O Lamkowie na Warmii znajdziemy zapisy już z roku 1333, a więc o rok wcześniejsze, niż pierwsze wzmianki o Olsztynie, dzisiejszej stolicy województwa warmińsko-mazurskiego. Niezwykle burzliwa jest historia wsi i lamkowskiego kościoła.
Lokacji Lamkowa dokonał 13 kwietnia 1363 roku biskup Jan Stryprock. Wkrótce potem wybudowano drewniany kościół parafialny. We wsi był już - jak wiemy - karczmarz, który był jednocześnie sołtysem. Nie wiadomo, nad kim szanowny sołtys sprawował władze, bo we wsi nie było jeszcze chłopów.
Krzyżackie ogniem i mieczem
16 marca 1464 roku biskup Paweł Legendorf poddał Warmię pod zwierzchnictwo Polski. Oznaczało to niestety nadejście gorszych czasów. Otoczona przez państwo krzyżackie Warmia i jej mieszkańcy nie mieli lekko. Ot na przykład w czasie kolejnych wojen polsko-krzyżackich mistrz Albrecht, wycofując się w styczniu 1521 roku z Jezioran w kierunku Barczewa, podpalił Lamkowo. W 1533 roku wieś została ponownie spalona. Znów pozostał w niej tylko sołtys bez chłopów. Nie zachował się także kościół. W 1569 roku w opustoszałej wsi Lamkowo biskup warmiński Stanisław Hozjusz nadał siedem włók sołeckich braciom Maciejowi i Franciszkowi Jagiełkom, zlecając sprowadzenia osadników na pozostałe 63 włóki. Z kolei biskup Marcin Kromer w 1574 roku nadał 4 włóki na potrzeby kościoła, ustanowił proboszcza i przyłączył do parafii prócz Lamkowa wsie Ottendorf, Wierzkup, Derc, Kronowo i Parlese. Wzniesiono kolejny drewniany kościół (w 1574 roku), poświęcony czci Najświętszej Maryi Panny i św. Augustyna.
W styczniu 1584 roku biskup warmiński wystawił kolejny przywilej lokacyjny dla Lamkowa. Dokument wymienia proboszcza Łukasza Kaszyńskiego, a także karczmę dzierżawioną przez burmistrza Barczewa. W 1627 roku wieś Lamkowo liczyła 70 włók, było w niej aż trzech sołtysów; Jan Rogala, który posiadał 2 włóki ziemi (ok. 32 ha), Marcin Łykin i Mateusz Wypych oraz gospodarowało 9 chłopów. Chłopi wymienieni w dokumentach to: Mateusz Rager, Mateusz Pszczółka, Mazur, Kroczy, Kopacz. Karczma w Lamkowie była w dalszym ciągu dzierżawiona przez burmistrza i barczewskich rajców.
Kościół po raz trzeci, czwarty i piąty
W roku 1686 po raz trzeci pobudowano kościół. W 1709 roku odnotowano ostrą zimę, a dżuma panującą w regionie ominęła Lamkowo. W 1737 roku biskup Krzysztof Andrzej Jan Szembek będąc w Lamkowie odnotował, że kościół znowu jest zniszczony, należy zatem położyć kamień węgielny i przystąpić do budowy nowej świątyni. 5 lipca 1748 roku barokowy kościół konsekrował biskup Adam Stanisław Grabowski, ten sam, który rozbudował siedzibę biskupów warmińskich w Lidzbarku Warmińskim. Kościół wzniesiono ku czci św. Mikołaja i św. Augustyna. Niestety, po 80 latach świątynię znów strawił ogień. Spłonęła w 1830 razem z wieżą, w której wisiał dzwon. Zachowały sie niektóre elementy wyposażenia, które można podziwiać do dzisiaj. Uparci parafianie jednak znów przystąpili do pracy i w latach 1830-1831 roku odbudowano świątynię.
We wsi można podziwiać kapliczki przydrożne: z XIX w., późnobarokową z drugiej poł. XVIII w. i neogotycką przy kościele z 1893 roku.
Ołtarz główny pochodzi z 1790 roku, z obrazami Przemienienia Pańskiego, Boga Ojca w obłokach i z figurami aniołów i św. Augustyny w zwieńczeniu. Prawy ołtarz boczny rokokowy, z obrazami Wniebowzięcia NMP i św. Michała Archanioła z XIX w. Resztki ambony oraz chór muzyczny z połowy XVIII w. W zakrystii puszka z 1737 roku i monstrancja z 1753 roku. Relief z motywem Piety w barokowej ramie z XVIII w. Wewnątrz kościoła kilka rzeźb barokowych. W przedsionku krucyfiks późnobarokowy i chrzcielnica późnobarokowa. W lewym bocznym ołtarzu obraz św. Mikołaja pędzla Józefa Korzeniewskiego. Zachowały się XVIII-wieczne parametry liturgiczne. W bramie ogrodzenia dwie wnęki, a w nich stały barokowe rzeźby św. Mikołaja i św. Augustyna, jednak zostały skradzione.
Komentarze (3) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Dodaj komentarz Odśwież
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez
tomekk #2284542 | 94.254.*.* 12 lip 2017 09:38
Nic tam się nie dzieje, wszystko niszczeje, brak słów. Wieś byłaby urokliwa gdyby miała gospodarza ( sołtysa ), lecz ten jest tylko z nazwy bo niestety nic dla wsi i jej mieszkańców nie robi.
! odpowiedz na ten komentarz
Aga #2284375 | 88.156.*.* 12 lip 2017 05:50
Lamkowo jest moja rodzinna wioska. Widzę, ze pięknie jest ona tu opisana i zdjęcia były robione wg mnie, naljadniejsza pora roku, bo jesienią. Szkoda, ze tylko tyle zdjęć dodano, bo to oprócz swej historii, bardzo urokliwe miwjsce
! odpowiedz na ten komentarz
ZBIGNIEW #1396126 | 91.146.*.* 15 maj 2014 12:32
Jakby nie patrzeć to i tak dużo pozostało po tylu spaleniach i odbudowie kościółka w Lamkowie.
! odpowiedz na ten komentarz