Las "Szast" można nazwać po prostu eksperymentem. Na tym terenie pozostawiono wszystkie połamane i przewrócone przez huragan drzewa. Odnowienie lasu następuje wyłącznie w sposób naturalny. Dlatego Las Ochronny Szast jest obiektem unikalnym w skali kraju. Prowadzone są tu stałe prace badawcze.
Po Lesie Ochronnym Szast można poruszać się wyłącznie pieszo lub rowerem, po wyznaczonych szlakach. Nie wolno stąd zabierać żadnego materiału przyrodniczego. Grupy zorganizowane mogą odwiedzić „Szast” pod opieką przewodnika z Nadleśnictwa Pisz.
Jak dziś wygląda ten teren można zobaczyć ze specjalnej wieży widokowej oraz wysokiego pomostu nad rzeką Pisą. Widok z wieży jest po prostu niesamowity.
Las Szast leży na terenie Nadleśnictwa Pisz w odległości około 3 kilometrów na wschód od wsi Pogobie Średnie, jego wschodnią granicę stanowi rzeka Pisa.
Nadleśnictwo Pisz utworzyło tu ścieżkę dydaktyczną: „Brzeziny - Szast”. Ścieżka składa się z dwóch tras o różnych długościach zaczynających się w Lesie Miejskim w Piszu. Krótsza zlokalizowana jest na terenie Lasu Miejskiego, natomiast dłuższy odcinek trasy prowadzi do Lasu Ochronnego „Szast”.
Początek ścieżki: Pisz – Las Miejski
Długość ścieżki: 2 km lub 7 km
Kontakt do zarządcy ścieżki:
Nadleśnictwo Pisz, 12-200 Pisz, ul. Gdańska 24
tel. 87 423-29-05, 423-21-00
e-mail: pisz@bialystok.lasy.gov.pl
Zobacz:
Szast okiem nadleśniczego
Komentarze (8) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Dodaj komentarz Odśwież
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez![FB](/i/icons/fb.png)
kinol #1911267 | 2.111.*.* 20 sty 2016 13:07
Musze to zobaczyc
!
odpowiedz na ten komentarz
ghf #1115043 | 83.12.*.* 16 cze 2013 12:03
eksperyment Lasów Państwowych "jak obniżyć koszty pielęgnacji lasu". Jak wszystko pójdzie po myśli to duża grupa pracowników leśnych straci pracę a Lasy zwiększą zyski.
Ocena komentarza: poniżej poziomu (-3) !
odpowiedz na ten komentarz
Grzybiarka #607260 | 77.252.*.* 20 mar 2012 20:45
Po pół niemal roku jest to następny dopiero wpis. Widać więc jak się tą tematyką interesują nasi mieszkańcy, trudno bowiem oczekiwać jakichkolwiek wypowiedzi administracji leśnej, a zwłaszcza ich zwierzchników urzędujących w odległym Białymstoku. Cieszą się oni, że przyłączono im dobry kawał lasu, za który nie chcą ponosić żadnej odpowiedzialności. Jeżeli był kotoś w Puszczy Piskiej ostatnimi czasy i pamięta jak było kiedyś, to jest to nie do porównania. Wkrótce tę puszczę zeźre robactwo, dzięki niefrasobliwości urzędasów.
!
odpowiedz na ten komentarz
pokaż odpowiedzi (3)
Grzybiarka #607259 | 77.252.*.* 20 mar 2012 20:45
Po pół niemal roku jest to następny dopiero wpis. Widać więc jak się tą tematyką interesują nasi mieszkańcy, trudno bowiem oczekiwać jakichkolwiek wypowiedzi administracji leśnej, a zwłaszcza ich zwierzchników urzędujących w odległym Białymstoku. Cieszą się oni, że przyłączono im dobry kawał lasu, za który nie chcą ponosić żadnej odpowiedzialności. Jeżeli był kotoś w Puszczy Piskiej ostatnimi czasy i pamięta jak było kiedyś, to jest to nie do porównania. Wkrótce tę puszczę zeźre robactwo, dzięki niefrasobliwości urzędasów.
!
odpowiedz na ten komentarz
Grzybiarz #83802 | 79.163.*.* 23 paź 2010 18:11
Jeszcze nigdy nie były tak zaniedbane lasy w Puszczy Piskiej, jak teraz. To skandal! Po ściętych drzewach wszędzie leżą gałęzie, robactwo się lęgnie na potęgę i nie ma komu tego wszystkiego sprzątnąć. Nadleśniczy pewnie nie zagląda do lasu, to może obejrzałby choć dyrektor ZOLP?
!
odpowiedz na ten komentarz