Człowiek znowu obraca most

2025-07-05 11:36:04(ost. akt: 2025-07-05 12:54:14)

Autor zdjęcia: Katarzyna Tomaszewicz

Most w Giżycku jest jedynym w Polsce i zdaje się także w Europie drogowym mostem obrotowym poruszanym siłą ludzkich mięśni
Po trwającym pół roku remoncie, ku uciesze turystów i pożytkowi mieszkańców, znowu obraca się i działa most obrotowy w Giżycku
Od 4 lipca most jest już dostępny dla pieszych i samochodów.

Jego remont trwał od stycznia. Most został uszkodzony
w czasie przebudowy nabrzeży Kanału Łuczańskiego (2023 rok). Według ekspertyzy, którą zleciło Starostwo Powiatowe w Giżycku (zarządca mostu), do uszkodzenia przeprawy doszło właśnie podczas prac remontowych. W ekspertyzie wskazano, że nastąpiło przesunięcie przyczółków mostu, szczególnie jednego, które zdaniem specjalistów było spowodowane wibracjami, jakie występowały przy pracach remontowych nabrzeży. Przesunięcie przyczółków spowodowało zablokowanie mostu.


Most waży 100 ton. Ma ponad 20 metrów długości i 8 szerokości. W odróżnieniu od innych tego typu konstrukcji nie podnosi się do góry, ale usuwa w bok.
Co ważne, wbrew trendom mechanizacji, most do dziś obsługuje ręcznie jedna osoba, a pełny cykl otwarcia lub zamknięcia trwa ok. 5 minut.
Most jest zawieszony na dwóch kołach, które spoczywają na szynie. Operator przesuwa go unosząc a potem obracając przęsło przy pomocy korby. Most przesuwa się na specjalnej szynie zębatej, która ma kształt łuku.
Dla wielu mieszkańców i turystów to właśnie ten most – a nie okoliczne jeziora czy Twierdza Boyen – jest najczytelniejszym symbolem miasta.

Co oczywiste, zanim pojawił się most, musiał powstać wspomniany kanał. Stało się to w drugiej połowie XVIII wieku, kiedy Prusacy połączyli jeziora Niegocin i Kisajno i tworząc wodną „obwodnicę” Giżycka.

Sto lat później powstała twierdza Boyen, która ma kształt sześcioboku i jest otoczona potężnymi murami z cegły i kamienia. Długość murów obronnych: około 2,3 km. Powierzchnia twierdzy: około 100 ha.

Nad Kanałem Łuczański most postawiono w 1899 roku. Połączył Giżycko z Twierdzą Boyen. W styczniu 1945 roku uszkodzili wycofujący się Niemcy. Zatopili też większość statków i sprzętu pływającego. Ale Lötzen oddali właściwie bez walki.

Stąd Giżycko nie zaznało zbyt dużych strat w czasie działań wojennych. Było natomiast niszczone od stycznia do maja 1945 roku przez żołnierzy radzieckich i polskich szabrowników. W sumie straciło jakieś 60% zabudowy. W całości ocalały właściwie tylko dwie ulice: Dąbrowskiego i Pionierska, z kamienicami z przełomu XIX i XX wieku.

Miasto nie nazywało się zresztą wtedy Giżyckiem, ale Lecem, bo tak na Lötzen mówili Mazurzy. Ale już w sierpniu 1945 roku miastu nadano brzmiącą “bardziej po polsku” nazwę Łuczany, by ostatecznie w 1946 roku nadać mu nazwę Giżycko.

Zrobiono tak na cześć na cześć Gustawa Gizewiusza, (1810-1838), ewangelickiego pastora, który walczył z germanizacją. Gizewiusz to zlatynizowana forma nazwiska Giżycki. Z miastem, któremu nadał nową nazwę, nie miał nic wspólnego.

Szkoda tej pierwszej mazurskiej nazwy. Choć jeszcze bardziej na mapie brakuje mi sąsiadów Lecu: Ządźborka (Mrągowo) i Jańsborka (Pisza).

Po Łuczanach pozostało tylko wspomnienie w postaci Kanału Łuczańskiego, nad którym leży most. Przez lata jednak jego oficjalnie był to Kanał Giżycki choć miejscowi uparcie nazywali go Kanałem Łuczańskim. Kilka lat temu, powołując się na to, grupa radnych zaproponowała zmianę nazwy. I tak od 2018 roku nasz obrotowy most łączy oficjalnie dwa brzegi Kanału Łuczańskiego.

Ze zniszczeń odbudowano go dopiero w latach 60tych ubiegłego stulecia. "Ucywilizowano” go przy okazji zastępując siłę ludzkich mięśni napędem elektrycznym. Okazało się jednak most obraca się zbyt szybko i uderza zbyt silnie w nabrzeże. Na lata zastąpiono go więc mostem saperskim. Do starego rozwiązania wrócono dopiero w 1993 roku.

Giżycki most jest jedną z niewielu tego typu konstrukcji w Europie. Ale nie jest to jedyny działający most obrotowy w Polsce. Po sąsiedzku działa kolejowy most obrotowy na trasie Żuławskiej Kolei Wąskotorowej w Rybinie w pomorskim pochodzący z 1905 roku.

Most w Giżycku jest jednak jedynym w Polsce i zdaje się także w Europie drogowym mostem obrotowym poruszanym siłą ludzkich mięśni

ih


Terminarz otwierania mostu do 31 października 2025:
Otwierany dla ruchu wodnego
10.30 – 11.00
12.35 – 14.25
17.25 – 18.25
Otwierany dla ruchu kołowego
11.05 – 12.30
14.30 – 17.20
18.30 – 10.25






Co można zobaczyć w Twierdzy Boyen?

Twierdzę można zwiedzać przez cały rok. Po drodze do obejrzenia między innymi:

1. Galeria w koszarowcu; znajduje się tam między innymi duża makieta twierdzy, sala żołnierska, sala poświęcona historii Giżycka i sala Solidarności.

2. Laboratorium prochowe: zobaczyć tu można: broń palną – czarno prochową, broń i amunicję myśliwską. Największa atrakcję stanowi replika armaty oblężniczej z 1871 roku.

3. Stajnia z wozownią: można tu zobaczyć miedzy innymi stary powóz, szwajcarską kuchnię polową z początku XX w. czy wóz wojskowy taborowy z okresu międzywojennego.

Do środka twierdzy wiodą 4 bramy. Przy Bramie Kętrzyńskiej znajdowała się niegdyś stacja gołębi pocztowych. Kiedy w czasie Wielkiej Wojny zaczęto używać gazów bojowych, gołębim zakładano czasami małe maseczki gazowe, aby meldunki i rozkazy z pewnością dotarły tam, gdzie było im to przeznaczone.


Z kolei w czasie II wojny w twierdzy chroniono przed zatruciem już nie gołębie, ale samego wodza III Rzeszy. Badano tam bowiem żywność, która potem wędrowała do Wilczego Szańca