Ełk: kolorowe balony znowu nad miastem
2012-02-23 12:21:00(ost. akt: 2012-02-23 12:58:40)
Ełk nieformalnie jest stolicą wschodnich Mazur. Co byście powiedzieli, gdyby dodać mu miano stolicy polskich balonów?
Tradycyjnie już od pięciu lat baloniarze zjeżdżają w sierpniu do Ełku na doroczne zawody balonowe. To im jednak nie wystarcza; od dwóch lat latają nad Ełkiem także zimą. Właśnie zakończyły się tam II Mazurskie Zimowe Zawody Balonowe
Do Ełku przyjechało 15 załóg, biorąc udział w niezwykle widowiskowych konkurencjach. Jeżeli nie byliście - żałujcie, bo na pewno nie wiecie, jak wygląda balonowa pogoń za lisem. Nie widzieliście też niezwykłej nocnej parady balonów ulicami miasta z buchającymi ogniem koszami.
Jak mówi Tomasz Andrukiewicz, prezydent Ełku, zawody organizowane zimą są szansą na pokazanie, że Mazury są atrakcyjnie nie tylko w okresie letnim. Spoglądając na balony z dołu, czy latając nimi nad miastem, można przeżywać piękne chwile.
- Dla nas to fajna data, bo po 10 latach wracamy do tradycji - mówi Marzena Zubrycka, dyrektor zawodów. - Pierwsze takie zawody były organizowane w Giżycku i Mikołajkach. Piloci bardzo lubią latać nad Ełkiem i chętnie tu przyjeżdżają. Cieszymy się z tego, że Ełk jest miastem przyjaznym baloniarstwu.
— Pogoda nie dopisała, ale determinacja zawodników była niesamowita — dodaje Paweł Głowacki, dyrektor MOSiR w Ełku. — Ostatni lot odbył się bez konkurencji. Bardzo widowiskowe były lampiony puszczone podczas pokazu nocnego. Chcielibyśmy, by podczas zawodów letnich było ich więcej.
Sylwia Jankowska
Do Ełku przyjechało 15 załóg, biorąc udział w niezwykle widowiskowych konkurencjach. Jeżeli nie byliście - żałujcie, bo na pewno nie wiecie, jak wygląda balonowa pogoń za lisem. Nie widzieliście też niezwykłej nocnej parady balonów ulicami miasta z buchającymi ogniem koszami.
Jak mówi Tomasz Andrukiewicz, prezydent Ełku, zawody organizowane zimą są szansą na pokazanie, że Mazury są atrakcyjnie nie tylko w okresie letnim. Spoglądając na balony z dołu, czy latając nimi nad miastem, można przeżywać piękne chwile.
- Dla nas to fajna data, bo po 10 latach wracamy do tradycji - mówi Marzena Zubrycka, dyrektor zawodów. - Pierwsze takie zawody były organizowane w Giżycku i Mikołajkach. Piloci bardzo lubią latać nad Ełkiem i chętnie tu przyjeżdżają. Cieszymy się z tego, że Ełk jest miastem przyjaznym baloniarstwu.
— Pogoda nie dopisała, ale determinacja zawodników była niesamowita — dodaje Paweł Głowacki, dyrektor MOSiR w Ełku. — Ostatni lot odbył się bez konkurencji. Bardzo widowiskowe były lampiony puszczone podczas pokazu nocnego. Chcielibyśmy, by podczas zawodów letnich było ich więcej.
Sylwia Jankowska
Komentarze (2) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
Steffen #760226 | 79.188.*.* 29 lip 2012 22:31
buuhahahah :P .... chyba byłej stolicy balonów ciule jedne
odpowiedz na ten komentarz
nie wiem co czytam? #572352 | 109.95.*.* 24 lut 2012 07:21
http://www.mazurskiezawodybalonowe.pl/ TROCHĘ KONTROWERSJI
odpowiedz na ten komentarz