Jezioro Nidzkie: piękna żeglarska przygoda

2012-03-27 13:08:56 (ost. akt: 2012-08-27 14:24:25)
Kajakarze nie muszą się obawiać mielizn na Jeziorze Nidzkim

Kajakarze nie muszą się obawiać mielizn na Jeziorze Nidzkim

Autor zdjęcia: Mieczysław Kalski

Na Jeziorze Nidzkim nie ma specjalnego tłoku. To chyba jednak kwestia czasu. Nidzkie jest jednym z najpiękniejszych jezior na Mazurach.

Nawet w szczycie urlopowym nie ma tu żeglarskiej "stonki". Jezioro leży na południowym krańcu szlaku Wielkich Jezior Mazurskich, jest dość trudne do żeglugi, nie ma zbyt bogato rozbudowanej sieci przystani i ośrodków. Dzięki temu to jedno z ostatnich dużych jezior, na którym zachował się klimat dzikiej przyrody.

Jezioro ma kształt wielkiego rogala o powierzchni 1818 ha, długości 23 km, szerokości od 200 m do 1900 m. Maksymalna głębokość 24 m, średnia 6,2 m. To klasyczne jezioro rynnowe. Można tu dopłynąć od strony północnej z Rucianego-Nidy, zaś lekkim kajakiem - także od strony południowej z jeziora Wiartel rzeczką Wiartelnicą. To droga niedostępna dla jachtów z uwagi na jaz spiętrzający wodę (konieczna przenoska) oraz mosty o małym prześwicie.
Na Nidzkim znajduje się 8 wysp zwanych ostrowami (największy Królewski). Większe miejscowości: Ruciane-Nida, Karwica, Zamordeje, Krzyże.

Bramą na Jezioro Nidzkie jest duża miejscowość turystyczna Ruciane-Nida. W 1966 r. po połączeniu Rucianego z Nidą, Ruciane-Nida zyskało obecne granice i prawa miejskie.

Aby dopłynąć na Jezioro Nidzkie z jeziora Bełdany trzeba najpierw dopłynąć do południowego krańca jeziora Bełdany, stanąć w kolejce do śluzy Guzianka (w szczycie sezonu niestety niektórzy stosują metody nie mające nic wspólnego z dobrym wychowaniem i kulturą żeglarską), po czym pokonać maleńkie jeziorko Guzianka Mała i trochę większe - Guzianka Wielka. Dopływamy do Przystani "U Faryja", gdzie najczęściej żeglarze robią sobie krótszą lub dłuższą przerwę w rejsie.

Z przystani „U Faryja” trzeba wypłynąć z położonym masztem. Wpływamy na kanał pod mostem drogowym i kolejowym. Zaraz za kanałem możemy postawić maszt, co nie powinno nam przysporzyć kłopotów; prawie zawsze jest tu raczej spokojnie, nawet przy silnych wiatrach. Trzeba natomiast uważać na sieci rybackie i na plażowiczów - oba te niebezpieczeństwa czyhają po prawej burcie. Ta część jeziora jest wąska (najwyżej do 150 m). Po jej przepłynięciu jezioro gwałtownie poszerza się w dużą zatokę. Jest tu aż 5 wysp, a tuż za nimi druty linii energetycznej. Od linii wysokiego napięcia obowiązuje zakaz używania silników spalinowych (rezerwat „Jezioro Nidzkie”).

Wypływamy na szerokie wody, gdzie może trochę przyszkwalić. Po lewej burcie mijamy wyspę - trzymajmy się od niej z daleka. W jej północnej i południowej części dno jeziora opada bardzo łagodnie, tworząc sięgające nawet 200 metrów od brzegu mielizny. Po prawej znana leśniczówka Pranie z muzeum Konstantego Ildefonsa Gałczyńskiego. Przy niewielkim pomoście obowiązuje zakaz cumowania.
Jezioro jest tu szerokie i głębokie, pozwalając na długie halsy. Na obu brzegach liczne miejsca biwakowe. Po przepłynięciu ok. 5 km od linii energetycznej na prawym brzegu miejscowość Krzyże z ośrodkiem wypoczynkowym. Można tam zacumować jacht i pójść na zakupy lub zatrzymać się na dłużej. Cumowanie jest płatne: za godzinę 5 zł, za dobę 15 zł.

Dalej na południe jezioro zwęża się, po zachodniej stronie sięgające daleko w jezioro płycizny. Za przewężeniem po prawej stronie rozpościera się zatoka Zamordeje Wielkie, zaś po lewej - Zamordeje Małe. Jest to najszersza część jeziora - w tym miejscu Nidzkie ma prawie 2 kilometry szerokości. Po prawej miejscowość Karwica, gdzie można zacumować, zrobić zakupy i uzupełnić zapasy wody. Warto też podziwiać panoramę jeziora z wysokiego brzegu półwyspu Zamordejskiego.

Jezioro ponownie zaczyna się zwężać. Na południowym brzegu Ośrodek Wypoczynkowy Fasty Polanka. Wydaje się, że to koniec jeziora. Po chwili jednak otwiera się wąski przesmyk, a za nim kolejne kilka kilometrów wody. To już jednak żegluga dla wytrwałych, dobry trening halsówki. Na północnym brzegu stanica wodna PTTK Czaple. Przyjemne miejsce do postoju i kąpieli. Tu jednak na samym środku jeziora możemy zaczepić mieczem o dno. Jeżeli popłyniemy dalej, na takie mielizny natrafiać będziemy coraz częściej.
Kończy się uczęszczany szlak, przed nami wąski przesmyk do ostatniej części jeziora. Przy bajdewindzie może się zdarzyć, że nie uda nam się pokonać przesmyku za pierwszym podejściem. Niech nas jednak nie dopadnie pokusa uruchomienia silnika - zakaz nadal obowiązuje.

Teraz będzie najciekawsze. Na powierzchni jeziora widzimy raz za razem bąbelki gazu, pojawiające się za rufą. To efekt procesów gnilnych zachodzących pod powierzchnią wody. Jezioro robi się coraz płytsze, miejscami warstwa wody wynosi tu 20-40 cm. Jeżeli zaryjemy mieczem, lub co gorsza kilem w muł, będzie nam trudno wydostać się z tej pułapki. Nie liczcie na odepchnięcie się od dna - pagaj czy nawet dłuższa tyczka miękko ugrzęzną w mule. Pozostaje pagajowanie. Mówię z doświadczenia: potrzeba dwóch silnych chłopa po obu burtach, żeby się uwolnić. Wpadłem kiedyś w taką pułapkę - pomogło dopiero pagajowanie i odpowiednie ustawienie żagli. Lepiej zakończyć żeglugę na wysokości drugiej wyspy - i zawrócić. Dalej co prawda jest jeszcze jedna dość duża i głęboka zatoczka, ale trudno się na nią dostać.
Do zatoki wpada rzeczka Wiartelnica, wypływająca z jeziora Wiartel. Jak pisałem we wstępie, ten fragment szlaku możliwy jest do pokonania tyko kajakiem.
Adam Bartnikowski

I jeszcze trochę odmienne spojrzenie

Na mapie zaznaczyliśmy początek szlaku oraz zalecany przez nas koniec.



Czekamy na Wasze zdjęcia i opisy pięknych zakątków regionu, kliknij tutaj, aby dodać swój artykuł lub skontaktuj się z nami pod adresem redakcja@mojemazury.pl.
Zobacz w naszej bazie
  • Muzeum Gałczyńskiego w Praniu

    Muzeum Gałczyńskiego w Praniu

    Ponad pół wieku temu w małej murowanej leśniczówce zagubionej w sercu Puszczy Piskiej nad jeziorem Nidzkim...

  • Szlak żeglarski po Jeziorze Nidzkim

    Szlak bardzo atrakcyjny pod względem krajoznawczym, miejscami tereny mało uczęszczane. Utrudnieniem dla żeglarzy są liczne płycizny, szczególnie groźne w południowej części jeziora. Początek szlaku - Przystań "U Faryja" w Rucianem-Nidzie, koniec - na...

  • Bełdany

    Jezioro Bełdany

    Zbiornik o rozwiniętej linii brzegowej z wieloma półwyspami i zatokami, z których największe leżą po zachodniej stronie jeziora...

  • Nidzkie

    Jezioro Nidzkie

    Zbiornik o rozwiniętej linii brzegowej, z wieloma zatokami, cyplami i kilkunastoma wyspami, największe w części północnej...

Przewodniki lokalne

Zobacz także

Komentarze (1) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Dodaj komentarz Odśwież

Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez FB

Polecamy