Wilamowo: Kościół pw. Matki Boskiej Częstochowskiej
2011-08-08 08:32:49(ost. akt: 2013-07-03 16:14:43)
Gmach wilamowskiego kościoła parafialnego już bardzo długo góruje nad wsią. Położony jest na jednym z najwyższych punktów w miejscowości, nazywanym w dawnych opisach "Wzgórzem kościelnym". Jego początki sięgają zamierzchłych czasów.
Pierwszym budynkiem kościelnym była drewniana budowla, wybudowana prawdopodobnie w stylu późnego gotyku połączonego z elementami renesansowymi. Niestety, budowla ta po pewnym czasie została całkowicie zniszczona przez pożar. Następnie na miejscu pogorzeliska wzniesiono drugi kościół, również drewniany, lecz jego wygląd i stylistyka pozostają nieznane. Nad budową nowego budynku, jak i w sprawach jego utrzymania mecenat podjęła rodzina Wilamowskich, w której posiadaniu znajdowało się Wilamowo oraz niedaleko leżący Dobrocin. Ten obiekt także spłonął.
Krypta rodowa pod kościołem
Po kilkuletniej przerwie Wilamowscy postanowili ufundować nowy gmach, tym razem murowany, z kryptą pod prezbiterium i znaczną częścią kościoła, w której mogliby składać szczątki doczesne członków swego rodu. I tak też się stało, w latach 1754 - 1755 na wzgórzu wzniesiony został gmach, który w pewnym stopniu możemy oglądać do dziś. Kościół wzniesiony został w stylu baroku reformacyjnego - pierwsze budynki kościołów przeznaczone były prawdopodobnie dla zborów ewangelickich, ponieważ na pobliskich ziemiach panował protestantyzm. A najbliższy kościół katolicki znajdował się w Morągu. Ufundowany budynek został wzniesiony według powszechnie panujących wtedy zasad, między innymi jako przykład można podać prezbiterium (część ołtarzowa), które usytuowane jest na wschód. Plany Wilamowskich zostały spełnione w całości, tak więc po dziś dzień pod kościołem znajduje się krypta rodowa, aktualnie zamurowana.
Gruntowna przebudowa
Z biegiem czasu style i mody się zmieniały, więc w 1842 roku kościół został gruntownie przebudowany w stylistyce klasycystycznej. Najbardziej widoczne jest to w fasadzie zewnętrznej. Tak więc otwory okienne zamknięte są łukiem. W 1977 r. miejsce zwykłych szyb zastąpiły witraże (oprócz dwóch otworów okiennych, znajdujących się przy ołtarzu głównym, w których na początku XX w. zostały umieszczone secesyjne witraże). Siodłowy dach (który jest formacją dość nietypową) został pokryty dachówką. W okresie przebudowy do budowli dodano od wschodu zakrystię, a także małą dobudówkę od północy, w której przez długi okres znajdował się piec ogrzewający gmach. Dodatkową funkcję grzewczą pełnił również ołtarz główny (działo się to jeszcze przed usytuowaniem
pieca). Dzięki specjalnej konstrukcji tylnej części ołtarza, w którego dolnej części umieszczono obmurowaną sześcienną komorę, stało się możliwe zwiększanie temperatury w części prezbiterialnej. Umieszczano w tym celu w komorze rozgrzane wcześniej w palenisku. Opisywany ołtarz jest dziełem typowo barokowym i pochodzi z czasów budowy kościoła (z okresu tego pochodzi również empora muzyczna, na której znajdują się organy). Do początku XX w. wystrój budynku był typowy dla kościołów protestanckich, czyli bardzo oszczędny.
pieca). Dzięki specjalnej konstrukcji tylnej części ołtarza, w którego dolnej części umieszczono obmurowaną sześcienną komorę, stało się możliwe zwiększanie temperatury w części prezbiterialnej. Umieszczano w tym celu w komorze rozgrzane wcześniej w palenisku. Opisywany ołtarz jest dziełem typowo barokowym i pochodzi z czasów budowy kościoła (z okresu tego pochodzi również empora muzyczna, na której znajdują się organy). Do początku XX w. wystrój budynku był typowy dla kościołów protestanckich, czyli bardzo oszczędny.
Stajnia w kościele
W okresie wojennym wrogie wojska urządziły w kościele stajnie, z magazynem siana w części prezbiterium. Tuż po wojnie budynek został przejęty przez ludność katolicką, która w dużym stopniu zmodyfikowała wygląd wnętrza kościoła. Parafia została kanonicznie utworzona w 1962 roku. Zaś w 1977 roku zbito stare freski, zastąpiono je nowymi malowidłami, zmieniony został wtedy w dużym stopniu wygląd wnętrza kościoła. Tak więc wilamowska świątynia mimo swych często
burzliwych dziejów zawsze zachwycała ludzi ją odwiedzających. I tak jest do dziś.
Mateusz Kozieradzki
burzliwych dziejów zawsze zachwycała ludzi ją odwiedzających. I tak jest do dziś.
Mateusz Kozieradzki
Komentarze (1) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
. #815011 | 178.56.*.* 15 wrz 2012 22:45
Kosciułek fajny tylko obecny ksiądz burakowaty PINGWIN
odpowiedz na ten komentarz