Czarci Ostrów na jeziorze Śniardwy posprzątany

2014-07-31 13:21:11(ost. akt: 2014-07-31 13:19:01)
Wolontariusze, przedstawiciele Nadleśnictwa Pisz i załoga rejsu zebrali w sumie 1500 litrów śmieci

Wolontariusze, przedstawiciele Nadleśnictwa Pisz i załoga rejsu zebrali w sumie 1500 litrów śmieci

Autor zdjęcia: Fundacja Nasza Ziemia

Załoga rejsu „Wpłyń na czyste Mazury”, pracownicy Nadleśnictwa Pisz oraz wolontariusze posprzątali wyspę Czarci Ostrów na Jeziorze Śniardwy. Kilkadziesiąt osób tylko w ciągu 2 godzin zebrało razem kilkanaście worków pełnych różnorodnych odpadów.
We wszystkich workach było łącznie ponad 1500 litrów odpadów: papiery, stare buty, butelki, miski i puszki. Akcja sprzątania była zrealizowana w ramach rejsu pod żaglami projektu „Wpłyń na czyste Mazury” Fundacji Nasza Ziemia, a wspierało ją Nadleśnictwo Pisz i gmina Pisz. Rejs jest elementem 21. edycji kampanii „Sprzątanie świata – Polska”, przebiegającej w tym roku pod hasłem „Turysto! Szanuj środowisko!”.

Wyspa Czarci Ostrów to jedna z najbardziej znanych, a jednocześnie tajemniczych wysp Mazur. Położona w południowo-zachodniej części jeziora Wyspa była wykorzystywana przez człowieka już od wczesnego średniowiecza – znajdowało się na niej miejsce kultu Pruskich Galindów. Niestety, wszelkie ślady bytności Galindów zostały już całkowicie zatarte, a Czarci Ostrów stał się miejscem odpoczynku turystów, którzy doprowadzili do tego, że teraz jest to jedno z najbardziej zaśmieconych miejsc na Mazurach.

Fundacja Nasza Ziemia, w ramach rejsu projektu „Wpłyń na czyste Mazury” postanowiła przyczynić się do poprawy sytuacji na wyspie i zaktywizować turystów do zadbania o miejsce swojego wypoczynku. Dlatego też we wtorek, każdy komu bliska jest idea czystych Mazur mógł wziąć udział w akcji sprzątania Czarciego Ostrowa. Od godziny 12 na wyspie zaczęły pojawiać się łódki i w sumie ponad 30 wolontariuszy, przedstawiciele Nadleśnictwa Pisz oraz załoga rejsu Fundacji Nasza Ziemia zbierali odpady pozostawione przez nieodpowiedzialnych turystów. W ciągu 2 godzin zebrano kilkanaście worków śmieci, czyli w sumie ponad 1500 litrów.

Relacje z rejsu można śledzić na bieżąco na Facebooku: www.facebook.com/wplynnaczystemazury


Komentarze (1) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Mazurski Kłobuk! #1451421 | 83.24.*.* 1 sie 2014 00:28

    Pod koniec lat 90-tych we wrześniu zacumowałem na j. nidzkim na przeciwko leśniczówki Pranie! To co zobaczyłem na brzegu było przerażające! Góra śmieci! Zawziąłem się i zacząłem grzebać! Żona coś tam marudziła ale mnie udało się w końcu znaleźć jakiś kwit z nazwiskiem i adresem gościa z Warszawy (jak w kabarecie: "przypadek???"). Zebrałem część tych śmieci do czystego worka i szczelnie zamknąłem! Na postoju w Rucianem poszedłem na pocztę, kupiłem karton, zapakowałem i z odpowiednim komentarzem i pozdrowieniami od Mazurskiego Kłobuka wysłałem! Zaraz mi ulżyło! Żałowałem tylko że nie mogę zobaczyć miny tego brudasa! Polecam taką akcję prawdziwym mazurskim żeglarzom!

    Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)