"Stoi na stacji lokomotywa, ciężka, ogromna i pot z niej spływa - tłusta oliwa" - pisał w słynnym wierszu Julian Tuwim. Wszystko się zgadza: jest ciężka, ogromna, stoi na stacji, tyle że nic z niej nie spływa, bo już nie pracuje.
Na honorowym torowisku stacji Korsze stoi sobie unieruchomiony parowóz typu Ol49. To jeden z egzemplarzy polskiej powojennej produkcji. 10 stycznia 2006 roku parowóz Ol49-27 stanął w Korszach jako pomnik techniki i symbol rozwoju miasta. Został tu przyciągnięty z Ełku.
Lokomotywy Ol49 dosłownie ciągnęły do przodu polskie koleje po wojnie. Konstrukcja powstała w 1949 r., budowano je w latach 1951-1954 na zamówienie Ministerstwa Komunikacji w Fabryce Lokomotyw im. Feliksa Dzierżyńskiego w Chrzanowie. Wyprodukowano łącznie 112 sztuk dla PKP i 4 sztuki na eksport do Korei. Parowozy tej serii przeznaczone były do obsługi pociągów osobowych i lekkich pociągów pospiesznych. Jeszcze do niedawna były intensywnie wykorzystywane w ruchu lokalnym. Jako ciekawostkę można dodać, iż kilka sztuk z Parowozowni Olsztyn i Toruń przerobiono z opalania węglem na opalanie mazutem. Zachowało się do dziś 38 sztuk parowozów Ol49, jednak większość to tylko "zimne" eksponaty lub pomniki techniki. Jeszcze w latach 90. stacjonowały m.in. w Żaganiu, Przeworsku, Sierpcu, Jarocinie i Wolsztynie. Od dawna słynie z nich Parowozownia Wolsztyn - jedyna w Europie prowadząca parowozami ruch planowy. Utrzymuje się tutaj czynne parowozy Ol49-7, Ol49-23, Ol49-69, Ol49-111, które prowadzą na co dzień pociągi do Poznania, Leszna i Zbąszynka.
opr. ab
Lokomotywy Ol49 dosłownie ciągnęły do przodu polskie koleje po wojnie. Konstrukcja powstała w 1949 r., budowano je w latach 1951-1954 na zamówienie Ministerstwa Komunikacji w Fabryce Lokomotyw im. Feliksa Dzierżyńskiego w Chrzanowie. Wyprodukowano łącznie 112 sztuk dla PKP i 4 sztuki na eksport do Korei. Parowozy tej serii przeznaczone były do obsługi pociągów osobowych i lekkich pociągów pospiesznych. Jeszcze do niedawna były intensywnie wykorzystywane w ruchu lokalnym. Jako ciekawostkę można dodać, iż kilka sztuk z Parowozowni Olsztyn i Toruń przerobiono z opalania węglem na opalanie mazutem. Zachowało się do dziś 38 sztuk parowozów Ol49, jednak większość to tylko "zimne" eksponaty lub pomniki techniki. Jeszcze w latach 90. stacjonowały m.in. w Żaganiu, Przeworsku, Sierpcu, Jarocinie i Wolsztynie. Od dawna słynie z nich Parowozownia Wolsztyn - jedyna w Europie prowadząca parowozami ruch planowy. Utrzymuje się tutaj czynne parowozy Ol49-7, Ol49-23, Ol49-69, Ol49-111, które prowadzą na co dzień pociągi do Poznania, Leszna i Zbąszynka.
opr. ab
Komentarze (4) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Dodaj komentarz Odśwież
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez
adamTy51 #368729 | 31.174.*.* 2 wrz 2011 20:01
w Wolsztynie jest czynny Ol49-7 i Ol49-59 pozostałe nie mają rewizji, a Ol49-111 raczej już nie zobaczymy nigdy
! odpowiedz na ten komentarz
mario #361152 | 46.205.*.* 25 sie 2011 11:05
ja si epytam czemu taka lokomotywa w okresie letnim nie jezdzi z Olsztyna do ełku ?
! odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)
GG+ #359774 | 77.181.*.* 24 sie 2011 08:01
A wedlug jakiego wzoru Niemieckiego zostal zrobiony ten parowoz ??
Ocena komentarza: poniżej poziomu (-1) ! odpowiedz na ten komentarz