz stajnia pałacowa zbudowana na kształt litery L w 1839 r., z bramą przejazdową.

Wiesława Witos
w.witos@gazetaolsztynska.pl


Komentarze (10) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. ewa #2833613 | 185.246.*.* 11 gru 2019 19:57

    jakmogę skontaktować się z właścicielem pałacu w Ponarach

    odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    1. ewa #2446873 | 5.187.*.* 23 lut 2018 13:46

      jestem zainteresowana Pałacem w Ponarach spędziłam tam cudowne chwile mam dużo wspomnień. bardzo mnie interesuje kto jest obecnym właścicielem tego pałacu, proszę o kontakt

      Ocena komentarza: poniżej poziomu (-1) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

      1. Gdzie konserwator #2227420 | 37.47.*.* 21 kwi 2017 16:44

        Przykre, ze niszczeje tyle pałaców i dworów na Warmii i Mazurach... Pałac w Ponarach palac w Bieniaszach, dwór w Brzeźnicy, dwór w Borkach i wiele innych czasami barokowych, cennych dworów i pałaców haniebnie niszczejacych i opuszczonych. Nakaz chwili to uratowanie ich i wyremontowanie przy zachowaniu oryginalności a nie jak np w Bieniaszach, w ktore niszczaly i przy odbudowie w 1998 roku NIE USZANOWANO oryginalnych elementów i bryly!!!!!!!!!!!!!

        odpowiedz na ten komentarz

      2. S2S #1169804 | 79.188.*.* 13 sie 2013 06:39

        Wielka ruina jest nie tylko w Ponarach, przyjedźcie zobaczyć co zostało z byłego gospodarstwa w Boguchwałach. A najgorsze w tym, że w tych stosach gruzu z budynków znajduje się eternit. Wszystko to jest zaledwie kilka metrów od ujęcia wody dla mieszkańców kilku miejscowości.

        odpowiedz na ten komentarz

      3. jerzy #1091166 | 79.188.*.* 21 maj 2013 16:39

        Jedna wielka ruina.

        odpowiedz na ten komentarz

      Pokaż wszystkie komentarze (10)