Janowo: na historycznym polsko-pruskim pograniczu

2012-04-03 11:03:42 (ost. akt: 2012-04-03 11:37:45)
Pan Józef Hac, siostrzeniec Józefa Sędackiego, bojownika zamordowanego w czasie II wojny światowej, co roku odwiedza miejsce pamięci walk o wolność Janowa

Pan Józef Hac, siostrzeniec Józefa Sędackiego, bojownika zamordowanego w czasie II wojny światowej, co roku odwiedza miejsce pamięci walk o wolność Janowa

Autor zdjęcia: Bożena Kraczkowska

Janowo to jedyna miejscowość w granicach województwa warmińsko-mazurskiego, która utraciła ongiś prawa miejskie za wspieranie Powstania Listopadowego. Co ciekawe, miejscowość ta historycznie należy do Mazowsza.

Janowo leży w południowej części woj. warmińsko-mazurskiego nad rzeką Orzyc. To świetne miejsce na wypoczynek dla osób szukających ciszy i spokoju. Okoliczne lasy są rozległe i dziewicze, zaś leżące na północnym-zachodzie Jezioro Zawadzkie ma wodę I klasy czystości. Zatem wędkarze, rowerzyści, miłośnicy leśnych wędrówek, grzybiarze na pewno dobrze się tu poczują.

Janowo to jedyna wieś w warmińsko-mazurskim, która utraciła prawa miejskie za wspieranie powstania styczniowego. Miejscowość leży na terenie historycznego północnego Mazowsza. Prawa miejskie uzyskała w 1421 r., a utraciła w 1869 r. Gmina Janowo składa się z dwóch części historycznych. Janowo należało do Polski, zaś wsie położone po drugiej stronie rzeki Orzyc należały do Prus, a potem do Niemiec.

Burzliwa historia


Historia Janowa sięga czasów ustanowienia pogranicza mazowiecko-krzyżackiego, czyli 1240 r. za panowania Konrada Mazowieckiego. Zakon krzyżacki chciał zawłaszczyć wówczas ziemie międzyrzecza Orzyca i dorzecza górnej i środkowej Nidy. W 1343 r. doszło do podpisania ugody granicznej mazowiecko-krzyżackiej. Wówczas to sporny obszar podzielono wałem na połowę. Wał ten zwany granicznym, wyznaczał część północnej granicy Polski aż do roku 1945. Po 1343 r. część wsi leżąca po stronie zakonnej nosiła nazwę Komorowo, zaś część mazowiecka przekształciła się w osadę, której nadano nazwę Janowo.

Tej to osadzie książę mazowiecki Janusz I Starszy nadał w 1421 r. chełmińskie prawo miejskie i odtąd nazywana była Janowo-Miasto. Bardzo szybko miasto stało się ważnym miejscem kontaktów mazowiecko-krzyżackich. W 1447 r. to właśnie w Janowie odbyło się spotkanie księcia Janusza I Starszego z wielkim mistrzem krzyżackim, na którym to spotkaniu próbowano uregulować spory nadgraniczne. Powodów do spotkań było sporo, bowiem napady krzyżackie na Mazowsze zdarzały się często.

Zatrzymany rozwój


Janowo szybko rozwijało się, wchłaniając okoliczne wioski. W połowie XVI w. było trzecim co do wielkości miastem ziemi ciechanowskiej, miało swoich kowali, zdunów, kuśnierzy, cieśli, bednarzy, szewców, rzeźników, piekarzy i komorników. W mieście były dwa młyny. Dobra passa skończyła się w 1660 r., kiedy miasto splądrowali i spalili Szwedzi. Mimo odbudowy, Janowo już nigdy nie wróciło do dawnej świetności. Dwieście lat później kolejny pożar strawił trzy czwarte miasta. Spłonęły m.in. 53 domy, kościół i plebania.

Walka o wolność


Po upadku powstania listopadowego i likwidacji Królestwa Polskiego Janowo znalazło się pod władzą carską. Zaczęły się represje wobec Polaków. Niepokorni janowscy patrioci stawili im silny opór. Warto w tym miejscu wspomnieć księdza Mariana Kwiatkowskiego, który w 1863 r. został aresztowany pod zarzutem sprowadzania z zagranicy broni i amunicji. Został skazany na katorgę i zmarł z wycieńczenia. Karą za walkę o wolność była degradacja Janowa do rangi osady (ukaz carski z 1869 r.). Nie złamało to jednak ducha patriotycznego mieszkańców. Kiedy w 1904 r. przez Mazowsze przetaczała się fala oporu przeciwko mobilizacji do „ruskiego wojska“, janowianie aktywnie włączyli się w akcję, mającą na celu zniesienie stanu wojennego i wprowadzenia do szkół, urzędów i sądów języka polskiego.

Janowianie pamiętają


Patriotyczną postawą wykazano się także w czasie I i II wojny światowej. W kruchcie kościoła parafialnego w Janowie znajduje się tablica upamiętniająca bohaterską śmierć tamtejszych mieszkańców, zaś na terenie przykościelnym znajduje się obelisk z nazwiskami mieszkańców Janowa i okolic, poległych na frontach II wojny światowej i zamordowanych przez okupantów w latach 1939-1945. Mimo ogromnych zniszczeń wojennych mieszkańcy nie opuścili swojej małej ojczyzny. Obecnie żyje tu blisko 3 tys. mieszkańców. Janowianie pamiętają o swoich bohaterach i dbają o miejsca pamięci bojowników o wolność. Uwagę turystów na pewno zwróci zadbany rynek z pomnikiem Józefa Piłsudskiego, zabytkowy kościół, dobrze zachowana drewniana zabudowa oraz cmentarz żydowski.
Bożena Kraczkowska



Czekamy na Wasze zdjęcia i opisy pięknych zakątków regionu, kliknij tutaj, aby dodać swój artykuł lub skontaktuj się z nami pod adresem redakcja@mojemazury.pl.

Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Dodaj komentarz Odśwież

Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez FB

Polecamy