Twierdza Boyen, najcenniejszy zabytek Giżycka, wymaga pilnego remontu. W pierwszym rzędzie należy ratować okalający twierdzę tzw. mur Carnota, wykonany z cegieł i kamieni polnych.
Po pierwsze Brama Kętrzyńska
Według zamierzeń władz Giżycka prace naprawcze muru Carnota rozpoczną się od remontu Bramy Kętrzyńskiej i części samego muru. Zaniedbania dały o sobie znać – w wielu punktach odpadły cegły, a w ubiegłym roku wręcz utworzyła się „wyrwa” na odcinku kilkunastu metrów. To był sygnał alarmowy do podjęcia zdecydowanych działań, ale dopiero po roku znalazły się środki na naprawę.
— Rozpoczniemy od Bramy Kętrzyńskiej — mówi burmistrz Giżycka Wojciech Iwaszkiewicz. — Tam występują największe ubytki. Zrobimy tyle, na ile pozwolą fundusze. Obecnie jest przygotowywana dokumentacja przyszłych prac. Całość zadania ma kosztować 400 tysięcy złotych.
Jak zapewnił nas burmistrz Iwaszkiewicz, prócz środków pozyskanych w Ministerstwie Kultury włodarze miasta zamierzają przeznaczyć z budżetu miasta około 150 tysięcy złotych na naprawy punktowe muru oraz prace konserwatorskie, jak na przykład udrożnienie odpływów wody.
Usunięto dzikie krzaki
Pierwszym działaniom naprawczym muru Carnota, który okala Twierdzę Boeyn (2303 metry długości) towarzyszyło usuwanie zbędnej zieleni (tzw. zieleni inwazyjnej, głownie dziko rosnące krzaki) z wałów ziemnych. Dzięki tym pracom odsłonięto zabytkowe wały ziemne. Dzięki temu turyści zwiedzający twierdzę będą mieli możliwość w pełni ocenić kunszt XIX-wiecznej fortyfikacji.
Przełomem w podejściu do spraw twierdzy było pozyskanie jeszcze w poprzedniej kadencji samorządu środków na remont i konserwację dwóch obiektów znajdujących się na tzw. majdanie: laboratorium prochowego oraz stajni z wozownią. Inwestycje te zrealizowano przy wsparciu unijnym za kwotę ponad 3 milionów złotych. Obiekty zostały odebrane w ubiegłym roku i stały się dodatkową atrakcją turystyczną. W laboratorium uruchomiono ekspozycję broni, a w stajni z wozownią salę konferencyjną i wystawową. W ramach projektu utworzono też cztery miejsca pracy do obsługi wspomnianych obiektów, co również nie jest bez znaczenia. Ekspozycję broni zdobi też od ubiegłego roku replika XIX-wiecznej armaty, którą na zlecenie miasta wykonał jeden z giżyckich przedsiębiorców.
Potrzeba wciąż milionów
Prace remontowe w twierdzy to także odnowienie pomieszczeń w budynku koszarowym nr 1, w którym w ostatnich latach funkcjonowały różnego rodzaju wystawy sztuki oraz ekspozycje muzealne. W tym roku ta ostatnia funkcja będzie zdecydowanie dominować. Aktualnie są opracowywane i tworzone kolejne ekspozycje związane z I wojną światową na Mazurach oraz rolą Twierdzy Boyen w wojennych działaniach. Warto wspomnieć, że fortyfikacje w 1914 roku oparły się Rosjanom, którzy usiłowali je zdobyć.
Plany remontowe w twierdzy idą dalej i zakładają remont oraz przywrócenie do dawnej świetności tzw. warsztat zbrojmistrza na wspominanym już majdanie. W tym przypadku władze miasta starają się o pozyskanie środków. Wniosek będzie składany do Regionalnego Programu Operacyjnego.
— Aby wykonać prace remontowe i konserwatorskie w całej twierdzy potrzeba wielu milionów złotych — szacuje Wojciech Chodakowski, prezes Towarzystwa Miłośników Twierdzy Boyen. — To nie tylko remonty, ale wręcz rekonstrukcja niektórych obiektów. Zaniedbania są ogromne. Przez wiele lat nie było zainteresowania tym obiektem ze strony władz. Oby aktualne działania poszły w dobrym kierunku.
Dawna serownia na sprzedaż
W obrębie twierdzy przez wiele lat funkcjonowała wytwórnia serów, należąca do firmy Serex, spółki zależnej od Okręgowej Spółdzielni Mleczarskiej w Giżycku. Obecnie dawne budynki serowni są na sprzedaż. Za dwa miliony złotych można zostać właścicielem m.in. koszarowca artyleryjskiego z połowy XIX wieku. Szacunkowa wartość tej nieruchomości to dwa miliony złotych.
Sławomir Kędzierski
Komentarze (4) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Dodaj komentarz Odśwież
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez
allensteiner #1948582 | 88.156.*.* 8 mar 2016 11:53
Nie da się wiecznie zwalać na ruskich i komunę...
Ocena komentarza: warty uwagi (1) ! odpowiedz na ten komentarz
czy ty to widzisz #1948432 | 81.15.*.* 8 mar 2016 07:24
Trzeba ratować puki jest jeszcze co . ALE Władze nie garną się .
Ocena komentarza: warty uwagi (1) ! odpowiedz na ten komentarz
polityka nic nie tyka #1948278 | 89.228.*.* 7 mar 2016 19:59
Polskie dobra niszczeją a władza siedzi i debatuje. Tu ważny jest CZAS ! Jak będzie za późno to sobie tam postawcie ,,stonka market,, ;-)
! odpowiedz na ten komentarz
ARMIA #1948218 | 89.229.*.* 7 mar 2016 18:26
Kiedy Szpital w Giżycku odda ukradziony po wojnie płot forteczny z Twierdzy Boyen i resztki jeszcze pozostałego płotu są jak wszyscy wiedzą niedaleko centrum a resztę to trzeba szukać pewnie u chłopów z Mazowsza co grabili i łupili wspólnie z Ruskimi po wojnie ziemie Prus Wschodnich ...
Ocena komentarza: warty uwagi (2) ! odpowiedz na ten komentarz