Podziel się:

Podziel się:

Wędrówka z biegiem Łyny

królowa warmińsko-mazurskich rzek

Mimo,że od czasu napisania pierwszych reportaży popularyzujących Łynę i jej walory turystyczne minęło już ponad pół wieku,to nadal ta największa rzeka naszego regionu pozostaje trudno dostępna dla masowego turysty. W ostatnich latach wybudowano na Łynie 9 stanic wodnych wraz z wyposażeniem,co w zamyśle miało poprawić jakość oferty turystycznej i rozpropagować spływy kajakowe.Mam jednak wrażenie że spływy te to bardziej przedsięwzięcia grupki zapaleńców niż szerokiej rzeszy turystów.Chociaż może to i dobrze,że Łyna nie została drugą Krutynią.Nie zmienia to jednak faktu,że jest to piękna i tajemnicza rzeka którą warto zobaczyć czy to płynąc kajakiem,czy to wędrując jej brzegiem.Mam nadzieję,że poniższe zdjęcia zachęcą do tego.Fotografie zostały zrobione w różnych porach roku na terenie powiatu olsztyńskiego i lidzbarskiego.Fot.1i2 przedstawia Łynę widzianą z drogi Brąswałd-Barkweda.Na fot.4 rzeka opływa kolegiatę w Dobrym Mieście.Fot.5 to przystań w Dobrym Mieście.Na fot.6 widzimy jak Łyna potrafi być groźna.Zdjęcie zostało zrobione w lutym 2011 roku przy wjeździe do Smolajn.Rozlane wody dochodziły wówczas do DK51,a normalnie rzeka płynie kilkaset metrów od niej.Fot.7-Łyna okolicach pałacyku w Smolajnach.Fot.8 rzeka w lasach Nadleśnictwa Wichrowo,wszędzie widać ślady działalności bobrów.Fot.9,10 Łyna w lasach wichrowskich.Fot.12 leżące w poprzek nurtu drzewo,widok który zapewne nie ucieszy uczestników spływu.Fot.14,15,16,17 w lasach wichrowskich.Fot.19,20 Łyna w okolicach Łaniewa.Fot.21,23 przed Lidzbarkiem Warm. Łyna tworzy rozległe obszary podmokłe,raj dla dzikiego ptactwa.Fot.24 Łyna w Lidzbarku,okolice kościoła.Fot.26,27 Lidzbark-elektrownia.Fot.28 Lidzbark,okolice szpitala.Fot.29,30,31 w okolicach Koniewa Łyna bardziej przypomina jezioro niż rzekę,jest to efekt spiętrzenia wody przez tamę elektrowni w Wojdytach.Fot.32 spokojny,szeroko rozlany nurt rzeki za elektrownią w Kotowie.Fot.33-obecność wydry świadczyłaby,że Łyna jest czystą rzeka.Z kolei fot.34 temu przeczy.Ijuż na koniec,to od nas samych zależy czy w Łynie częściej zobaczymy wydrę czy też plastikową butelkę.
Artykuł został umieszczony przez naszego użytkownika na jego profilu: Romuald Daniluk oraz opublikowany na portalu Nasza Warmia: Wędrówka z biegiem Łyny
Oceń artykuł:

(0)