Rajd Polski rozpoczął się w piątek prologiem na torze w Mikołajkach, ale wszyscy zgodnie twierdzą, że prawdziwa rywalizacja rozpoczyna się w sobotę. Zobacz, jakie przygody mieli tuż przed rozpoczęciem niektórzy kierowcy.
Tomasz Gryc podczas wspólnego treningu z Arielem Piotrowskim w Barkwedzie pod Olsztynem dwukrotnie ukręcił półoś, a na koniec pechowego dnia urwał koło.
Kajetan Kajetanowicz podczas testów w Grabku na skutek zbyt miękko ustawionego zawieszenia uszkodził uszczelniacze amortyzatorów, co spowodowało wyciek płynu i przerwę w testach. Potem trening zakłócał jeden z okolicznych rolników, blokując traktorem trasę. Musiała interweniować policja, wręczając krewkiemu traktorzyście mandat.
Luca Rossetti ponad dwie godziny czekał na swój wóz serwisowy. Nie stracił jednak humoru, umilał sobie czekanie na trening zabawą w policjanta, a następnie przeglądając włoską prasę. Prawdziwa siła spokoju.
Ariel Piotrowski uniknął przygód, ale ma respekt przed morderczymi mazurskimi szutrami. Uważa, że równa jazda pozbawiona brawury, opanowanie i poszanowanie samochodu mogą okazać się kluczowe dla losów rywalizacji.
Komentarze (2) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Dodaj komentarz Odśwież
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez
jokoona #390854 | 217.97.*.* 24 wrz 2011 20:46
a Puchar Babiego Lata na J Ukiel ? to nie grat(d)ka dla miasta ? uciekamy od jezior ? jak ma sie to miasto promować jak o czymś,, takim'' gazeta PSEUD OLSZTYŃSKA zapomina ? troszkę wstyd a brać żeglarska w Olsztynie jest liczna nie tylko zawodowcy ale amatorzy się liczą nie tylko na lokalnych regatach !!! oj miasto miasto
! odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)