Rowerem z Lubawy na Dylewską Górę

W Lubawie kierujemy się ul. 19-go Stycznia na Fijewo i dalej na wprost ku Prątnicy. We wsi odbijamy w lewo, by minąć lokalną podstawówkę i kościół parafialny pw. św. Katarzyny Aleksandryjskiej.

Rolnicze krajobrazy

Na końcu miejscowości szosa rozwidla się. Zgodnie z drogowskazem zmierzamy do Omula, mijając rolnicze krajobrazy i przydrożną kapliczkę. W Omulu po raz kolejny odbijamy w lewo, a następnie, po przejechaniu kilkuset metrów, w prawo, zjeżdżając w stronę Napromka. Docieramy do drogi nr 537 i skręcamy w prawo, wjeżdżając wśród coraz gęstszych zadrzewień do wsi. Gdy ją miniemy, po przejechaniu dłuższego odcinka po naszej prawej stronie możemy zobaczyć konie, osiołka, a nawet daniele. Zwierzęta będące pod opieką leśniczówki mają tam pastwiska. Jeżeli zdecydujemy się na postój, mamy szansę zobaczyć również bardziej dzikie okazy, które pod swoje skrzydła przygarnia „Hubertówka” - schronisko dla zwierząt prawnie chronionych i łownych.

Góra Dylewska

Jesteśmy już na terenie Parku Krajobrazowego Wzgórz Dylewskich. Powracając na drogę asfaltową przejeżdżamy przez Wygodę. To tutaj zbierają się każdej zimy lokalni fanatycy białego szaleństwa, by pojeździć na nartach, bądź snowboardzie. Zanim dojedziemy do budynku szkoły podstawowej, zjeżdżamy przy kapliczce w lewo – kierunek Lipowo.
Mniej uczęszczana trasa prowadzi nas do malowniczo położonych Glaznot. W odległości 3 kilometrów od wsi znajduje się najwyższe wzniesienie parku krajobrazowego i całego regionu Warmii i Mazur — Dylewska Góra. W pobliżu znajduje się także rezerwat Jezioro Francuskie. Nazwa niewielkiego jeziora wiąże się z wydarzeniem z 1813 roku. Wówczas okoliczni chłopi utopili w jeziorze 80 Francuzów z armii napoleońskiej.

Kościół ewangelicki

W Glaznotach znajdują się dwa kościoły wpisane do rejestru zabytków. Historia kościoła ewangelicko-metodystycznego sięga roku 1400. Przebudowany w XVIII wieku, a odrestaurowany w 1899 roku obiekt pełnił funkcję sakralne do 1980 roku. Po tym czasie, ze względu na znikomą liczbę mieszkańców tego wyznania, obrzędów kościelnych zaniechano. Przez Glaznoty oraz Zajączki – kolejny punkt na naszej trasie – przypływa niewielka rzeczka Gizela, która niegdyś była granicą pomiędzy II Rzeczpospolitą a Prusami Wschodnimi. W Zajączkach możemy znaleźć pozostałości po wczesnośredniowiecznym grodzisku pruskim, które znajdowało się w dolinie rzeki Gizeli.
Zajączki, dawniej nazywane Sassenpils (gród Sasinów) są jeszcze starsze, powstały w XII-XIII wieku. Ze wsią i majątkiem w Zajączkach związany jest także cmentarz ewangelicko-augsburski o charakterze historycznym.

Pod górkę

Wyjeżdżając z miejscowości w lewo ku Wiśniewu, trzeba nieźle się natrudzić, pedałując pod górkę. Od tego momentu cięższe podjazdy zdarzają się coraz częściej. Zdecydowanie łatwiej jest pokonywać ten teren w przeciwna stronę. Znów powróciliśmy na tereny o rolniczym charakterze, a w oddali ukazuje się wiatrak w podlubawskich Losach. Trzymając się cały czas asfaltówki przemierzamy kolejno Wiśniewo, Wałdyki oraz Złotowo i docieramy po raz kolejny do drogi nr 537, by stąd odbić w prawo i dojechać już prosto przez Lipy do Lubawy.
Róża Kamińska

NASZA TRASA:
Lubawa - Fijewo – Prątnica – Omule – Napromek – Wygoda – Glaznoty – Zajączki – Wiśniewo – Wałdyki – Złotowo – Lubawa
Czas przejazdu: ok. 2,5 godz.
Dystans: ok. 33 km

Na mapie oznaczyliśmy Lubawę. Aby zobaczyć całą trasę, kliknij w mapę szlaku obok